Reklama

Niedziela Wrocławska

Obowiązek nawracania świata spoczywa na każdym z nas [Felieton]

Dziś w Polsce i w całym zachodnim świecie przechodzimy kryzys wychowania. I z tego jak wychowaliśmy młode pokolenie będziemy sądzeni. Czy wychowaliśmy nasze dzieci na szlachetnych, dobrych i uczciwych ludzi, którzy będą rozdawać dobro i szczęście innym? Czy też wychowaliśmy ich na egoistów, przestępców, zdrajców i pasożytów społecznych? 

ks. Łukasz Romańczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlatego zarówno dla Kościoła, państwa jak i szkoły - ale przede wszystkim dla rodziny - nie ma ważniejszego zadania od dobrego wychowania naszych dzieci i młodzieży. Dla powstrzymania kryzysu wychowania konieczna jest mobilizacja i wspólne działanie wszystkich sił oraz instytucji, które mają wpływ na wychowanie młodzieży, a więc - państwa, szkoły, mediów, Kościoła, rożnych organizacji - ale zwłaszcza rodziny, z której młody człowiek czerpie wartości moralne oraz społeczne, w której najbardziej kształtują się jego postawy. Tego jednak nie da się zrobić tylko słowami czy realizacją programów edukacyjnych. Konieczny jest przykład osobisty rodziców, kapłanów, nauczycieli i wszelkich wychowawców. Dobry proces wychowawczy potrzebuje przede wszystkim świadków szlachetnego życia, a nauczycieli wówczas, kiedy własnym życiem potwierdzają to co głoszą. Młodzież potrzebuje ideałów i autorytetów, których w dzisiejszych czasach bardzo nam brakuje. Czy takimi świadkami będą ludzie ulegający postmodernistycznej cywilizacji i relatywizmowi moralnemu? Egoiści myślący tylko o sobie? Ludzie nie potrafiący się opanować i niczego sobie odmówić, nawet z krzywdą innych? Czy takimi świadkami będą ludzie krańcowo nieodpowiedzialni - dla których jedynym celem jest pieniądz, ustawiczna zabawa i szukanie przyjemności. Kształtowania przekonań ludzi młodych nie wolno pozostawić też mediom komercyjnym. Własnym przykładem trzeba uczyć swoich wychowanków krytycznej oceny lektur, programów telewizyjnych, radiowych czy korzystania z Internetu. Trzeba pomóc im w doborze wzorców do naśladowania oraz w kształtowaniu postaw społecznych, politycznych, jak i w formowaniu przekonań światopoglądowych oraz religijnych. Trzeba mieć odwagę mówić młodzieży o sensie życia i odpowiadać na fundamentalne pytania – skąd przyszliśmy, dokąd zmierzamy, po co żyjemy i jak powinniśmy żyć? Troska o wiarę własnych dzieci powinna być podstawową troską każdego chrześcijańskiego ojca i każdej chrześcijańskiej matki, a także rodziców chrzestnych – i właśnie z tego Pan Bóg będzie nas sądził – jak wychowaliśmy swoje dzieci i czy obroniliśmy wiarę w ich duszach, o które toczy się nieustanna walka. Rodzice i wychowawcy, którzy są chrześcijanami muszą mieć odwagę przyznać się do swojej wiary. Powinniśmy być dumni z tego, że naszą duchową ojczyzną jest chrześcijaństwo, które ogarnęło cały świat. Chrześcijaństwo, które stworzyło kulturę euroatlantycką, dało ludzkości szkoły, uniwersytety, szpitale, wspaniałą sztukę, naukę rzemiosła, uprawy roślin i hodowli. Chrześcijaństwu, które wbrew rozmaitym aktom wrogich sił i ateistycznych ideologii przetrwało 2 tysiące lat i trwać będzie do końca rodzaju ludzkiego – jak zapewnił nas Chrystus. Jedno jest pewne – bez oparcia o Dekalog, Ewangelię i prawo naturalne nie da się stworzyć społeczeństwa uczciwego, myślącego kategoriami dobra wspólnego, żyjącego według reguły obowiązku względem innych ludzi - a nie tylko według reguły zaspakajania własnych egoistycznych żądz. Nie da się zahamować przestępczości jeśli od dziecka nie będziemy uczyć bojaźni Bożej i szacunku dla Bożych Przykazań. Obowiązek nawracania świata spoczywa na każdym z nas – nie tylko na biskupach i kapłanach, ale na wszystkich ochrzczonych. Każdy przez swoje życie powinien pokazywać co to znaczy być chrześcijaninem – czyli człowiekiem wierzącym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-08-25 21:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec w trudnych sprawach ze świętą Ritą

2025-10-16 20:58

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Bożena Sztajner/Niedziela

Można powiedzieć, że w tych rozważaniach św. Rita nie jest obecna przez przywoływanie jej myśli lub szczegółów życia, ale ona po prostu do nich była zapraszana. I przychodziła. Przychodziła do ludzi, którzy modlili się o rozwiązanie swoich beznadziejnych spraw. Dawała zrozumienie, dotykała indywidualnie serc.

Tajemnica I - Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu Bóg kocha cię i zadba o to, by nie brakowało ci niczego, co ci naprawdę jest potrzebne. Pamiętaj jednak, że tym, czego najbardziej potrzebujesz, jest POKORA. Ona przyjdzie do ciebie, gdy ZAAKCEPTUJESZ, że nie CZUJESZ SIĘ akceptowany, odwiedzany, zauważony, nie ciebie się pytają o zdanie; inni są wybierani, chwaleni, utalentowani, przebojowi, ładniejsi, z nimi rozmawiają, nie z tobą; jesteś odrzucany, niechciany– siostra lub ktoś inny z rodziny jest lepiej traktowany. Nie chcę ci powiedzieć, że jesteś niechciany, odrzucany, brzydki, masz być popychadłem, chłopcem do bicia itd., ale chcę cię zachęcić do pokory, która polega na akceptacji twoich odczuć i pragnieniu, by inni byli lepsi i bardziej obdarowani od ciebie, o ile tylko ty będziesz taki, jaki być powinieneś. Pokora przyjdzie na ciebie przez szereg rozczarowań i porażek. Pokora to stanięcie w prawdzie i wybranie tego, co wybrał Jezus – kielicha męki. Wtedy będziesz mógł powiedzieć: „Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie” (por. Ps 23,1). Przyjmij tę obietnicę z psalmu jako prawdę, uchwyć się jej jak kotwicy podczas sztormu: „Szukającemu Boga żadnego dobra nie zabraknie”. Jeśli pragniesz przezwyciężyć kłótnie rodzinne, to czy jednocześnie pragniesz pokory, która pomaga przezwyciężać spory? Jeśli pragniesz być pokornym jak Jezus, to czy jednocześnie pragniesz środków, które do głębokiej pokory prowadzą? Na skale pokory zbudujesz duchowe drapacze chmur sięgające nieba. Pokorą przebijesz najwyższe niebiosa; pokorą zdobędziesz Serce Boga; pokorą pokonasz wrogów, odbudujesz swoją rodzinę; dzięki pokorze pokonasz lęk, osiągniesz szczęście, wolność i nadprzyrodzoną radość. Dzięki pokorze staniesz się spokojniejszy, bardziej cierpliwy, mniej będziesz krzyczał, a więcej swoich grzechów będziesz wyznawał na spowiedzi, bo zobaczysz swoją nędzę. Dlaczego mamy tak mało świętych? Bo mało kto chce być głęboko pokornym. Niech Chrystus pomoże ci wpatrywać się w Niego – w Tego, który stracił wszystko, byś zyskał wszystko; w Tego, który tak bardzo się uniżył, by ciebie wywyższyć. Błogosławię cię, byś patrzył na świat nie przez pryzmat własnych odczuć, lecz w Bożej perspektywie. Popatrz na świat w kontekście wielkiej Twojej potrzeby – potrzeby stania się pokornym. Niech Jezus nauczy cię patrzeć dalej i nie skupiać się wyłącznie na tym, czego ci według twojej oceny najbardziej brakuje.
CZYTAJ DALEJ

Jakby grzech nie istniał

2025-10-16 20:58

[ TEMATY ]

wiara

Adobe Stock

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Proszę nie myśleć, że te katechezy mają skomplikować życie, a zwłaszcza sprawy dotyczące naszej wiary. Są raczej próbą odpowiedzi na mogące się pojawiać trudności w wierze – by gdy się pojawią, nie przestraszyły nas. By pomogły wówczas znaleźć właściwe rozwiązanie. Wydaje się nam np. czymś łatwym przebaczenie grzechów, bo od I Komunii św. znamy zwyczajny sposób otrzymywania Bożego przebaczenia w sakramencie pokuty i pojednania. Ale nie jest to takie proste, jak wygląda. Wystarczy trochę zgłębić temat, aby zdać sobie sprawę z tego, że trudno jest dobrze zrozumieć, co to wydarzenie niesie ze sobą.
CZYTAJ DALEJ

Abp Guzdek: Nie ma innej drogi niż wspólna odpowiedzialność za wychowanie młodego pokolenia

2025-10-17 20:49

[ TEMATY ]

młodzi

Białystok

Abp Józef Guzdek

Karol Porwich

Podczas Mszy św. sprawowanej w białostockiej archikatedrze z okazji Dnia Edukacji Narodowej abp Józef Guzdek apelował o współpracę rodziny, szkoły i Kościoła w dziele wychowania. „Nie ma innej drogi, jak solidarne dźwiganie odpowiedzialności w wychowaniu młodego pokolenia” - podkreślił metropolita białostocki, przypominając, że nauczyciel powinien być wzorem uczciwości i autorytetem dla młodych.

Podczas Mszy św. sprawowanej w archikatedrze białostockiej w intencji nauczycieli, wychowawców i uczniów abp Guzdek przypomniał, że mimo zmieniających się czasów, fundamenty moralne i duchowe pozostają niezmienne. Odwołując się do słów Jezusa: „Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni” (Mt 5,18), hierarcha wskazał, że trwałe wartości Dekalogu i Ewangelii wyznaczają kierunek wychowania i życia społecznego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję