Reklama

Dzieło Biblijne

Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II

Ryba na ścianach katakumb

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy wędrowałem kiedyś wąskimi zakamarkami rzymskich katakumb, natknąłem się na niemiecką grupę, której przewodnik wyjaśniał znaczenie symbolu ryby, wyrytego rękoma pierwszych chrześcijan na ścianie. Twierdził on, że ryba jest znakiem chrześcijaństwa, bo Piotr, pierwszy papież, był galilejskim rybakiem. Z tym nieco populistycznym wyjaśnieniem nie zgodziłby się zapewne św. Marek Ewangelista, który rozpoczyna słowami swe dzieło: „POCZĄTEK EWANGELII O JEZUSIE CHRYSTUSIE, SYNU BOŻYM” (por. Mk 1, 1). Pierwsze litery greckiego sformułowania: „Jezus Chrystus, Boży Syn”, do których dopisano tytuł „Zbawiciel”, dają wyraz „ichtys”, który po grecku oznacza właśnie rybę. Marek tak skonstruował swe dzieło, że pierwsza jego część kończy się wyznaniem Piotra pod Cezareą Filipową: „Ty jesteś Chrystus”, drugą natomiast wieńczy wyznanie setnika pod krzyżem: „Zaprawdę, ten człowiek był Synem Bożym”. Jego Ewangelia jest więc odpowiedzią na pytanie: kim jest Jezus? Odpowiedź tę podsuwa najpierw Piotr - Żyd, a później setnik - Rzymianin. I choć niemiecki przewodnik opowiadający o katakumbach nie znał tych teologicznych zawiłości, znał je doskonale Winicjusz. Sienkiewiczowski bohater natychmiast zrozumiał znaczenie symbolu ryby, który nakreśliła przed nim zakochana bez pamięci Ligia. Zżerany zazdrością wołał, że może wybudować Chrystusowi świątynię w każdym ogrodzie Rzymu i wystawić Mu ołtarz w każdym gaju, byleby jego ukochana wyrzuciła swego Boga z serca. Ligia zachowała Chrystusa w sercu na zawsze. Ta pełna napięcia i romantyzmu scena jest zarazem jedynie fikcją literacką. Jednak tożsamość Jezusa objawiona w starochrześcijańskim symbolu ryby fikcją nie jest. Przynajmniej nie dla tych, którzy na wzór Piotra i setnika, wyznają w Niego wiarę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-12-02 14:50

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijanka z sąsiedztwa

[ TEMATY ]

wiara

świadectwo

Archwium Marii Górczyńskiej

W filmach często pojawia się motyw dziewczyny z sąsiedztwa. W moich wyobrażeniach ta bohaterka to taka zwyczajna osoba, do której można przyjść, pogadać, a ona nie stwarza barier czy wrażenia niedostępności. Na tym mi zależało, żeby blog i fanpage„Chrześcijanka z sąsiedztwa” pokazywał moją codzienność zanurzoną w Bożej obecności. Do tej „dziewczyny” dodaję motyw świętych z sąsiedztwa, o których dużo mówił papież Franciszek jeszcze przed rozpoczęciem mojej przygody z blogowaniem. Przywoływał często postaci świętych, którzy w swoim życiu kierują się wiarą, mają relacje z Bogiem, są wierni wartościom chrześcijańskim, ale i osadzeni w zwykłej codzienności. Mówił o mamach, babciach, lekarzach, pracownikach sklepu, którzy wykonują swoje zadania z zaangażowaniem. To mocno zapadło mi w serce. Połączyłam więc te dwa motywy, chciałam, żeby „Chrześcijanka z sąsiedztwa” to było miejsce, gdzie ludzie poczują się dobrze, zobaczą, że jest coś więcej, a ten blog to połączenie sacrum i profanum z poczuciem humoru i dawaniem nadziei. Tak już kręci się ta przestrzeń od ponad 5 lat.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję