Reklama

Święci i błogosławieni

Czczona od stuleci...

Z osobą św. Katarzyny, która jako młodziutka dziewczyna zachwyciła swoją wiedzą sędziwych filozofów w Aleksandrii, związanych było od stuleci wiele kościołów i ołtarzy którym patronowała... Te najstarsze noszące jej wezwania patrocinia znajdowały się także w archidiecezji przemyskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ikonografii chrześcijańskiej częstą sceną z życia św. Katarzyny są jej mistyczne zaślubiny. Wedle pięknej legendy Dzieciątko Jezus wraz z Matką Bożą pojawiło się we śnie Katarzyny i założyło jej na palec złoty pierścionek zaręczynowy. Temat ten podejmowali w malarstwie wybitni artyści, jak choćby Hans Memling, Łukasz Cranach Starszy czy Parmigianino.

Patronka jednej z najstarszych parafii

Jedną z najstarszych parafii w archidiecezji przemyskiej była parafia pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Przeworsku. Parafia została erygowana 28 kwietnia 1393 r. przy istniejącym na tzw. małym Rynku kościółku św. Katarzyny (obecnie plac Mickiewicza). Jaki stąd wniosek – kościółek św. Katarzyny musiał już istnieć dużo wcześniej. Był to kościół misyjny, podlegający jeszcze biskupom lubuskim, którzy obejmowali swoim patronatem działalność chrystianizacyjną na Rusi. W roku 1394 Jan z Tarnowa przekazał kościół św. Katarzyny bożogrobcom. Ponieważ kościółek okazał się zbyt mały na potrzeby duszpasterskie w roku 1430 ówczesny właściciel miasta Rafał z Tarnowa i Jarosławia oraz jego syn Rafał z Jarosławia i Przeworska, kasztelan sandomierski i marszałek Królestwa Polskiego, podjęli budowę nowego kościoła na terenie „Kniaziego Grodziszcza”. Ale kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej pozostał; został rozebrany dopiero w latach 90. XVIII stulecia przez zaborcze władze austriackie. Obraz z tego kościółka został przekazany do kościoła farnego w Przeworsku (Bazylika Świętego Ducha).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Patronatem św. Katarzyny cieszyła się także parafia w Jaśliskach. Fundatorem budowy kościoła był biskup przemyski Aleksander Antoni Fredro. Konsekracja miała miejsce w 1756 r. Wizerunek św. Katarzyny znajdziemy w XVII-wiecznym ołtarzu drewnianego kościoła w Kosinie, a także na malowidle ścianie fary łańcuckiej. Ołtarze św. Katarzyny, względnie jej obrazy, znajdowały się także w jarosławskim Opactwie Benedyktynek i w kościele Jezuitów (dzisiaj jarosławskiej kolegiacie). Znajdziemy ją na współczesnych malowidłach w stallach jarosławskiej kolegiaty z przynależnymi jej atrybutami: kołem, którym ją łamano oraz palmą męczeństwa. Katarzyna trzymająca księgę, symbol mądrości, z koroną na głowie, znajduje się w jednym z bocznych ołtarzy kościoła Benedyktynek w Przemyślu.

Reklama

W pogańskich naukach wyćwiczona

Św. Katarzyna, aleksandryjska księżniczka odznaczać się miała wielką urodą i mądrością. Jak pisano o niej: „młoda, urodą bardzo śliczna… na rozumie we wszystkich pogańskich naukach wyćwiczona”. Wiemy iż w wieku osiemnastu lat prowadziła uczone dysputy w obecności samego rzymskiego cesarza, który przebywał akurat w Aleksandrii. Zorganizować miano spotkanie filozofów z Katarzyną. I co niezwykłe Katarzyna odniosła sukces: filozofowie zostali przekonani przez młodą dziewczynę i nawrócili się na chrześcijaństwo. Ale był to sukces połowiczny. Cesarz, rozgniewany takim obrotem sprawy skazał młodą księżniczkę na śmierć. Smagano ją biczem, morzono głodem; łamano jej kości. W czasie owego łamania kołem na pomoc świętej przybył anioł, który sprawił, że narzędzie tortur rozpadło się w rękach kata. Wyrok jednak wykonano przez ścięcie 25 listopada ok. 305 lub 307 r. Katarzynę przedstawiano zatem w ikonografii ze straszliwymi narzędziami tortur, najeżonymi kolcami kołami, mieczem, kajdanami ale także księgą – symbolem wiedzy oraz wieńcem laurowym, podawanym jej przez anioły – symbolem ostatecznego zwycięstwa.

Z jej świętem wiążą się popularne szczególnie w XIX wieku tzw. Katarzynki – męski odpowiednik „Andrzejek”, kiedy to, zwłaszcza na polskiej wsi, kawalerowie w ten dzień starali się z wróżb odczytywać imię swej przyszłej wybranki... Katarzyna jest bowiem nie tylko patronką studentów, ale także orędowniczką kawalerów szukających kandydatki na narzeczoną. Choć dzisiaj zwyczaj ten przygasł, zwłaszcza na rzecz tzw. Andrzejek to dawniej bardzo popularne było na polskiej wsi wyciąganie spod poduszki kartek z imionami panien lub innych przedmiotów związanych z przyszłą narzeczoną...

2014-11-20 13:32

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patronka telewizji - św. Klara

Dlaczego Pius XII w 1958 r. patronką telewizji ogłosił św. Klarę, żyjącą w XIII wieku w klauzurowym klasztorze franciszkańską zakonnicę, skoro telewizja zaistniała dopiero 700 lat później?
Pierwsze programy telewizyjne zaczęto nadawać w Anglii w 1936 r. Rozkwit techniki przekazywania obrazu nastąpił jednak dopiero trzydzieści lat później. Cieszono się, że będzie narzędziem rozpowszechniania dorobku kultury, źródłem rozrywki i zabawy.
Niewątpliwie współczesna telewizja pozwala ludziom poczuć się jedną wielką rodziną, być bardziej ze sobą solidarnymi. Zwłaszcza technika satelitarna sprawiła, że informacje o wydarzeniach dziejących się w jakimkolwiek zakątku świata są oglądane prawie natychmiast w najodleglejszym nawet miejscu; że wytwory kultury wszystkich narodów stają się powszechnie dostępne. Należy jednak zauważyć, że czas antenowy poświęcany dziś na te przekazy w stosunku do innych programów jest procentowo znikomy.
W międzyczasie bowiem telewizja stała się nade wszystko narzędziem manipulacji opinią publiczną. Zwłaszcza w rękach polityków okazała się skutecznym narzędziem kształtowania pożądanych przez nich zachowań. Także grupy ludzi owładniętych maniackimi ideami reformy zastanego świata starają się zdobyć i utrzymać wpływ na treści przekazu telewizyjnych transmisji.
Telewizja zrodziła również kilka negatywnych zjawisk, takich jak zanik refleksyjności i twórczej wyobraźni. Wielogodzinne oglądanie ulubionych programów doprowadza często do zaniedbywania codziennych obowiązków, przyzwyczaja do bierności, która ubiera się w pozory ekranowej aktywności. Telewizyjny nałogowiec nie znajduje czasu na rozmowy nawet z najbliższymi lub rozmawia z nimi przy pomocy wzorców języka telewizyjnego, staje się klientem świata telewizyjnych miraży, złud - upozorowanych na świat nowej cywilizacji i kultury. Jakże często twórcami i prezenterami programów telewizyjnych są ludzie, którzy szukają usprawiedliwienia własnych ułomności moralnych, a nade wszystko wciągają widzów w nieokiełzany żadnymi regułami erotyzm, w świat wulgaryzmów i przemocy. Nieraz zadaję sobie pytanie, jak instytucje społeczne, odpowiedzialne za kształt telewizyjnych transmisji, jej rady nadzorcze i programowe mogą przechodzić obojętnie nad wyraźnie destruktywnym oddziaływaniem niektórych przekazów telewizyjnych. Czyżby udawało się je opanować ludziom moralnie wybrakowanym?
Takiej telewizji patronką jest św. Klara.
Obdarzono ją tym zadaniem, ponieważ w noc Bożego Narodzenia 1252 r., nie mogąc z powodu choroby uczestniczyć w Pasterce w bazylice św. Franciszka, cudownie widziała jej przebieg jakby na ekranie w swojej celi. Patronką telewizji została jednak przede wszystkim dlatego, że kultywowała w sobie umiejętność kontemplacji, czyli widzenie dziejących się spraw w dalekiej, ostatecznej perspektywie. Słowo „telewizja” można przetłumaczyć na „widzenie tego, co daleko”, ale także na „widzenie daleko”. W sztuce „dalekowidztwa” dziejących się obok nas wydarzeń św. Klara była mistrzynią. I dlatego nie tyle winniśmy ją nazywać patronką telewizji, co telewidzów.
Liturgiczne wspomnienie św. Klary obchodzimy 11 sierpnia.

CZYTAJ DALEJ

Redaktor naczelny „Niedzieli”: wiara wymaga od nas odwagi

2024-04-29 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Niedziela

apel

Ks. Jarosław Grabowski

B.M. Sztajner/Niedziela

– Wiara obejmuje zmianę zachowania, a nie tylko powielanie pobożnych praktyk – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 28 kwietnia rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

– Maryja uczy nas, że wiara to nie tylko ufność, to nie tylko zaufanie Bogu, to nie tylko prosta prośba: Jezu, Ty się tym zajmij. Wiara ogarnia całe życie, by móc je przemienić. To postawa, sposób myślenia i oceniania. Wiara angażuje w sprawy Jezusa i Kościoła – podkreślił ks. Grabowski.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję