Centralnym tematem kazania była duchowość fatimska, ukazana jako wezwanie do współpracy z Bogiem na wzór Maryi. „Matka Najświętsza nie zniechęca się naszymi słabościami” – mówił abp Michalik – „wciąż prosi: czy mogę się Tobą posłużyć, aby ratować dusze?”. Nawiązując do objawień z 1917 roku, przypomniał dziecięcą wrażliwość na dobro i misję, jaką Bóg powierza każdemu, niezależnie od wieku i statusu.

W dalszej części homilii arcybiskup odniósł się do bieżącej sytuacji społecznej i moralnej. Z ubolewaniem mówił o kryzysie rodziny, utracie autorytetu katechezy w szkołach oraz niepokojących zjawiskach w przestrzeni publicznej, które próbują relatywizować wartość życia ludzkiego i podstawowe zasady moralne. Z mocą cytował bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, przypominając, że nie chodzi tylko o zmianę struktur, ale o „nowych ludzi, którzy odmienią świat”.

Poruszając temat roli kobiety i matki w społeczeństwie, abp Michalik przypomniał, że w tradycji polskiej matka cieszyła się szacunkiem i była ostoją wartości. „Dzisiaj wmawia się kobietom, że wolność to możliwość zabicia dziecka. A przecież to miłość jest wolnością” – wołał.

Kaznodzieja zauważył także, że mimo zawirowań moralnych, młodzież wciąż poszukuje prawdy, co potwierdzają tłumy młodych ludzi uczestniczących w wydarzeniach kościelnych, takich jak aktualnie trwający Jubileusz Młodych w Rzymie. „Oni tęsknią za dobrem, potrzebują przykładu i modlitwy” – dodał.

Kończąc homilię, arcybiskup przywołał słowa Matki Bożej wypowiedziane do założyciela Drogi Neokatechumenalnej: „Trzeba tworzyć małe wspólnoty chrześcijańskie, żyjące pokorą, prostotą i uwielbieniem, gdzie drugi człowiek jest Chrystusem”. To – zdaniem hierarchy – powinno stać się programem życia każdego wierzącego.

Spotkanie zakończyło się modlitwą różańcową i procesją fatimską, w której licznie uczestniczyli pielgrzymi z Podkarpacia i innych części Polski.