Reklama

Felietony

Pamięć, wina i brak zadośćuczynienia

Po rocznicy 1 sierpnia, kiedy Warszawa i cały polski naród pamiętają o heroizmie i tragedii Powstania Warszawskiego, warto zastanowić się, co naprawdę wybrzmiewa w tych rocznicowych przemówieniach i oficjalnych obchodach.

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bo choć pamięć o bohaterskich walkach i ofiarach jest żywa, to jednak ciąży nad nami inny ciężar – wciąż niezamknięty rozdział historii, który dotyczy stosunku naszych zachodnich sąsiadów do zbrodni wojennych i ich konsekwencji.

Minęły już dziesięciolecia od zakończenia II wojny światowej, a niemiecka wina za niszczenia, rabunek i śmierć milionów Polaków pozostaje nieodwracalna. Wciąż jednak brak jest uczciwego, realnego rozliczenia się z tym ciężarem. Nie chodzi tylko o słowa przeprosin czy „gesty dobrej woli”, ale o konkret – o reparacje finansowe, które mogłyby chociaż częściowo zrekompensować ogromne straty materialne, społeczne, a nawet środowiskowe, jakie poniósł nasz kraj.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niemcy nie chcą nawet o tym rozmawiać

To, że większość Polaków popiera ten postulat, jest jasne – od dawna wyraża się on w badaniach opinii publicznej i dyskusjach społecznych. To, co natomiast budzi oburzenie, to nie tylko odrzucanie tych roszczeń przez Niemcy, ale wręcz kpinę z nich. Twierdzenie, że reparacje się nam „w ogóle nie należą”, to nie tylko brak szacunku wobec ofiar i ich rodzin, to także jawne zaprzeczenie prawdziwym intencjom ewentualnych przeprosin i żalu. Żal bez zadośćuczynienia jest bowiem fikcją, a takie gesty – pozorowane, bez pokrycia – jedynie obrażają pamięć tych, którzy zginęli, i tych, którzy cierpieli.

Reklama

Niemcy, choć dziś są potęgą gospodarczą i polityczną, nigdy w pełni nie odcięły się od swojej przeszłości. Zyski finansowe i gospodarcze, które uzyskały po wojnie, w dużej mierze opierają się na wyzysku, rabunku i zniszczeniach, które przyniosły im zbrodnie wojenne. Jednak – jak pokazują liczne działania i wypowiedzi, a praktycznie niezmienna polityka kolejnych ekip rządzących – brak im społecznego i politycznego przekonania, by uczciwie rozliczyć się z Polską. Obecne niemieckie władze unikają rozmów na temat reparacji, a rządy kolejnych dekad – także te od niedawna sprawujące władzę w Polsce – nie wykazały determinacji, by wymusić ten dialog. Premier Donald Tusk zrzekł się należności już w trakcie pierwszego spotkania z niemieckim kanclerzem w 2024 roku.

Tymczasem kwestia reparacji jest nie tylko moralnym obowiązkiem, ale i politycznym zadaniem, które wymaga konsekwentnej presji na Niemcy. Prawdziwą walkę o sprawiedliwość musimy toczyć na arenie międzynarodowej, wykorzystując wszelkie dostępne narzędzia dyplomatyczne i prawne. Tylko wtedy jest szansa, że Niemcy zostaną zmuszone by usiąść do stołu rozmów i realnego uregulowania sprawy.

Pamięć o Powstaniu Warszawskim to nie tylko hołd dla bohaterów, ale także wezwanie do sprawiedliwości – aby ich ofiara nie została zapomniana ani wykorzystana jedynie jako symbol, ale by stała się impulsem do prawdziwego pojednania. Pojednania, które zacznie się od uznania win i – co najważniejsze – zadośćuczynienia. Bez tego wszelkie rocznicowe ceremonie pozostaną jedynie pustym rytuałem.

2025-08-02 06:16

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy prawo nas chroni?

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska balansuje dziś na granicy konstytucyjnego kryzysu, gdzie z jednej strony widzimy wybiórcze stosowanie prawa przez władzę wykonawczą, a z drugiej – malejące poczucie obywatelskiego bezpieczeństwa prawnego. Jak to się ma do obywateli? Wbrew pozorom bardzo wiele.

Słowa prezydenta Andrzeja Dudy skierowane do uczestników konferencji "Quo vadis, Polsko? W obronie demokratycznego państwa prawnego" w Trybunale Konstytucyjnym powinny być sygnałem ostrzegawczym przed narastającym zagrożeniem dla bezpieczeństwa prawnego zwykłych ludzi. Prezydent wskazał, że odmowa uznania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego przez obecną władzę, a także brak ich publikacji i wykonania, podważa fundamenty ochrony praw człowieka i destabilizuje zasady rządzące państwem prawa. Samo pisanie tych słów, czytanie ich zresztą również przywołuje wspomnienia o tym co słyszeliśmy w debacie publicznej od 2016 roku. Tyle, że jak w bajce o pasterzu oszuście i wilku, tyle razy alerty były fałszywe, że dziś tracą na wartości. A nie powinny, bo dzieją się rzeczy nowe i nie jest to słowo w tym kontekście pozytywne.
CZYTAJ DALEJ

Zakłócenia na lotniskach w Brukseli, Londynie i Berlinie z powodu cyberataku

2025-09-20 10:50

[ TEMATY ]

lotnisko

Adobe Stock

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski oznajmił w sobotę, że nie ma obecnie sygnałów o zagrożeniu dla lotnisk w Polsce.

Atak na firmę Collins Aerospace sparaliżował automatyczne systemy, przez co procedury związane z odprawą pasażerów i wpuszczaniem ich na pokład można było przeprowadzać tylko ręcznie.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymkowe śpiewanie

2025-09-20 17:45

ks. Łukasz Romańczuk

Chór "Te Deum" z Brzeziej Łąki

Chór Te Deum z Brzeziej Łąki

W ogrodach parafii pw. św. Jakuba i św. Krzysztofa odbył się Przegląd Piosenki Pielgrzymkowej “Muzyczne Psiaki”. Bezkonkurencyjny okazał się chór “Te Deum” reprezentujący gr. 15 [franciszkańską] oraz parafię pw. św. Mikołaja w Brzeziej Łące.

Spotkanie rozpoczęła Eucharystia. Przewodniczył jej bp Maciej Małyga, który w homilii przypomniał motywy towarzyszące tegorocznej pielgrzymce na Jasną Górę, czyli biblijnej wędrówki uczniów do Emaus. Podkreślił, że każda pielgrzymka – niezależnie od tego, czy prowadzi do Częstochowy, czy odbywa się w codzienności i dzięki temu staje się drogą nadziei i odkrywania obecności Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję