Reklama

Niedziela Legnicka

Szlachta patrząca w przyszłość…

Niedziela legnicka 43/2014, str. 8

[ TEMATY ]

muzeum

Ks Piotr Nowosielski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co wyobrażamy sobie najczęściej, kiedy słyszymy słowo „szlachta”? Zapewne pojawia się przed naszymi oczami dworek szlachecki, majątek, dużo ludzi pracujących w polu na rzecz swojego pana, a samych szlachciców, często oczyma wyobraźni widzimy zasiadających przy suto zastawionym stole i bawiących się prawie nieustannie…

No cóż, jeszcze do 9 listopada, m.in. w Muzeum Miedzi w Legnicy, mamy okazję skonfrontować nasze wyobrażenia o życiu szlachty z udokumentowaną jej rzeczywistością. „Rycerze wolności, strażnicy praw. Szlachta na Śląsku w średniowieczu i czasach nowożytnych” – pod takim tytułem została przygotowana ekspozycja, będąca częścią polsko-niemieckiego projektu. Podzielony jest on na trzy części i zlokalizowany oprócz Legnicy w Görlitz i Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego. W Legnicy wzrok mogą przyciągać np. niezwykle rozbudowane drzewa genealogiczne, reprezentujące historię najważniejszych śląskich rodów książęcych i szlacheckich. Wzrok pań może przykuwać eksponowana garderoba czy obuwie szlachcianek, a także prezentacja kultury i obyczajów panujących w tych rodach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Możemy tutaj dowiedzieć się, że rody szlacheckie na przestrzeni wieków były bardzo zintegrowane z ziemią, którą zamieszkiwały z wydarzeniami i przemianami historycznymi, w których brały udział, a także o ich ofiarności, patronatach i mecenatach nad dziełami sztuki, muzyki, literatury czy architektury. Okazuje się, że wiele naszych kościołów swoje powstanie, wystrój, wyposażenie zawdzięcza szlacheckim fundatorom.

– Może warto wspomnieć, że 15 z 42 lokalizacji zbiorów pochodzi z terenu diecezji legnickiej – mówi dyrektor muzeum Andrzej Niedzielenko. – Mieliśmy już z tej okazji kilka wycieczek parafialnych, które przyjechały zobaczyć wypożyczony z parafii eksponat czy eksponaty. Swoje pozytywne wrażenia pozostawili m.in. w Księdze Gości – dodał.

Oglądając wystawę, warto zatrzymać się dłużej przy tej części, która mówi o spoglądaniu szlachty w przyszłość i to wieczną przyszłość. Pytany o to dyrektor muzeum, mówi: – Ten niezwykły wątek, przypominający o przemijalności życia i potrzebie dobrego przygotowania się do śmierci, widać m.in. w drukowanych i przechowywanych na dworach poradnikach „dobrego umierania” („Ars moriendi”). Mamy też eksponowane kazania pogrzebowe, mowy pośmiertne – to wszystko pokazuje, jak bardzo zaczęto zwracać uwagę na to, że „dobra śmierć” zależy od „dobrego życia”. Niemałe znaczenie miał także sam obrządek pogrzebowy i to, co po nim zostawało: ozdobne trumny, całuny, chorągwie, elementy rycerskiego stroju itp. A dalej figuralne przedstawienie postaci zmarłego, nagrobki, epitafia... to wszystko przypominało o oczekiwaniu zmarłych na Sąd Ostateczny, a zarazem było zachętą do modlitwy w ich intencji – mówi dyrektor Niedzielenko.

Informacje szczegółowe znajdziemy na stronach Muzeum Miedzi w Legnicy: www.muzeum-miedzi.art.pl. Zapraszam także do osobistego oglądania tej wystawy, która może stać okazją do refleksji i modlitwy za naszych zmarłych z okazji zbliżającego się Dnia Zadusznego.

2014-10-23 11:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Muzeum - Dom Jana Pawła II można zwiedzać wirtualnie

Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II w Wadowicach od kilku lat przygotowywało się do 100. rocznicy urodzin swojego patrona. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała jednak te plany. W związku z tym na swojej stronie internetowej placówka uruchomiła możliwość zwiedzania wirtualnego.

„Aktualnie dom rodzinny Jana Pawła II jest zamknięty dla zwiedzających, ale dla wszystkich zainteresowanych postacią polskiego Papieża przygotowaliśmy możliwość internetowego spaceru oraz wiele innych atrakcji” – mówi Andrzej Oboza, archiwista wadowickiego muzeum.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Światowa inicjatywa zachęca dzieci do modlitwy różańcowej w intencji pokoju

2025-09-16 11:36

[ TEMATY ]

dzieci

modlitwa

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) zaapelowało do dzieci, młodzieży i rodziny o udziału w kampanii modlitewnej „Milion dzieci modli się na różańcu”. Celem inicjatywy 7 października, w liturgiczne święto Matki Bożej Różańcowej, jest modlitwa o jedność i pokój. W tym roku kampania odbędzie się po raz pierwszy.

Według organizatorów istnieją różne sposoby organizacji akcji modlitewnej: „Niektórzy uczestnicy odmawiają cały różaniec, inni tylko jego część. Inni łączą modlitwę z katechezą różańcową, krótkimi czytaniami i piosenkami dla dzieci. Jeszcze inni zachęcają dzieci do kolorowania tajemnic różańca w trakcie modlitwy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję