Reklama

Niedziela w Warszawie

Żyjemy w historycznej schizofrenii

Z Tadeuszem Płużańskim, pisarzem i prezesem Fundacji „Łączka”, rozmawia Andrzej Tarwid

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANDRZEJ TARWID: – Władze Warszawy ogłosiły od dawna wyczekiwany konkurs na projekt pomnika rtm. Witolda Pileckiego. Jak Pan, syn jednego z najbliższych współpracowników zamordowanego przez komunistów rotmistrza, przyjął tę wiadomość?

TADEUSZ PŁUŻAŃSKI: – Z radością. Rotmistrz Pilecki to jeden z największych naszych narodowych bohaterów i już dawno powinien mieć pomnik w stolicy.

– Pomnik ma stanąć w pobliżu al. Wojska Polskiego, na przedłużeniu osi ul. Bitwy pod Rokitną. Pojawiły się głosy, że jest to zbyt mało prestiżowe miejsce, co Pan na to?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Nie zgadzam się z takimi opiniami, bo trzeba pamiętać, że jest to miejsce symboliczne. Właśnie tam Pilecki dołączył do łapanki, żeby znaleźć się wśród osób wywiezionych do Auschwitz. Przypomnę, że zrobił on to po to, aby w tym niemieckim obozie koncentracyjnym zorganizować konspirację wojskową i zdobyć wiarygodne dane o popełnianych tam zbrodniach. To Pilecki był autorem pierwszej tajnej noty na temat ludobójstwa w Auschwitz!
Problemem nie jest więc miejsce, ale to, by przewodnicy przyprowadzali pod przyszły pomnik wycieczki. I dzięki temu upowszechniali wiedzę o rtm. Pileckim oraz o innych Żołnierzach Wyklętych głównie wśród zagranicznych turystów.

Reklama

– Historia Polski nie jest znana za granicą, ale także my słabo znamy naszych bohaterów…

– To prawda. Kłopot ten jest znacznie głębszy. Komuniści fałszowali historię, a teraz w szkołach redukuje się lekcje historii. Poza tym w Warszawie, jak i w całej Polsce, żyjemy w historycznej schizofrenii. Bo z jednej strony stawia się pomnik rtm. Pileckiemu, a z drugiej remontuje Pomnik Czterech Śpiących. 25 lat po Okrągłym Stole patronami wielu ulic czy placów są nadal ci, którzy mordowali naszych bohaterów.

– Z czego wynikają ta „historyczna schizofrenia” III RP?

– Z cynicznego koniunkturalizmu części rządzących elit. Politycy ci zamiast jednoznacznie opowiedzieć się za prawdą, wolą lawirować dla doraźnych celów wyborczych.

2014-10-09 08:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

By lepiej poznać Jezusa

Z ks. Arnoldem Zawadzkim, wykładowcą Pisma Świętego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi, rozmawia ks. Paweł Gabara.

Ks. Paweł Gabara: Narodowe Czytanie Pisma Świętego to wydarzenie, które rozpoczyna Tydzień Biblijny w Kościele. Czy potrzebujemy takiej akcji jak Tydzień Biblijny i dlaczego? Ks. Arnold Zawadzki: Wszystkie działania zachęcające do czytania słowa Bożego czy poszerzenia kultury biblijnej są potrzebne. W ten sposób implementujemy naukę Soboru Watykańskiego II, by słowo Boże było duszą chrześcijańskiego życia. Zawsze jednak przy tego typu akcjach rodzi się podejrzenie, że mają wymiar fasadowy, bo mogą przykrywać poważne problemy. Proszę zauważyć, że w czasie, kiedy rozmawiamy o potrzebie czytania Biblii, w polskich seminariach duchownych ogranicza się godziny wykładów z Pisma Świętego. Albo inicjatywa kilkunastu polskich biblistów pasjonatów, chcących stworzyć odrębny kierunek biblijny poza wydziałem teologii, by wyjść naprzeciw ludziom zainteresowanym Biblią, ale znajdującym się z dala od Kościoła, spotyka się z niezrozumieniem, choć jest realizacją nauczania papieża Franciszka o ekumenizmie i „Kościele wychodzącym”. Dlatego przy takich okazjach, kiedy pokazujemy światu – że tak się wyrażę przekornie – „cud święty narodu całego”, nie zapominajmy o rachunku sumienia, by dostrzec, jak naprawdę wygląda rzeczywistość, za którą jesteśmy współodpowiedzialni.
CZYTAJ DALEJ

Tajemnice Daniela Obajtka

2025-04-16 10:13

[ TEMATY ]

książka

Obajtek Daniel

Daniel Obajtek

PKN Orlen

Daniel Obajtek

Daniel Obajtek

Za zgodą Wydawnictwa Czarna Skrzynka publikujemy fragmenty rozmowy Daniela Obajtka i Wiktora Świetlika, czyli książki “Daniel Obajtek. Jeszcze nie skończyłem”.

Jak wygląda dzień prezesa Orlenu?
CZYTAJ DALEJ

Oblicza Miłosierdzia

2025-04-17 11:18

[ TEMATY ]

wigilia

święto Bożego Miłosierdzia

Symfonia Miłosierdzia

Karków

Jan Mrowca

symfoniamilosierdzia.pl

Symfonia Miłosierdzia

Symfonia Miłosierdzia

W Wigilię Święta Bożego Miłosierdzia 26 kwietnia 2025 r. na placu przy sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie (Białe Morza) odbędzie się bezprecedensowe wydarzenie modlitewno-muzyczne „Symfonia Miłosierdzia”. Na ten temat rozmawiamy z jego inicjatorem Janem Mrowcą.

Ireneusz Korpyś: Jak narodził się pomysł stworzenia „Symfonii Miłosierdzia”?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję