Reklama

Prosto i jasno

Prosto i jasno

Przemycanie genderowej ideologii

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 38

[ TEMATY ]

polityka

gender

Dorota Niedźwiecka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnim gestem dobrej woli marszałek Ewy Kopacz – na wniosek klubu PiS – było wycofanie z porządku minionego posiedzenia Sejmu głosowania nad przyjęciem Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Szczęście w nieszczęściu, ktoś w PO – już pod nieobecność premiera Donalda Tuska – opamiętał się i dostrzegł, że największe państwa Unii Europejskiej nie ratyfikowały tej konwencji i co więcej, wykazują wobec niej daleko idącą powściągliwość.

Jak tu poważnie potraktować ten dokument, skoro wymieniając przyczyny przemocy w rodzinie, przechodzi się w nim obojętnie wobec nałogu pijaństwa, pracoholizmu czy innych uzależnień i nie zajmuje się choćby wpływem na ludzkie zachowania przemocy ukazywanej w mediach? Dlaczego jego autorów nie interesuje np. uprzedmiotowienie kobiety w środkach przekazu, przedstawianie jej jako obiektu pożądań seksualnych, co często kończy się gwałtem czy innym rodzajem przemocy? Nie znajdziemy też w konwencji słowa potępienia wobec rozwiązłego trybu życia jako przyczyny przemocy – mam na myśli np. homoseksualizm czy pedofilię. Co w takim razie dla ideologów z Brukseli jest główną przyczyną przemocy wobec kobiet, przemocy domowej, a także różnych innych patologii? Otóż życie w małżeństwie i rodzinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To naprawdę niebywałe, aby międzynarodowa, brukselska konwencja tak zdecydowanie uderzała w polską Konstytucję (art. 18 stoi na straży małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety, chroni macierzyństwo i rodzinę); aby obca nam ideowo konwencja za główną przyczynę zniewolenia i dyskryminacji kobiety uważała m.in. trwałość związku małżeńskiego, rolę mężczyzny jako ojca i kobiety jako matki: dokument utrzymuje, że różnice w pojmowaniu ról męskich i żeńskich stanowią źródło stereotypów i ostatecznie przemocy względem kobiet. Cóż, widać, że w tym wszystkim chodzi o promowanie już od przedszkola edukacji w zakresie „niestereotypowych ról płci” – jak napisano – czyli homoseksualizmu i transseksualizmu. Niestety, w tym duchu napisana jest cała konwencja i – jak uważają zdrowo myślący eksperci – ma ona zniszczyć trwałość małżeństwa i rodziny, odebrać rodzicom prawo do wychowania swoich dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, wywierać presję antykoncepcyjną i aborcyjną, seksualizować dzieci i młodzież. Dlatego – według analizy prawnej – dokument jest sprzeczny z Konstytucją RP – rujnuje elementarne zasady życia społecznego, będzie służyć rozbijaniu więzi rodzinnej za pomocą prawa, otwiera również furtkę do rozmywania naturalnej tożsamości człowieka jako kobiety i mężczyzny.

Jest sprawą oczywistą, że przemocy nie wolno tolerować, zwłaszcza gdy jest skierowana w słabszych. Aby jednak skutecznie z nią walczyć, należy właściwie rozpoznać jej przyczyny. Tymczasem konwencja nie wprowadza nowych instrumentów pomocy ofiarom przemocy, za to forsuje radykalną postać ideologii gender. Oprócz walki o prawa kobiet znajdujemy w niej takie pojęcia, jak płeć społeczno-kulturowa czy tożsamość płciowa, które są rozumiane inaczej niż płeć biologiczna.

Małżeństwo i rodzina oczekują dzisiaj wsparcia od państwa, a nie walki z nimi. Zasadne jest pytanie: Czy polscy posłowie odważą się odrzucić ten typowo ideologiczny brukselski bełkot, godzący w tradycyjny model małżeństwa i rodziny?

2014-09-16 16:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Początek końca?

Niedziela Ogólnopolska 13/2014, str. 35

[ TEMATY ]

gender

Jeremy Buckingham MLC / Foter.com / CC BY

Nie wiem, co wymyśli Zachód, żeby powstrzymać Putina w jego imperialnym marszu. Na razie wielki obóz krajów demokratycznych ma problem, żeby uzgodnić między sobą wspólną politykę wobec Rosji. Te kłopoty są bardzo irytujące dla Polaków, którzy na Rosji „zęby zjedli”, ale są również jakoś tam zrozumiałe, bo w demokracjach proces uzgadniania musi trwać. Ważniejsze od tempa obrad jest to, co będzie ich efektem. I już wyraźnie widać, że kilku najważniejszych graczy politycznych ma w sprawie postępowania wobec Moskwy zdanie na tyle egoistyczne, że jest to groźne dla ogólnego bezpieczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Inżynieria świętości – św. Rafał Kalinowski

Spowiadaj się często, a spowiadaj się dobrze. Chcesz sercem wspaniałomyślnym wykonywać twe obowiązki, nieraz zbyt uciążliwe i twemu usposobieniu przeciwne? Chcesz posiadać męstwo, aby nie upadać na duchu, gdy cię jaka boleść dosięgnie? Spowiadaj się często, ale spowiadaj się dobrze! Czy chcesz na koniec zostać świętym i na pewno iść drogą do nieba - spowiadaj się często, lecz spowiadaj się dobrze! Św. Rafał Kalinowski OCD
CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań a szkoły katolickie – wyzwania i szanse

2025-11-20 21:02

[ TEMATY ]

szkoły katolickie

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Szkoły katolickie prowadzone przez zgromadzenia zakonne przez dziesięciolecia były nie tylko instytucjami edukacyjnymi, lecz także żywymi zasobnikami powołań — wielu absolwentów internatów zakonnych wkraczało później do nowicjatu czy seminariów. Dziś ten mechanizm traci siłę.

Według najnowszych danych (stan na 1 października 2025 r.) do seminariów zakonnych w Polsce przystąpiło tylko 101 nowych kandydatów, podczas gdy pięć lat temu ich liczba była znacznie wyższa. Łączna liczba kleryków w seminariach zakonnych zmalała do 479 osób, co sprawia, że zgromadzenia prowadzące szkoły stoją przed poważnym ryzykiem utraty duchowej misji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję