W Marszu wzięło udział wiele rodzin z dziećmi, wielu młodych, którzy nieśli flagi narodowe oraz transparenty z hasłami pro-life. - Cieszę się, że mają państwo odwagę pokazać w swoim mieście, że nie zgadzają się na zabijanie dzieci nienarodzonych. To jest sprawa, wobec której nie można milczeć... Nawet jeżeli mała grupa ludzi będzie mówiła, że od momentu poczęcia istnieje człowiek, którego nie wolno zabijać, to zawsze będzie to prawda - mówił Marcin Perłowski, dyrektor Centrum Życia i Rodziny, dodając: - Poprzez swoją obecność pokazujecie, że jesteście otwarci na życie. To jest prawdziwa twarz Polski... Uczcie dzieci od małego, że mają być pro-life, że mają bronić życia. Idąc ulicami Oleśnicy dajmy świadectwo, że życie ludzkie jest ważne od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci, że rodzina to związek mężczyzny i kobiety, sakramentalny związek.
W czasie Marszu niesione były transparenty z hasłami: "Polska nie zginie dzięki rodzinie", "Nasza siła to rodzina", "Zdrowy rozum ci to powie, chore dziecko to też człowiek", "Każde życie jest bezcenne", "Państwo polskie jest od tego, żeby bronić najsłabszego", „Myślę, czuję, nie - morduję", "Bóg, honor i ojczyzna", "Felek, Felek, pamiętamy", ale także "Nie nadgodziny, masz, chłopie, czas dla rodziny". Nie zabrakło także cytatów z encykliki św. Jana Pawła II "Evangelium vitae". Padały m.in. hasła:
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Podczas Marszu głos zabrał Jan Grabowski ze Stowarzyszenia “Wrocław za życiem”. Nawoływał on do jednoznacznej postawy za życiem ludzkim. - Jesteśmy odpowiedzialni za to, co się dzieje za nasze pieniądze. Za pieniądze z NFZ w szpitalu w Oleśnicy są mordowane dzieci. Oleśnica jest najgłośniejszym przykładem, ale to się dzieje w całej Polsce. Nasza postawa musi być jednoznaczna - wskazał mówca, zwracając także uwagę, jakich treści uczy się w szkole i jak coraz częściej pomijana jest wartość rodziny.
Swoją reprezentację miał także Okręg Dolnośląski Młodzieży Wszechpolskiej. W jej imieniu przemawiała Patrycja Łęgownik. - Kobiety idące w marszu, kobiety pro-life, pokazały, że nie wszystkie kobiety utożsamiają się ze Strajkiem Kobiet i z wizerunkiem kobiety, które żądają aborcji. Są jeszcze takie kobiety, które domagają się żeby ochrona życia poczętego była na najwyższym poziomie, ale też tego, żeby wsparcie kobiet w szpitalu było odpowiednie - mówiła reprezentantka ODMW, dodając: - Nasze postulaty są pro-kobiece, prorodzinne, ale też doceniamy rolę mężczyzn i wkład ojców w życie rodziny, którym próbuje się umniejszać i nie doceniać ich roli. I to jest straszne, bo wiemy, jak wielkie wsparcie wiele kobiet od swoich ojców - mężów dostaje.
Oleśnica, poprzez działalność aborcyjną, w jej szpitalu zyskała złą sławę. Mówi się o tym mieście nawet w kategorii “aborcyjnej stolicy Polski”. Uczestnicy marszu chcieli jednak pokazać pozytywną stronę miasta: - My, jako młodzi ludzie, jesteśmy przyszłością narodu. Chcemy żyć w Polsce, która jest pro-life, prorodzinna. I to są nasze postulaty. We Wrocławiu tworzymy szereg takich inicjatyw. Teraz padło na Oleśnicę, bo widzimy, co się tutaj dzieje. Oleśnica jest sławna z tego, że jest aborcyjną stolicą Polski, a ma wiele pięknych zabytków i piękną historię, którą może się pochwalić. Mam nadzieję, że tym marszem zaczynamy odkształcać ten wizerunek i pokazywać, że nie wszyscy mieszkańcy Oleśnicy utożsamiają się z postulatami strajku kobiet i są za negowaniem wartości życia poczęttego mówiła Patrycja Łęgownik.