Reklama

Niedziela Wrocławska

Festiwal dla życia i rodziny

– Ten festiwal pokazuje, że Kościół na różne sposoby pomaga rodzinom i wspiera każde życie, bo każde jest święte, każde jest darem Bożym – podkreśla boromeuszka s. Ewa Jędrzejak, prezes Fundacji Evanelium Vitae.

2025-05-25 21:32

Magdalena Lewandowska

Na festiwal z Oławy przyjechała Fundacja dla Rodziny

Na festiwal z Oławy przyjechała Fundacja dla Rodziny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Dwa dni trwało wielkie święto życia i rodziny na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu. Inicjatywa wyszła od organizacji związanych z jubileuszowym Szlakiem Życia – takie wydarzenie odbyło się po raz pierwszy w naszej archidiecezji. Wspólna modlitwa, prelekcje, pokazy, świadectwa, stoiska informacyjne różnych wspólnot i organizacji działających na rzecz życia i rodziny, a także animacje, konkursy i zabawy dla dzieci. Podczas trzech głównych części festiwalu – festynu rodzinnego, strefy dobra i wydarzeń duchowych – zaprezentowało się wiele organizacji kościelnych, które na co dzień wspierają życie od poczęcia do naturalnej śmierci. – Ten festiwal pokazuje, że Kościół na różne sposoby pomaga rodzinom i wspiera każde życie, bo każde jest święte, każde jest darem Bożym – podkreśla boromeuszka s. Ewa Jędrzejak, prezes Fundacji Evanelium Vitae. – Cieszę się, że różne ruchy i środowiska zjednoczyły się wspólnie dla życia, bo razem możemy więcej. Tego typu wydarzenia pozwalają wyjść z ważnymi informacjami do społeczeństwa, którego duża cześć nie wie, że może uzyskać pomoc w trudnych sytuacjach związanych np. z ciążą czy rodziną – dodaje s. Ewa. Siostry Boromeuszki i Fundacja Evangelium Vitae to m.in. Okno Życia prowadzone od 16 lat, Bank Niemowlaka, bezpłatna Poradnia Rodzinna skupiająca psychologów, terapeutów, prawników, doradców życia rodzinnego. To także zaangażowanie w naprotechnologię i pomoc dla par borykających się z problemami w dziedzinie płodności, Szkoła Rodzenia, liczne warsztaty i szkolenia. Fundacja współtworzy Hospicjum Perinatalne, prowadzi grupy wsparcia dla rodziców po stracie dziecka, dba o pochówek dzieci martwo urodzonych, których rodzice nie odebrali z wrocławskich szpitali.

Kulminacja Festiwalu dla życia i rodziny nastąpiła w niedzielę. W kościele NMP na Piasku odprawiono Mszę św. w intencji rodzin, podczas której małżonkowie mogli odnowić przyrzeczenia małżeńskie, można było także podjąć duchową adopcję dziecka poczętego. Wzdłuż ulicy Katedralnej stanęły stoiska informacyjne ruchów, fundacji i stowarzyszeń wspierających życie od poczęcia, samotne matki w trudnej sytuacji, troszczących się o chorych i samotnych, budujących więzi rodzinne i pomagających w różnych kryzysach. Ogrody Papieskiego Wydziału Teologicznego stały się miejscem rodzinnego święta z mnóstwem atrakcji i konkursów dla najmłodszych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Posługujemy rodzinom, troszczymy się o rodziny, codziennie modlimy się za rodziny. We Wrocławiu w sercu Ostrowa Tumskiego prowadzimy Dom Pomocy Społecznej im. Świętej Rodziny i staramy się tam stworzyć prawdziwy ciepły dom dla kobiet w podeszłym wieku – opowiada s. Alberta ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu. Siostry nazaretanki posługują także osobom niesłyszącym.

Reklama

Na festiwal z Oławy przyjechała Fundacja dla Rodziny. – Przede wszystkim pomagamy wzmacniać relacje w rodzinach na różne sposoby. M.in. przez wyjazdy wakacyjne z dialogami małżeńskimi, biwaki ojca z dzieckiem, randki małżeńskie czy rekolekcje i różne warsztaty on-line. Staramy się tworzyć środowiska i miejsca wzrostu dla ojców, matek, małżonków, rodziców – mówi Andrzej Cwynar, prezes Fundacji dla Rodziny. Wskazuje, że do tego, by rodzina żyła jednością i miłością na co dzień, potrzebna jest wzajemna troska i ofiarowany sobie czas: – Ważne jest bycie ze sobą, bycie w relacji i wzmacnianie tych relacji. Najważniejsze jest pytanie, czy ja chcę zawalczyć o moją rodzinę. Jeśli chcę, to znajdę czas, żeby zbudować relacje, żeby pogłębić spotkanie z drugą osobą. A jeśli ktoś potrzebuje wsparcia, to zapraszamy do nas: www.dlarodziny.eu.

Mało kto wie, że we Wrocławiu działa pierwsze w Polsce Ognisko Maryi, którego misją jest towarzyszenie kobietom w ciąży i zapewnienie im pomocy materialnej, medycznej, duchowej do ukończenia przez dziecko 1. roku życia. Stowarzyszenie oddaje się pod opiekę Maryi, aby móc wspierać matki w powiedzeniu „tak” życiu, pomaga im rozwinąć poczucie własnej wartości i samodzielność. Ognisko Maryi zostało założone w 2014 roku w Hiszpanii, we Wrocławiu działa przy parafii Ducha Świętego, ul. Bardzka 2/4. – Mamy dyżury w każdą sobotę, ale można do nas dzwonić także w inne dni pod numer telefonu 537 394 532. Bezpłatnie pomagamy kobietom w ciąży w trudnej sytuacji rodzinnej, życiowej, które rozważają aborcję. Staramy się dotrzeć do takich dziewczyn, żeby uratować ich dzieci i pomóc mamom. W zależności od potrzeb, to może być pomoc materialna, psychologiczna, medyczna – są z nami lekarze, prawnicy, terapeuci. Pomagamy też w usamodzielnieniu się, w rozwinięciu talentów, zdobyciu nowych umiejętności, by łatwiej było im znaleźć odpowiednią pracę. Chcemy, żeby te kobiety poczuły, że nie są same, że są zaopiekowane, że komuś na nich zależy – tłumaczy Monika Dubaniowska. Dodaje, że jeżeli będzie taka potrzeba, Ognisko Maryi rozszerzy działalność także na samotne matki ze starszymi dziećmi.

Reklama

– Włączyliśmy się w organizację festiwalu, aby z jednej strony pokazywać, że rodziny katolickie są szczęśliwe, wierne, kochające się, cieszące się swoimi dziećmi. W dzisiejszym świecie to nie jest często spotykane. Z drugiej strony chcemy uwrażliwiać na obronę dzieci nienarodzonych i promować szacunek dla życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci – mówi Halszka Bielecka z Centrum Życia i Rodziny. Zauważa, że przez wiele lat czuliśmy się „bezpiecznie” w sprawie aborcji i ochrony nienarodzonych, mieliśmy pewność, że w Polsce nie zostanie wprowadzone prawo aborcyjne. – Skupialiśmy się na marszach, na afirmacji życia, często bardzo radosnej, podkreślającej wagę i godność każdego człowieka. Ale dzisiaj budzimy się w nowej rzeczywistości, stajemy w sytuacji, gdzie aborcja może zostać wprowadzona z dnia na dzień, a już jest dostępna w zasadzie dla wszystkich. Mimo, że Konstytucja RP gwarantuje ochronę nienarodzonych, wystarczyło kilka wytycznych od rządu, by praktycznie każda osoba mogła w Polsce dokonać aborcji, a szpitale są wręcz przymuszane do takich praktyk – alarmuje Halszka Bielecka. Jak podkreśla, to, co stało się niedawno w szpitalu w Oleśnicy, kiedy zabito dziecko w 9. miesiącu ciąży zastrzykiem w serce, pokazuje skale zagrożenia: – Trudno jest mówić o tej sytuacji bez emocji, trudno usprawiedliwiać. Wiele osób przejrzało na oczy – jesteśmy o krok od tego, żeby aborcja była możliwa w zasadzie do końca ciąży. To nie jest straszenie, takie rzeczy już niestety się dzieją. Duże wyzwanie stoi teraz przed Kościołem i przed różnymi organizacjami działającymi dla życia, dlatego tak cieszy zorganizowany we Wrocławiu Festiwal dla Życia i Rodziny.

– Wiemy, że wiele kobiet zastanawiających się nad aborcją, znajduje się w bardzo trudnych sytuacjach. Chcemy im pomóc, wskazać konkretne organizacje: od Okna Życia po stowarzyszenia dużo mniejsze pomagające np. rodzinom z dziećmi z niepełnosprawnością. Bardzo dużo organizacji wspiera samotne matki, rodziny, a społeczeństwo praktycznie o tym nie wie. Wiedzą tylko osoby bezpośrednio zainteresowane, a opinia publiczna uważa, że Kościół jest przeciwko kobietom. To jest absolutnie nie prawda. Jako różne organizacje, fundacje, stowarzyszenia działające przy Kościele jesteśmy zarówno za życiem malutkich dzieci, jak i za ich matkami – przekonuje Halszka Bielecka.

Festiwal to owoc współpracy wielu organizacji i wspólnot Archidiecezji Wrocławskiej – wśród inicjatorów znajdują się m.in. Fundacja Evangelium Vitae, Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, Diecezjalne Duszpasterstwo Rodzin, Centrum Życia i Rodziny i Ruchu Światło – Życie Archidiecezji Wrocławskiej.

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy szanuję, dbam i walczę o życie dzieci poczętych, a jeszcze nienarodzonych?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 1, 39-56.

Sobota, 31 maja. Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do nowych diakonów: diakonat bez służby jest nieporozumieniem

2025-05-31 13:23

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

święcenia diakonatu

archikatedra Świętej Rodziny

Karol Porwich/Niedziela

Święcenia diakonatu będą nieporozumieniem jeśli przyjmiecie funkcje, urzędy, zaszczyty, a nie przyjmiecie służby. I dla nas i dla was to będzie nieporozumienie – powiedział bp Andrzej Przybylski.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej 31 maja w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie udzielił święceń diakonatu trzem seminarzystom Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie oraz bratu z Oratorium św. Filipa Neri w Kalei k. Częstochowy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję