Karol Darmoros
Papieski wybór z serca
Papież Franciszek jeszcze za życia zadecydował, że po śmierci jego ciało nie zostanie złożone w Grotach Watykańskich, lecz w Bazylice Matki Bożej Większej – jednym z najstarszych kościołów maryjnych Rzymu, do którego był głęboko przywiązany. To przed ikoną „Salus Populi Romani” modlił się przed każdą podróżą apostolską i tam udał się już w pierwszym dniu pontyfikatu. Decyzja ta może wydawać się nietypowa, ale w rzeczywistości nie jest bezprecedensowa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rzym pełen papieskich grobów
W historii Kościoła było 266 papieży, z czego około 90 spoczywa w Bazylice św. Piotra. Pozostali? Ich groby rozrzucone są po całym Rzymie – i nie tylko. W Bazylice św. Jana na Lateranie spoczywa 22 papieży, u Matki Bożej Większej – 7, w Santa Maria sopra Minerva – 5, podobnie jak w Bazylice św. Wawrzyńca za Murami. Poza Watykanem papieży pochowano również w Bazylice św. Pawła za Murami, w Bazylice Świętych Dwunastu Apostołów. Ostatnim papieżem niepochowanym w Watykanie jest zmarły w 1903 roku Leon XIII. Papież przełomu XIX i XX wieku, autor słynnej encykliki Rerum novarum, jest pochowany w Bazylice św. Jana na Lateranie, choć początkowo, przez ponad 20 lat, jego szczątki spoczywały w tymczasowym grobowcu w Bazylice św. Piotra.
Papieże z dala od Rzymu
W średniowieczu wielu papieży spoczęło jednak daleko od Wiecznego Miasta. Papież Celestyn V, który abdykował w 1294 roku, został pochowany w L’Aquili. Benedykt XII i Jan XXII spoczywają w Awinionie, gdzie tymczasowo mieściła się siedziba papiestwa. Nawet ostatni przed Benedyktem XVI papież, który zrezygnował – Grzegorz XII – został pochowany w Recanati.
Powrót do korzeni
Jak zauważa w rozmowie z Catholic News Agency ks. Roberto Regoli z Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego, tradycja chowania papieży w Bazylice św. Piotra nie sięga samych początków chrześcijaństwa. Pierwsi papieże byli chowani w katakumbach lub prostych grobowcach na obrzeżach miasta. Dopiero od V wieku zwyczaj ten zyskał trwałość, a od średniowiecza – rangę niemal obowiązku. Jednak decyzja Franciszka pokazuje, że duchowa więź z miejscem może mieć pierwszeństwo przed utartym rytuałem.