Reklama

Wezwanie do świętości testamentem Jana Pawła II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nadszedł ten upragniony czas. Od 27 kwietnia br. Jan Paweł II święty. Był niezwykłym człowiekiem, o którego świętości przekonani byli wszyscy. Już na pogrzebie można było usłyszeć okrzyki: „Santo subito!”. I doczekaliśmy się.

Wzór Jana Pawła II

Jestem człowiekiem „pokolenia JP2”. Dane mi było przez dwadzieścia dwa lata mojego życia obserwować życie Jana Pawła II – jego świętość w każdym wymiarze: przede wszystkim w umiłowaniu Boga i drugiego człowieka. Jan Paweł II, kontemplując Boga, potrafił zawsze być „dla”. Dla każdego, kto tego potrzebował. To była świętość w codzienności. Takiej świętości w codzienności wymagał również od innych. Zwłaszcza od młodych, do których mówił: „Młodzi, nie lękajcie się świętości! Wzbijajcie się na wysokie szczyty, bądźcie pośród tych, którzy pragną osiągnąć cele godne synów Bożych” (Orędzie na VI Światowe Dni Młodzieży, 15 sierpnia 1990 r.). Kiedy indziej przekonywał: „Świętość wydaje się celem trudnym, osiągalnym tylko dla ludzi zupełnie wyjątkowych albo dla tych, którzy odrywają się całkowicie od życia i kultury danej epoki. W rzeczywistości świętość jest darem i zadaniem zakorzenionym w chrzcie i bierzmowaniu, powierzonym wszystkim członkom Kościoła w każdej epoce. Jest darem i zadaniem dla świeckich tak samo jak dla zakonników i kapłanów, w sferze prywatnej, tak jak w działalności publicznej, w życiu zarówno jednostek, jak rodzin i wspólnot” (Orędzie na XIII Światowe Dni Młodzieży, 30 listopada 1997 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzieło nowego tysiąclecia

Wspólnotą, w której młodzież w sposób szczególny stara się wzrastać w powołaniu do świętości w swojej codzienności, jest Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Stypendyści fundacji – w ramach otrzymywanego stypendium – zobowiązani są do troski o swój rozwój duchowy. Jest to możliwe m.in. na corocznych obozach fundacyjnych – gimnazjaliści wraz z maturzystami spotykają się w większych miastach, zaś studenci w przepięknych małych miejscowościach lub wioskach. Nie ma chyba zakątka, którego by jeszcze nie odwiedzili. Czym są dla nich obozy, rekolekcje i spotkania? Jak ci młodzi rozumieją świętość?

Reklama

Dla Kingi Ciecieląg, uczennicy II klasy liceum z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, te wakacyjne spotkania są niezwykłe: „Dla mnie obozy to przede wszystkim poczucie wspólnoty młodych ludzi, którzy bawiąc się, wielbią Boga. Jest to możliwość na uzyskanie dojrzałości, a także pokazanie, że nasze pokolenie potrafi być blisko Boga. Jestem dumna, że mogę być żywym pomnikiem Jana Pawła II”. Z kolei Marcie Winiarczyk, lubelskiej studentce pedagogiki specjalnej, pochodzącej z diecezji gorzowskiej, „pozwalają one poszerzyć wiedzę na temat nauczania Jana Pawła II i umacniają w wierze oraz w dążeniu do świętości”.

Obozowe spotkania pozwalają stypendystom nabrać duchowych sił do zmagania się z szarą codziennością. Ale i w ciągu roku znajdują oni okazje do wspólnych spotkań: rekolekcji, Mszy św. na dobre rozpoczęcie roku szkolnego i akademickiego czy Eucharystii sprawowanej tuż przed feriami o dobrą sesję. Jak podkreśla Ewelina Albiniak, studiująca obecnie leśnictwo na III roku w Krakowie, „rekolekcje czy wspólne wyjazdy, np. z okazji majówki, pozwalają się oderwać od ogromu problemów i ciągłej pogoni za jutrem, po to, bym mogła w ciszy, w spokoju, zatrzymać się i zastanowić nad tym, czy to wszystko ma sens, co powinnam ulepszyć, a z czego mogę być dumna. Pozwalają mi także na to, by poczuć się akceptowaną i szczęśliwą, że jestem z ludźmi, którzy również starają się w życiu zapraszać Boga i potrafią mówić o tym bez skrępowania i dystansu. Dzięki nim to wszystko dociera o wiele głębiej i ociepla najzimniejsze zakamarki naszego serduszka. Zawsze wracam z nich taka uśmiechnięta i pełna wiary, że dam radę. I że razem możemy czynić cuda”.

Reklama

Świętość w codzienności

I rzeczywiście. Stypendyści potrafią jako wspólnota czynić niewielkie „cuda”. Angażują się w Dzień Papieski, są wolontariuszami Szlachetnej Paczki, w wolnym czasie chodzą razem do Domów Dziecka czy do osób starszych, udzielają się w parafiach. Ale znajdują też czas na wypad do kina czy na lodowisko. A po studiach koniec? Ależ skąd! Istnieje już od prawie dwóch lat Stowarzyszenie Absolwentów „Dzieło”, w którym zrzeszona jest formalnie część absolwentów stypendystów. Stowarzyszenie to swego rodzaju wspólnota i organ łączący absolwentów fundacji z całej Polski.

Dla stypendystów dążenie do świętości zatem to codzienny wybór drogi zgodnej z wolą Bożą, nieustanna zmiana na lepsze, metanoia – nakierowanie swojego życia na „bycie dla”. Doskonale ujmuje to Michał Stachera, maturzysta z diecezji warszawsko-praskiej: „Świętość dla mnie to codzienne podążanie za Bożym głosem, to trwanie przy Bogu nawet wtedy, gdy jest to nam «nie na rękę»”. Dla Marioli Bojanek, studentki geodezji i kartografii na Politechnice Warszawskiej, „świętość to patrzenie na drugiego człowieka sercem pełnym miłości, to ogromna chęć, potrzeba i próba pójścia w pełni za Chrystusem. To wypełnianie Jego nauki. Świętość to postawa, która wymaga ogromnej odwagi, samozaparcia i pomocy Ducha Świętego. Świętość to ukryte pragnienie, które każdy z nas nosi w swoim sercu”. Ewelina Albiniak dodaje jeszcze: „Świętość jest dla mnie blaskiem dobra w szarości zła dzisiejszego świata. To nadzwyczajna postawa, prosta i uśmiechnięta, która ujmuje radością i pokorą. To postawa człowieka wielkiego sercem, który widzi, że jego droga prowadzi do Boga”. Z kolei Przemek Radzyński – obecnie naczelny kwartalnika „eSPe” – podkreśla, że dla niego „świętość” przywołuje od razu dwa skojarzenia: „niebo” i „normalność”, ponieważ: „szczęście – przede wszystkim to wieczne – jest powołaniem każdego człowieka”.

2014-04-08 12:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję