Reklama

Niedziela Przemyska

Pasyjne oblicza Chrystusa

Oblicza Pana... cierpiącego, zafrasowanego, ubiczowanego, ukrzyżowanego czy już po dopełnieniu śmierci krzyżowej. Wielki Post, który właśnie się rozpoczyna, sprzyja głębszej Ich kontemplacji i przeżywaniu chrystusowej Pasji...

Niedziela przemyska 9/2014, str. 8

[ TEMATY ]

pasja

Arkadiusz Bednarczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dramat samotnej modlitwy w Getsemani był bardzo częstym motywem, dla którego wznoszono specjalne kaplice przy średniowiecznych kościołach i na cmentarzach, tak zwane Ogrójce. Ewangeliści Marek, Mateusz i Łukasz wspominają o modlitwie Chrystusa w Ogrójcu i dlatego to ich relacje miały największy wpływ na rozpowszechnienie się tego tematu w sztukach pięknych. Motyw Ogrójca występuje już w czternastym stuleciu. Najpiękniejszym, zachowanym Ogrójcem jest kaplica przy krakowskim kościele św. Barbary – który kiedyś znajdował się na cmentarzu – przypisywany mistrzowi Witowi Stwoszowi.

Fons vitae

Po „Modlitwie w Ogrójcu” zdradzony i wydany przez Judasza Chrystus zostaje uwięziony. Przywiązany do kolumny jest okrutnie biczowany, oczekuje na wyrok Poncjusza Piłata i egzekucję Ukrzyżowania. Ubiczowany, zakrwawiony Jezus spętany jest powrozem przymocowanym do kamiennego słupa. Kiedy Piłat dokonuje umycia rąk Chrystus zakrwawiony, w koronie cierniowej ukazany jest żądnemu krwi tłumowi. Taki właśnie obraz wyszydzonego, ukorowanego cierniem Chrystusa, w szkarłatnym płaszczu, na którego szyi spoczywa powróz, ukazany jest na pięknym XVII-wiecznym obrazie w kościele parafialnym w Dynowie w specjalnej kaplicy bocznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Niezwykle pięknym, ale stosunkowo rzadkim motywem wielkopostnej Passio jest Fons vitae – umęczony Chrystus jako zdrój życia stojący zwykle na studni lub fontannie, z której wypływa krew eucharystyczna – jako źródło orzeźwienia duszy człowieczej. Takie wyobrażenia znajdziemy choćby na starym obrazie w drewnianym kościele w Soninie. Prawdę tą unaocznia także piękne malowidło w klasztorze Ojców Bernardynów w Leżajsku, na którym krew tryskająca z umęczonego Ciała Zbawiciela jest źródłem łaski dla grzeszników... A któż nie zna „Dumającego Pana Jezusa”, który przeżywa ostatnie chwile przed śmiercią; okryty płaszczem, zmartwioną głowę okaleczoną cierniem podpiera ręką. Jest On szczególnie bliski ludziom, ponieważ jest symbolem ich małych, codziennych trosk, i sam został opuszczony. To bardzo „człowieczy Bóg”, który tak jak my wszyscy podlega cierpieniom.

Krzyż – znak Miłości

Narzędzie hańby, ale i znak Miłości – krzyż, to bodaj najbardziej znany typ ikonograficzny umęczonego Nazarejczyka. To na nim Pan dokonał swojego żywota; tu wypełnił swoją odkupieńczą misję. Dziesiątki pięknych i zabytkowych krucyfiksów wisi w naszych kościołach, są one również eksponowane w Muzeach i przydrożnych kapliczkach. Często słyną łaskami. Wiele z nich w sposób cudowny ocalało w pożarach.

W kruchcie kościoła w Jasienicy Rosielnej znajduje się krzyż, który w sposób cudowny ocalał w pożarze tutejszego kościółka w 1710 r. Kościół spłonął doszczętnie, ale zachował się krucyfiks. Dziś jest niemym świadkiem tej tajemnicy... W Przeworsku przy ul. Konopnickiej znajduje się ciekawa kapliczka. Umieszczono tu znaleziony w niewyjaśnionych okolicznościach mały krucyfiks. Jak głosi tablica pamiątkowa umieszczona u podnóża kapliczki – przysypany ziemią krucyfiks odnalazł Kazimierz Uchmanik w roku 1775 r. Po poświęceniu postanowiono umieścić ten krucyfiks w kapliczce. Odnowiona została w 2011 r.

Obraz, który przeraził samego autora

Niezwykle poruszającym wizerunkiem jest martwy, zdjęty z krzyża Chrystus. Kto z nas nie zna sugestywnego obrazu Andrea Mantegny „Martwy Chrystus” z ok. 1480 r. To dzieło przeraziło nawet samego mistrza: uznał je za zbyt szokujące dla współczesnych. Dlatego pozostawił je do śmierci w swojej pracowni... Obecnie znajduje się w Mediolanie. My mamy równie piękny, namalowany przez nieznanego dzisiaj artystę, średniowieczny obraz z Klimkówki znajdujący się w Muzeum Archidiecezjalnym, który przedstawia Opłakiwanie. „Opłakiwanie Chrystusa”, będące jednym z ostatnich etapów bolesnych przeżyć Matki Jezusa i Jego najbliższych, różni się nieco od wyobrażeń znanych pod nazwą „Piety”. W scenie „Opłakiwania” Chrystus często nie leży na kolanach zbolałej Matki, lecz wprost na ziemi. Głównymi bohaterami dramatu są Matka Jezusa i św. Jan. Często odnajdujemy też wśród uczestników sceny trzy Marie – Marię Kleofasową, Marię Salome oraz Marię Magdalenę...

2014-02-27 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus – moja pasja

Jezus Chrystus jest tym, który potrafi obdarzyć prawdziwą pasją życia, Jezus Chrystus jest tym, który nas prowadzi do tego, byśmy nie zadowalali się byle czym i dawali to, co w nas najlepsze; to Jezus Chrystus stawia nam wyzwania, zachęca nas i pomaga nam, by powstawać za każdym razem, kiedy uważamy siebie za przegranych. To Jezus Chrystus pobudza nas do podniesienia wzroku i do wzniosłych marzeń.

Historia, którą chcę tu przytoczyć, ma swój początek w czasie Adwentu 2015 r. Ponieważ wszyscy znajomi z pracy oraz moi bliscy znają mnie od strony pewnej „przyległości”, wieść, iż chcę chodzić w owym roku na Roraty, była dla nich żartem rodem z Monthy Pythona. Tak, poranki są dla mnie trudne. Do godz. 10 jestem nieprzytomna, później zaczynam otwierać oczy i słyszeć otoczenie. Spóźnianie się to pierwsza negatywna cecha, do której przyznaję się na rozmowach rekrutacyjnych. Pierwszy poranek Rorat – nie ukrywam, że Pan Bóg dał mi wsparcie mojej współlokatorki, która pomogła mi wstać. Po Mszy byłam bardzo wcześnie w pracy. Gdy zobaczyła mnie jedna z koleżanek, wydała odgłos zdziwienia i krzyknęła: To Monia czy zjawa? – Odpowiedziałam: To Ja. Na co koleżanka (dodam, że niepraktykująca religijnie): Coś takiego tylko Jezus mógł zrobić!!
CZYTAJ DALEJ

Niezwyciężony Triumf serca

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 54-55

[ TEMATY ]

film

kino

Mat.prasowy

12 września na ekrany kin wchodzi ekranizacja amerykańskiego reżysera o polskim męczenniku.

I zaprowadzili ich do bloku numer 11, oznaczonego wówczas numerem 13. Kazali im rozebrać się do naga. Wpędzili ich wszystkich dziesięciu do piwnicy, do celi numer 18, bardzo niskiej i małej, o wymiarach dwa i pół metra na dwa i pół metra, z jednym zakratowanym, kwadratowym okienkiem pod sufitem, z podłogą z betonu. W rogu stało wiadro na odchody. Tam mieli umrzeć głodową męką. Esesmani zatrzasnęli żelazne drzwi” (z opisu śmierci św. Maksymiliana według tekstu Transitus z Harmęży).
CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki o Krzyżu Baryczków: jego istnienie w mieście skazanym na nieistnienie jest cudem

2025-09-14 13:37

[ TEMATY ]

krzyż

Łukasz Krzysztofka

Krzyż Baryczków

Krzyż Baryczków

Krzyż Baryczków można nazwać po trzykroć cudownym: jest cudem artystycznym; jego istnienie w mieście skazanym na nieistnienie jest cudem historycznym; a trwający pięć wieków kult jest cudem teologicznym - mówił abp Stanisław Gądecki podczas obchodów 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w Warszawie.

Główne obchody rocznicowe 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w Warszawie odbyły się w niedzielę w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję