13 grudnia 1981 r. wojna wydana przez władzę komunistyczną całemu narodowi wtargnęła do kutnowskich rodzin i domów. Prześladowanych i ściganych ludzi gromadziła - w te trudne polskie dni - Matka Boża w swym pięknym maryjnym sanktuarium w Głogowcu. Przybywali tam nie tylko z ziemi kutnowskiej, ale i z całej Polski. Przychodzili ukoić ból i uciszyć trwogę. Tu, u stóp Maryi, szukali i zawsze znajdowali pocieszenie oraz nadzieję. Przez cały okres stanu wojennego malutki wiejski kościółek był pierwszą świątynią na ziemi kutnowskiej i trzeba dopiero obecnej, wyrafinowanej atrapy wolności, by zaczął popadać w zapomnienie.
21. rocznicę narodowej tragedii - wprowadzenia stanu wojennego - uczciła Mszą św. w głogowieckim kościółku skromna grupa tych, którzy doskonale pamiętają mroźną grudniową noc. Byli wśród nich internowani działacze ówczesnego NSZZ "Solidarność".
Nad ofiarami polsko-komunistycznej wojny pochyliły się sztandary, a pełną zadumy homilię wygłosił dziekan kutnowski ks. prałat Stanisław Pisarek. Po Mszy św. zebrani złożyli wieńce i kwiaty pod pomnikiem ofiar.
Wcześniej, o godz. 12.00, pod pomnikiem "Ulotka" przed Kutnowskimi Zakładami Farmaceutycznymi "Polfa" S.A. wiązanki kwiatów złożyli przedstawiciele Zarządu Podokręgu Kutno NSZZ "Solidarność", prezydent miasta Kutna Zbigniew Burzyński, radni i społeczeństwo. O godz. 19.00 w siedzibie NSZZ "Solidarność" odbyło się spotkanie byłych i obecnych działaczy związkowych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu