Reklama

2014 – Rok Oskara Kolberga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej 6 grudnia 2013 r. przyjął uchwałę uznającą rok 2014 Rokiem Oskara Kolberga. W uzasadnieniu decyzji napisano: „Dorobek naukowo-badawczy Oskara Kolberga, dokumentujący kulturę ludową XIX wieku, jest imponujący ze względu na wszechstronny zakres jego zainteresowań kulturą ludu oraz geografię badań, obejmującą Polskę przedrozbiorową i obszary ludowych kultur Ukrainy, Białorusi, Litwy, Śląska, Słowian Południowych, Łużyczan, Czechów i Słowaków. Oskar Kolberg wydał 33 tomy monografii regionalnych i tematycznych, opublikował około 200 artykułów z zakresu etnografii, folklorystyki, językoznawstwa, muzykologii. Spuścizna Oskara Kolberga stanowi nadal niezbędną materiałową podstawę, do której odwołują się obecnie realizowane projekty twórców i badaczy kultury”.

Reklama

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski podczas konferencji, która odbyła się 9 stycznia br. w Muzeum Etnograficznym w Warszawie, powiedział: – Wyniki badań są niepokojące i wyraźnie wskazują na to, że popularyzowanie wiedzy o działalności, aktywności i poszukiwaniach Kolberga to niezbędne zadanie do wykonania przez państwo. To, że 90 proc. Polaków nie wiedziało, kim jest Kolberg, i wskazywało nieprawidłowo, iż był reżyserem czy aktorem, że przenoszono go do czasów współczesnych, świadczy o tym, iż mamy spore luki edukacyjne w obszarze kultury. Rok Kolberga ma przypomnieć zarówno jego postać, jak i dzieło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Organizację Biura Obchodów powierzono Instytutowi Muzyki i Tańca. Koncerty inauguracyjne odbędą się 21 lutego 2014 r. w Przysusze oraz 24 lutego 2014 r. w Warszawie.

Szef resortu kultury ogłosił specjalny program „Kolberg 2014 – Promesa”, którego celem jest przygotowanie w roku obchodów jak największej liczby przedsięwzięć artystycznych, naukowych, edukacyjnych, dokumentacyjnych oraz popularyzatorskich związanych z postacią i twórczością Oskara Kolberga oraz kulturą i sztuką tradycyjną.

We współpracy z Instytutem im. Oskara Kolberga, Forum Muzyki Tradycyjnej, Polskim Towarzystwem Ludoznawczym, Muzeum Wsi Radomskiej, Polskim Radiem, Stowarzyszeniem Twórców Ludowych, Instytutem Sztuki PAN, Związkiem Kompozytorów Polskich, Narodowym Instytutem Fryderyka Chopina, Biblioteką Narodową oraz Narodowym Instytutem Audiowizualnym zrealizowany zostanie bogaty program koncertowy, działania edukacyjne, promocyjne i wydawnicze, do których należy m.in.: stworzenie strony internetowej poświęconej folkloryście oraz uruchomienie interaktywnego przewodnika po Polsce Kolberga, digitalizacja i udostępnienie rękopisów Kolberga oraz wydanych tomów jego dzieł, renowacja nagrobka na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, powstanie „Raportu o muzyce tradycyjnej i tańcu tradycyjnym” oraz przygotowanie wystaw poświęconych Oskarowi Kolbergowi w kontekście historii i kultury XIX wieku.

Reklama

Organizatorom zależy także na tym, aby Rok Kolberga nie skupiał się wyłącznie na kulturze ludowej, ale aby był to okres poznawania szeroko rozumianej, obecnej na co dzień tradycji, także w środowiskach miejskich. Bez poznania źródeł naszych obrzędów, zachowań i gestów nie zrozumiemy w pełni współczesnego świata.

Informacje o realizowanych projektach będą pojawiały się regularnie na oficjalnej stronie internetowej obchodów Roku Kolberga: www.kolberg2014.org.pl.

Na stronie internetowej IMiT uruchomiono specjalną zakładkę „rocznice/Rok Kolberga”, w której zamieszczone zostały najważniejsze informacje dotyczące obchodów Roku Kolberga oraz materiały do nieodpłatnego pobrania, a na portalu społecznościowym Facebook oficjalnie funkcjonuje „Rok Kolberga 2014”.

Oskar Kolberg

Kompozytor i folklorysta o najbogatszym dorobku w XIX-wiecznej Europie utrwalił wierny obraz polskiej sztuki i kultury ludowej. Uważał, że zachowanie tradycji stworzy fundament sprzyjający odrodzeniu Polski. Kolbergowska dokumentacja, zarówno pod względem ilościowym, jak i koncepcyjnym, nie ma precedensu w ówczesnym ludoznawstwie; ujawnia to już tytuł serii: „Lud, jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce”.

Zapisy muzyki i tekstów folkloru, ukazane w kontekście życia i kultury wspólnot lokalnych, do dziś wykorzystywane są przez kompozytorów, nauczycieli muzyki, muzyków folkowych, zespoły amatorskie, wreszcie przez badaczy i wszystkich pragnących poznać kulturę wsi polskiej XIX wieku.

W 2014 r. minie dwieście lat od urodzin Kolberga (1814-90) – folklorysty ciągle za mało znanego w świecie, gdyż wydawał swe prace w języku polskim, dokumentując kulturę i sztukę ludową kraju skazanego na unicestwienie. W ciągu półwiecza pracy, prowadzonej w latach 1839-90 i obejmującej tereny całej przedrozbiorowej Rzeczypospolitej, Kolberg zgromadził gigantyczne archiwum, dokumentujące wszelkie aspekty szeroko rozumianej kultury tradycyjnej, w tym zapisy muzyki, co w jego czasach było zjawiskiem niezmiernie rzadkim. Kolberg pozostawił 33 tomy wydanej za życia dokumentacji folkloru ziem Rzeczypospolitej Obojga Narodów, drugie tyle pozostawiając w tzw. tekach kolbergowskich. Za ową dokumentacją, niemającą precedensu pod względem rozmiaru i charakteru, stała oryginalna koncepcja całościowego, wiernego utrwalania kultury duchowej, społecznej, materialnej i artystycznej konkretnych wspólnot lokalnych oraz regionalnych, głównie historycznych ziem Rzeczypospolitej. Wydawanie „Dzieł wszystkich Oskara Kolberga” – tj. reedycja wydań XIX-wiecznych i edycja materiałów rękopiśmiennych – dobiega końca jako rezultat przeszło półwiecznej pracy zespołu wielu specjalistów. Przedsięwzięcie to było jednym z pomników obchodów Tysiąclecia Państwa Polskiego (uchwała Rady Państwa, 1960).

Oskar Kolberg (którego ojciec Juliusz, inżynier geodeta i zasłużony dla Polski kartograf, był z pochodzenia Niemcem, a matka Karolina Mercoeur miała korzenie francuskie), młodszy kolega Fryderyka Chopina, całe swe życie, także karierę kompozytorską, poświęcił dokumentacji kultury ludowej swej przybranej ojczyzny. Wierzył bowiem, że Polska kiedyś się odrodzi właśnie dzięki pielęgnowaniu swej kultury, której jednym z fundamentów jest ludowa tradycja duchowa i artystyczna. Pragnął przyczynić się do tego swym talentem i trudem całego życia. Jego marzenia się ziściły – winniśmy mu wdzięczność i uznanie. Jego kolosalna praca – skarbnica wiedzy o naszej przeszłości – powinna być lepiej znana oraz wykorzystywana, a jego idee dotyczące ożywiania tradycyjnej kultury duchowej – rozwijane. Polska muzyka, kultura i tożsamość zawsze kształtowały się poprzez obecność tradycji rodzącej patriotyzm otwarty na Europę i cały świat. Dzieło Oskara Kolberga stanowi źródło stale żywej inspiracji dla nauki oraz sztuki amatorskiej, masowej i profesjonalnej, łączącej ludzi ponad wszelkimi podziałami.

Źródło: Związek Kompozytorów Polskich, 2013

2014-02-11 15:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatnie ostrzeżenie

Marsz w Obronie Demokracji i Wolności Mediów, który odbył się w Warszawie 13 grudnia 2014 r., pokazał, jak wielu Polaków uważa wynik wyborów samorządowych za wypaczony. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi, według różnych szacunków: od 50 do 100 tys., przeszło spokojnie przez Warszawę. Wielkie media pokazały kilka zmanipulowanych obrazków, wycięły z kadru wszystkich ludzi młodych (czyli większość uczestników), a przede wszystkim zgryźliwie komentowały. Wiadomo od dawna – w obecnym systemie tylko marsze zgodne z intencjami władzy zasługują na poklask. Najlepiej widziane są te z różowymi balonikami i pod czekoladowym orłem. Inne, nieuzgodnione, są szczerze potępiane, a ich uczestnicy wyszydzani. Czy zatem możemy uznać sprawę wyborów samorządowych za zamkniętą? Czy jak zwykle władza zrobiła swoje, a obywatele mogą sobie pogadać pod nosem? Nie. Sytuacja jest bardzo poważna, napięcie społeczne zbliża się do niebezpiecznego punktu. Jak łatwo o wybuch emocji, przekonaliśmy się tuż po wyborach: samorzutne, gniewne, zorganizowane bez konsultacji z główną partią opozycyjną wejście do siedziby Państwowej Komisji Wyborczej błyskawicznie zgromadziło kilka tysięcy zdeterminowanych ludzi. Tylko i wyłącznie zdecydowana reakcja Jarosława Kaczyńskiego, stwierdzającego, że nie tak i nie teraz, zahamowała tamten protest. Tym razem jeszcze było to możliwe. Słabnie bowiem wśród Polaków zainteresowanych sprawami publicznymi przekonanie, że demokratycznymi metodami da się coś w Polsce zmienić. W ostatnich tygodniach straciliśmy nawet pewność, że nasza kartka wyborcza ma jakąkolwiek moc. Zobaczyliśmy, że po wrzuceniu do urny zmienia się w jakiś śmieć, liczony na oko, przeliczany przez źle działające programy komputerowe, z których wyskakuje coś zupełnie innego. I nikogo to nie dziwi. Ponad 2 mln głosów nieważnych, niewiarygodnie wysoki wynik jednej z partii rządzących, setki skandali w komisjach nie przyniosły odpowiedniej reakcji. Nawet jeśli przyjąć, że to tylko bałagan, to odrzucenie wszelkich propozycji zmian w ustawach wyborczych pokazuje, że jest on komuś na rękę. A przecież przed pewnością uczciwego liczenia głosu zabrano nam wiele innych rzeczy. Nie mamy wpływu na finansowanie z naszych podatków przedstawień teatralnych, filmów i programów telewizyjnych obraźliwych dla Polaków i katolików. Nie mamy elementarnej równowagi w mediach, tych prywatnych i publicznych. Bez naszej zgody zmusza się nasze dzieci do nauki o rok wcześniej, a do szkół wpycha demoralizatorów z bananami i prezerwatywami. Przekonuje się Polaków, że opozycja nigdy nie przejmie władzy. A wśród autorytetów pilnujących tego stoi Jerzy Urban. Rządzona od 8 lat Rzeczpospolita Polska coraz mniej jest państwem wspólnym, coraz rzadziej usiłuje się udawać, że szuka się kompromisu, bierze pod uwagę wszystkie opinie. Coraz częściej za to stosuje się nagą przemoc – medialną, policyjną, urzędniczą. Wypaczenie wyniku wyborów zamyka ten proces. Władza sama pozbawia się legitymizacji demokratycznej. Bardzo mnie to martwi, bo scenariusz przesilenia ulicznego to scenariusz dla Polski bardzo bolesny. Czy ludzie demolujący polską demokrację, niszczący siłę kartki wyborczej zdają sobie z tego sprawę? Czy usłyszą spokojne ostrzeżenie, jakie wysłali im uczestnicy marszu? I
CZYTAJ DALEJ

Ofensywa ideologiczna. Priorytetami rządu mają być aborcja i związki partnerskie.

Wśród priorytetów programowych Rady Ministrów znajdzie się punkt dotyczący związków partnerskich - zapowiedział we wtorek wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica). Według sekretarz stanu w KPRM Katarzyny Kotuli (Lewica) kwestia zostanie zamknięta do końca roku.

W porządku wtorkowego posiedzenia rządu jest punkt dotyczący „priorytetów polityki Rady Ministrów wraz z wykazem priorytetów polityki członków Rady Ministrów”.
CZYTAJ DALEJ

Piesza pielgrzymka do Jodłówki

2025-09-10 10:26

Zdzisław Pliszak

Jarosławskie parafie pielgrzymowały pieszo.

Jarosławskie parafie pielgrzymowały pieszo.

W sobotę, 6 września ze wszystkich parafii w Jarosławiu wyruszyły grupy pieszych pielgrzymów, zmierzających do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Jodłówce. Coroczna pielgrzymka zgromadziła setki wiernych na wędrówce i modlitwie.

Centrum wydarzenia stała się Eucharystia, której przewodniczył Metropolita Przemyski abp Adam Szal. Z kolei przybyłych pątników powitał kustosz jodłowieckiego sanktuarium ks. Paweł Pelc.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję