Pozycja w przystępny sposób przybliża temat odpustów oraz ukazuje ich duchowe znaczenie w kontekście trwającego Roku Świętego 2025. Wstęp do książki napisał biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, który podkreśla, że jednym z najważniejszych darów tego szczególnego czasu jest możliwość uzyskania odpustu zupełnego.
– Rok Święty 2025, to szczególny czas łaski i duchowego odrodzenia, który celebruje Kościół katolicki, zapraszając wiernych do głębszego przeżywania Wielkiego Jubileuszu Wcielenia naszego Pana Jezusa Chrystusa. W tym celu otwiera szeroko swoje drzwi, aby każdy mógł zaczerpnąć ze źródła Bożej Miłości i Miłosierdzia. Jednym z ważniejszych elementów Roku Świętego jest możliwość uzyskania jubileuszowego odpustu zupełnego – wyjątkowego daru Bożego miłosierdzia. Samo słowo „odpust” kojarzy się różnie. Dla jednych będzie to skuteczna pomoc w drodze do Nieba, dla innych coś podejrzanego. Osobną grupę stanowią ci, którzy pomimo przykładnego chrześcijańskiego życia, nie przykładają do niego zbytniego znaczenia. Tymczasem odpust należy nie tylko do starożytnej tradycji Kościoła, ale jest żywą i aktualną rzeczywistością, dającą możliwość odnowy serca i życia – pisze we wstępie bp Krzysztof Nitkiewicz.
Dar odpustu w roku jubileuszowym to doskonałe kompendium dla każdego katolika pragnącego w pełni skorzystać z duchowych darów Roku Świętego. Autor w sposób zrozumiały i przystępny wyjaśnia: Czym jest odpust i jakie są jego rodzaje? Jakie warunki należy spełnić, by uzyskać odpust zupełny? Dlaczego odpusty są wciąż aktualne i jak mogą pomóc w drodze do zbawienia?
Książka ta stanowi cenne wsparcie zarówno dla osób, które pragną głębiej zrozumieć duchowy wymiar odpustów, jak i dla tych, którzy chcą świadomie przeżyć Rok Jubileuszowy. Nowa publikacja ks. Leona Siweckiego to zaproszenie do duchowego pogłębienia wiary i doświadczenia odnowy serca. W Roku Świętym 2025 Kościół daje nam wyjątkową okazję do uzyskania jubileuszowego odpustu – warto więc zrozumieć jego sens i w pełni skorzystać z tej łaski.
Po dwóch tygodniach dyskusji francuskie Zgromadzenie Narodowe przyjęło w pierwszym czytaniu dwie ustawy: o opiece paliatywnej i prawie do pomocy w umieraniu, która oznacza legalizację wspomaganego samobójstwa i eutanazji. Pierwszy projekt uchwalono jednogłośnie, drugi stosunkiem głosów 305 za do 199 przeciw.
Katoliccy biskupi tego kraju od pewnego czasu wzywali do wyrażania sprzeciwu wobec tej drugiej propozycji. Jeszcze dziś biskupi regionu paryskiego (Ile-de-France) zwrócili się do parlamentarzystów z listem, w którym wskazali, że przyjęcie ustawy o pomocy w samobójstwie i eutanazji stanowiłoby „zbrodnię przeciwko godności, zbrodnię przeciwko braterstwu, zbrodnią przeciwko życiu”. Wskazali na konieczność rozróżnienia między śmiercią naturalną a świadomym spowodowaniem czyjejś śmierci. Wyrazili obawę, że prawo to mogłoby zostać w przyszłości wykorzystane wobec osób małoletnich, czy dotkniętych chorobą Alzheimera. Zaprosili parlamentarzystów do wsłuchania się w głos lekarzy, którzy mówią, że zadanie śmierci nie jest leczeniem, i w głos prawników, którzy przekonują, że ustawa taka naruszałaby równowagę prawną dotychczas obowiązujących przepisów.
W Cascii powstało wiele dzieł po tym, jak papież Leon XIII ogłosił 24 maja 1900 roku świętą pokorną augustiańską mniszkę, żyjącą na przełomie XIV i XV wieku. Niezliczeni wierni i pielgrzymi z pięciu kontynentów przybywają do Umbrii, prosząc o jej wstawiennictwo i inspirując się jej życiem na drodze wiary. Każdego dnia przyjmują ich ojcowie augustianie, wspierani przez licznych spowiedników.
Cascia, małe miasteczko w sercu Umbrii, to prawdziwa skarbnica miejsc oferujących przestrzeń do modlitwy i pielęgnowania duchowości oraz przyjmujących codziennie pielgrzymów i wiernych. Opieką duszpasterską zajmują się augustianie z miejscowego klasztoru, wspierani przez cały rok przez około dziesięciu spowiedników – kapłanów różnych narodowości, pochodzących głównie z rzymskich kolegiów, którzy posługują rotacyjnie.
W kampanii wyborczej wszystko jest dozwolone – to truizm, który od lat usprawiedliwia wszelkie polityczne ekscesy. Ale to, co obserwujemy w tegorocznej kampanii Rafała Trzaskowskiego, kandydata partii z logotypem w kształcie serca, przekracza nawet tę dość luźną granicę. Serduszko miało symbolizować empatię, otwartość, szacunek. Tymczasem kampania z nim w roli głównej wygląda raczej jak opowieść o nienawiści, strachu i obsesji na punkcie... Karola Nawrockiego.
To zdumiewające, że cała energia sztabu Trzaskowskiego nie idzie na prezentowanie jego zasług, planów, wizji. Ba – nikt nawet nie próbuje udawać, że chodzi tu o promowanie kandydata. Zamiast tego – codzienna, niemal rytualna nagonka na Nawrockiego. Wypowiedzi pełne straszenia, drwin, pogardy. Jakby cała ta kampania miała jeden cel: zohydzić przeciwnika, a nie przekonać do siebie kogokolwiek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.