Wcale nie jest łatwo być dobrym ojcem. W celu rozwijania tzw. umiejętności rodzicielskich oraz budowania prawidłowych relacji w rodzinach, od kilku lat Fundacja im. św. Cyryla i Metodego prowadzi, w różnych miejscach Polski i nie tylko, specjalne warsztaty. W dniach 13 i 14 grudnia 2013 r. wspomniane warsztaty odbyły się w Wolbromiu.
Jak wynika z badań, dzieci z rodzin zaangażowanych ojców mają lepszą samoocenę, są mniej podatne na presję rówieśników, są wrażliwsze, mają bardziej rozwiniętą empatię oraz lepiej radzą sobie w szkole, a gdy dorosną na rynku pracy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uczestnicy warsztatów dowiedzieli się m.in. jak utrzymywać równowagę na linii życie rodzinne praca zawodowa, jak rozpoznać silne i słabe strony swojego ojcostwa, jak wykorzystać umiejętności przydatne do wzmocnienia więzi z dzieckiem na każdym etapie jego rozwoju, czy jak stworzyć i wdrożyć praktyczny plan działania dla taty. Podczas zajęć ojcowie mogli również zobaczyć, jak inni mężczyźni radzą sobie w roli ojca; mieli też okazję wymienić doświadczenia.
Reklama
Warsztatom organizowanym przez fundację towarzyszy kilka sprawdzonych naukowo i doświadczalnie założeń. Bycie tatą wymaga rzetelnej pracy nad własną osobowością. Nie wszystko co dobre i złe mamy zakodowane w genach. Inni mężczyźni mogą nas skutecznie wesprzeć w wypełnianiu roli ojca. Szereg problemów jest typowych i występuje w wielu rodzinach. Aby odpowiednio się do nich zdystansować i zobaczyć je we właściwej perspektywie, trzeba po prostu spotkać się i porozmawiać.
Współcześni mężczyźni niestety ogromną większość roli rodzicielskiej cedują na swoje panie, sami oddając się niemalże całkowicie walce o byt. Czasem to zapewne uzasadnione, ale czy słuszne? Dlaczego tak często dezerterujemy z realizacji najważniejszej roli w naszym życiu? Wydaje się, że nikt nas w sposób świadomy nie przygotowywał do roli bycia ojcem. Uczestnicy naszych warsztatów z trudem znajdują przykłady naprawdę dobrych ojców we własnym otoczeniu i w rodzinie. Co więcej, niektórzy analizując własne dzieciństwo odkrywają, że na ich tożsamość wpływ miały w głównej mierze wyłącznie kobiety. Dlatego organizując warsztaty stacjonarne i plenerowe postanowiliśmy przerwać tę złą pokoleniową passę powiedział Dariusz Cupiał, prezes Fundacji im. św. Cyryla i Metodego.
Każdy ojciec najpierw powinien zbadać swoje własne serce, następnie powinien podjąć kroki, by udoskonalić sposób inicjowania więzi ze swoimi dziećmi. Cztery „ściany” ojcostwa budujące ciepły dom, to: zaangażowanie, stałość, świadomość i opiekuńczość. (Bliższe informacje na temat warsztatów na stronie: www.tato.net).