Reklama

Rok Wiary

List do przyjaciela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zacheuszu,

Pozdrawiam z daleka. Serdecznie. Mówię Ci, przestań już szaleć na falach morza swych namiętności. Czas spojrzeć prawdzie w oczy. Masz już swój wiek i to nie młode wino szumi. Stań przed lustrem – a to lustro masz na stoliku. Podarowała Ci je matka z taką oto piękną dedykacją: „Z całą miłością matczyną daję Ci, synu, ten egzemplarz Pisma Świętego. Ta księga niech stanie się Twoją Tablicą Przykazań. Sięgaj po nią często. Gdy koleje życia toczyć się będą różnie, ja zawsze przy Tobie będę. Mama”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pamiętasz? Byliśmy wtedy tacy młodzi, razem, blisko: szkoła, studia, praca. Poznałem wtedy Twoją matkę – kobietę o sercu większym niż góra Giewont. W nim mieściło się wszystko: miłość, czułość, ciepło, troska, współczucie, wiara, zapał, radość życia, ufność, nadzieja. W jej życiu wszystkie „pokoje” były dla ludzi. Bliźni byli tak jej bliscy, jak ubiór, który nosiła. Była kobietą pełną uroku osobistego i miała coś, co rzucało się w oczy; co wręcz zmuszało do słuchania i do zatrzymania się: przyciągała młodych i dorosłych. Miała wiele zdolności i pomysłów, którymi można było obdzielić bardzo wiele osób. Radość życia i wiara biły z jej oczu. Lubiła się śmiać, żartować. Była silna, ale o tym przekonałem się dopiero za jakiś czas.

Reklama

Chodziliśmy do tej samej klasy. Ty uczyłeś się bardzo dobrze – byłeś pracowity. Ja może zdolny, ale dużo lekcji opuszczałem, służąc pomocą w gospodarstwie. I właśnie kiedyś zaprosiłeś mnie do siebie do domu, abyśmy mogli się pouczyć. Wtedy to poznałem Twoją matkę (Twój tato już nie żył – ale wspomnienie o nim zawsze istniało i prawie nie czuło się jego nieobecności). Byłem pod urokiem matki tak ciepłej, tak oddanej, a jednak umiejącej twardą ręką trzymać bisurmanów (miała was czterech). U Was był inny świat: otwarte rozmowy o życiu, Bogu, Ewangelii, Kościele, o bieżącej polityce, dyskusje na takie tematy, jak: AK, Katyń, Jałta … Wszystko jakże inne niż u mnie. To właśnie u Was zasmakowałem w Piśmie Świętym, co stało się pomocne dla mnie w trudnych czasach. Lubiłem z Wami przebywać, a Ty lubiłeś być ze mną. Rozmawialiśmy wiele i psikusów było także wiele. Wtedy byłeś inny: wierzyłeś i uczestniczyłeś w życiu liturgicznym.

Potem jednak zacząłeś się wymykać mamie i mnie. Ożeniłeś się. Wszyscy mówili, że to dziewczyna nie dla Ciebie, ale mówiłeś: Serce nie sługa... I rozumieliśmy to. Martwiło to Twoją mamę i paru przyjaciół, gdyż przez żonę i jej rodzinę odsuwałeś się od nas dalej i dalej. Zakrapiane szkolenia, narady, małe i większe machlojki w zakładzie, coraz większe wymagania żony, coraz większe przekręty i zabawy, zabawy... Wreszcie zdrada żony, jej odejście i rozwód. Zapomniałeś o Bogu. Obwiniałeś Go za swoje niepowodzenia. A potem druga żona, wyższe stanowiska, tolerowanie kochanka, wprost służenie mu... i coraz dalej, dalej od Boga.

Coraz rzadziej przychodziłeś do matki, bo źle było słuchać jej napomnień. Podczas spotkań ze mną zamieniałeś zdawkowe słowa i szybko uciekałeś. Kolejna porażka życiowa, oskarżenia, rozwód... Oskubany do cna, trochę otwierasz oczy – są to ostatnie tygodnie życia Twojej matki.

Reklama

Jej choroba spadła jak grom z jasnego nieba na wszystkich wokół. Zawsze na nogach, z uśmiechem na twarzy, miłym słowem, ciągle w ruchu, z różańcem, czytająca różne książki, a najczęściej Pismo Święte. Ciągle wśród ludzi. Martwiła się bardzo o Ciebie; modliła się w Twojej intencji. Któregoś dnia poszła na badanie i okazało się, że to nowotwór z przerzutami. Nic, po prostu nic nie da się zrobić. Leczenie zachowawcze. Chemia, ale nic nie dało się uczynić. Czekała na Ciebie. A Ty byłeś gdzieś daleko, w służbowych podróżach. Nadal miała nadzieję, że się podniesiesz.

Pewnego dnia stanąłeś przed nią – wyniszczoną chorobą i jakoś przezroczystą. Przez tę przezroczystość widać było Boga. Była Jego światłem. Siedząc na łóżku, czytała Psalmy, Księgę Hioba i mówiła, że Bóg jest ponad wszystkim i jak działa w jej życiu. Codzienna Komunia św. była dla niej siłą. Podziwiałem jej spokój, wiarę, ufność, głębię.

Przez jej pokój nadal przewijały się osoby bliższe i dalsze. Ona snuła plany na wycieczki, na to, co można by zrobić latem w górach i nad jeziorem. Pełna nadziei i radości, entuzjazmu. Ciągle się podrywała do walki o życie, bo tak naprawdę była życiem dla wielu. Widzę blask jej oczu, rozognionych planami na przyszłość i gorączką. Radość z dzieci i wnuków otaczających ją wokół i z Ciebie, który wreszcie przyjechałeś.

Obserwowałem Cię, jak patrzyłeś na matkę z winą w sercu (wiem, bo to czułem), że nic nie wróci straconych dni, lat, gdy używałeś życia. Płakałeś nad sobą, bo to ona kochała Cię prawdziwie – najbardziej po Bogu, co powiedziała Ci niejeden raz. Płakałeś nad straconym czasem bez niej i bez Boga. Wiem, że poszedłeś do spowiedzi. Ale co się stało potem? Doszły mnie wieści, że znowu wpadłeś w dół. Za mało siły? Za mało trzymania się liny Eucharystii, krzyża, Jezusa?

Reklama

Zacheuszu! Miałeś cudowną matkę – z wiary płynęła jej siła, a ja nieraz także z niej czerpałem. Mam wprawdzie swoje sprawy, mnóstwo trudności, ale przez wzgląd na Twoją matkę, na pamięć o niej oraz na naszą przyjaźń piszę ten list. Zapraszam Cię do siebie – jestem już sam: żona umarła, dzieci rozjechały się po świecie – możesz u mnie zamieszkać.

Usiądź więc, proszę, i weź ową Księgę, pamiątkę po swej matce, i poczuj jej dłoń na tych kartach... Usłysz jej głos, jak czyta: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem” (J 15,16). Ja przyrzekam polecać Bogu wszystkie Twoje trudności i Twój do mnie przyjazd. Wybierzemy się jak dawniej (może ubędzie nam lat?) na wędrówkę na naszą Świętą Górkę lub pociągiem albo autokarem na Jasną Górę do Matki, która uczy wszystkie matki miłości do swych dzieci.

Czekam. Ten sam na zawsze –

Przyjaciel Nikodem

2013-11-05 10:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: rozpoczęło się zebranie plenarne Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich

2025-09-30 21:11

[ TEMATY ]

Kraków

Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich

zebranie plenarne

Adobe Stock

Zebranie plenarne Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich odbywa się poza Rzymem

Zebranie plenarne Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich odbywa się poza Rzymem

Po raz pierwszy zebranie plenarne Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich odbywa się poza Rzymem. Na miejsce obrad wybrano Kraków. „To konkretny znak naszego pragnienia bycia z Wami w tej synodalnej drodze ochrony” – mówił abp Thibault Verny, przewodniczący Komisji, podczas Mszy św., otwierającej spotkanie.

Abp Thibault Verny zabrał głos na zakończenie Mszy św., której w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie przewodniczył metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
CZYTAJ DALEJ

„Pójdź za mną”!

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 9, 57-62.

Środa, 1 października. Wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, dziewicy, doktora Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Strefa Gazy/ Flotylla Sumud ogłosiła stan wyjątkowy z obawy przed interwencją Izraela

2025-10-01 20:36

[ TEMATY ]

strefa gazy

pixabay.com

Alarm

Alarm

Izraelska marynarka wojenna rozpocznie przechwytywanie łodzi z flotylli Global Sumud w ciągu godziny. Na pokładach jednostek ogłoszono stan wyjątkowy - poinformowali w środę organizatorzy akcji, cytowani przez agencję Reutera.

Flotylla poinformowała, że w jej okolicy dostrzeżono 20 izraelskich okrętów wojennych. Dodano, że okręty zbliżyły się na odległość ok. 3 mil morskich. Flotylla ogłosiła wcześniej, że znajduje się mniej niż 80 mil morskich (ok. 148 km) od blokowanej Strefy Gazy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję