Reklama

Niedziela Wrocławska

90. urodziny Kardynała w Wilnie

Po raz 10. Katolickie Radio Rodzina zorganizowało jednodniową pielgrzymkę do sanktuariów Europy. Tym razem specjalnym samolotem do Wilna wraz z kard. Henrykiem Gulbinowiczem obchodzącym swoje 90. urodziny udało się 168 osób.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Tu są początki wspaniałego, długiego, obfitego w dokonania życia naszego kochanego Księdza Kardynała. Tu się wszystko zaczęło, na tej ziemi wileńskiej: życie, szkoła, studia w seminarium i kapłaństwo. Dlatego czujemy, co czuje w tej chwili Ksiądz Kardynał w swoim sercu, gdy wrócił dziś do ziemi swojego narodzenia” - mówił w kazaniu bp świdnicki Ignacy Dec

W uroczystej Mszy św. wzięli udział zarówno pielgrzymi z Dolnego Śląska, towarzyszący Kardynałowi w jednodniowej pielgrzymce, jak też przedstawiciele społeczności polskiej na Litwie. Dla wiernych Eucharystia odprawiona w Ostrej Bramie była szczególna z jeszcze jednego powodu. Na jej zakończenie Kardynał udzielił wszystkim zebranym błogosławieństwa apostolskiego połączonego z odpustem zupełnym. Kardynała upoważnił do tego papież Franciszek specjalnym dekretem Stolicy Apostolskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jubilatowi towarzyszyli m.in. bp świdncki Ignacy Dec, wicewojewoda dolnośląska Ewa Mańkowska, posłowie Ewa Wolak, Sławomir Piechota, senator Wiesław Kilian, starosta powiatu wrocławskiego Andrzej Szawan.

Reklama

Wielkim zaskoczeniem był liczny udział w uroczystościach przedstawicieli władz Litwy. Zaproszenie Radia Rodzina do udziału w organizowanych przez rozgłośnię 90. urodzinach kard. H. Gulbinowicza w Wilnie przyjęli: Waldemar Tomaszewski przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, poseł PE, Jarosław Narkiewicz wicemarszałek Sejmu Litwy oraz posłanki: Rita Tamaszuniene przewodnicząca Sejmowej Frakcji AWPL, Wanda Krawczonok, Maria Rekść mer Samorządu Rejonu Wileńskiego, członkowie rządu Litwy: Edward Trusewicz wiceminister kultury, Jarosław Niewierowicz minister energetyki, Renata Cytacka wiceminister energetyki, Leokadia Poczykowska wiceminister rolnictwa, Jarosław Kamiński wicemer Wilna, Lidia Mamosziunaite wiceminister oświaty, Władysław Kondratowicz wiceminister łączności oraz konsul generalny RP w Wilnie Stanisław Cygnarowski. W Wilnie kard. H. Gulbinowicz złożył wizyty emerytowanemu kard. Audrysowi Backisowi oraz metropolice wileńskiemu abp. Gintarasowi Gruszy.

Po zakończonej Eucharystii w Ostrej Bramie kard. Gulbinowicz przyjął z rąk ministra kultury Edwarda Trusewicza medal Ministerstwa Kultury Litwy zwany „Nieś swoje światło i wierz”. Odznaczenie to jest wyrazem wdzięczności państwa litewskiego za wsparcie, jakiego Kardynał - będąc członkiem watykańskiej Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich - udzielał obywatelom byłych republik radzieckich (w szczególności Litwy) w latach 70. i 80.

Ponad 200 dostojnych gości z Litwy oraz pielgrzymi z Wrocławia podjętych zostało w Domu Polskim w Wilnie uroczystym obiadem wydanym przez Radio Rodzina na cześć kardynała Gulbinowicza. Nie zabrakło wielkiego tortu urodzinowego. W przygotowaniu i realizacji wylotu do Wilna wspierali Katolickie Radio Rodzina linia lotnicza ENTERair, Wrocław Airport, WroLot Usługi Lotniskowe Sp z o.o., i Biuro Podróży Panorama.

2013-10-02 09:18

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. L. Sandri o Janie Pawle II i Ukrainie

[ TEMATY ]

kardynał

Jan Paweł II

Album/VI Światowy Dzień Młodzieży/Jasna Góra, 14-15 sierpnia 1991/Wydawnictwo Zakonu Paulinów

Jesteśmy u boku naszych braci i sióstr z Ukrainy, ogarniętych straszną zimą, która nie chce ustąpić, by nastała wiosna pokoju. Tak obecną sytuację tego kraju skomentował 19 marca wieczorem prefekt Kongregacji dla Kościołów Wschodnich kard. Leonardo Sandri. W ramach serii wielkopostnych spotkań w katedrze w Trieście na północy Włoch mówił tam także o Janie Pawle II.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Joachim Badeni OP, mistyk – 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka

2025-10-01 17:09

info.dominikanie.pl

Ojciec Joachim Badeni OP – człowiek modlitwy, mistyk– 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka dzięki książce „Amen. O rzeczach ostatecznych”. Osoby, dla których był przewodnikiem, dziś mogą pomóc w przygotowaniach do jego beatyfikacji, dzieląc się osobistymi świadectwami wiary, łask i spotkań z dominikaninem.

W tym roku minęło 15 lat od śmierci znanego i kochanego przez wielu dominikanina, ojca Joachima Badeniego – cenionego kaznodziei, duszpasterza i mistyka. Urodził się w arystokratycznej rodzinie i ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję