Reklama

Głos z Torunia

Maryjo, zostań z nami

15 września 2013 r. o godz. 16 na placu przy kościele Ojców Paulinów w Toruniu, u zbiegu ulic Szosa Lubicka i Przy Skarpie, odbywa się uroczyste zakończenie peregrynacji kopii Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej z udziałem arcybiskupów i biskupów oraz przedstawicieli wszystkich parafii z diecezji toruńskiej. Na placu celebry jest sprawowana koncelebrowana Msza św. 21 września 2013 r. rozpocznie nawiedzenie w diecezji ełckiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawiedzenie kopii Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej (namalowanego przez prof. Leonarda Torwirta) w naszej diecezji decyzją biskupa toruńskiego Andrzeja Suskiego przebiegało pod hasłem: „Maryjo, prowadź nas drogą wiary” i trwało od 26 sierpnia 2012 r. do 15 września 2013 r. To ważne wydarzenie w życiu Kościoła lokalnego nawiązywało do Roku Wiary, stanowiło przygotowanie do 1050. rocznicy chrztu Polski oraz wiązało się z Jasnogórskimi Ślubami Narodu złożonymi w 1956 r.

W uroczystości zakończenia peregrynacji uczestniczą również przedstawiciele wszystkich parafii z diecezji toruńskiej, którzy przybyli ze sztandarami i feretronami. W czasie Mszy św. widomym znakiem modlitwy są stągwie pełne dziękczynień, próśb i zawierzeń niesione na ołtarz przez reprezentantów parafii podczas procesji z darami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czas łaski

Reklama

Maryja w znaku Jasnogórskiego Wizerunku nawiedziła w diecezji wszystkie parafie, domy zakonne i Wyższe Seminarium Duchowne. Pierwszą wspólnotą była parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Toruniu, a ostatnią - parafia katedralna pw. Świętych Janów w Toruniu. Wszystkie wspólnoty przygotowywały się do spotkania długo (m.in. przez 9-miesięczną nowennę przed przybyciem Obrazu do parafii, modlitwę o dobre owoce nawiedzenia, śpiewanie pieśni maryjnych, poznanie nowych, zwłaszcza hymnu peregrynacji, podjęcie darów duchowych), a także bezpośrednio przez udział w misjach lub rekolekcjach. A potem przeżywały wielkie święto, duchowe ożywienie. Wizyta Maryi była szkołą dojrzewania w wierze, miłości, ufności i modlitwie, zaangażowania, doświadczenia wspólnotowości. O tym okresie łaski, wysłuchanych próśb, umocnienia miłości małżeńskiej i rodzinnej, a nawet przemiany życia pisał biskup toruński Andrzej Suski w liście na zakończenie nawiedzenia: „W szczególny sposób uczciliśmy w tym Wizerunku Bożą Matkę, Królową Polski, daną nam ku pomocy i obronie. Prosiliśmy Maryję, by prowadziła nas drogą wiary, gdy jest ona wystawiana na próby i zagrożenia w dzisiejszym świecie. Rok Wiary, obchodzony w Kościele powszechnym, przeżywaliśmy razem z Maryją, która dała nam przykład wiary ufnej i żywej, czyli przekładanej na nasze życie i codzienność”.

Obecność Maryi

Idea peregrynacji kopii Obrazu Jasnogórskiego narodziła się w okresie trudnym dla Kościoła i narodu polskiego. Dziś, w XXI wieku, nie potwierdziły się opinie wieszczące, że zmieniły się czasy i takiej formy religijności Polacy nie potrzebują, gdyż stała się ona przeżytkiem. Wszędzie tam, gdzie dotarł Wizerunek, gromadziły się tłumy wiernych. Wcześniej parafianie dekorowali kościół, ulice, domy, budowali ołtarze czy trony. Czynili to wspólnie, z troską i zaangażowaniem, by było pięknie, uroczyście, wyjątkowo, bowiem przybywała Królowa i najlepsza Matka.

Peregrynacja trwała dobę i we wszystkich parafiach przebiegała podobnie. Pierwszego dnia miały miejsce m.in.: nabożeństwo oczekiwania, procesja na miejsce powitania i procesja do kościoła z Obrazem, powitanie w kościele i Msza św. na rozpoczęcie nawiedzenia, Apel Jasnogórski o godz. 21, który rozpoczynał nocne czuwanie, o godz. 24 była odprawiana Msza św. w intencji powołań kapłańskich i zakonnych; drugiego dnia przed południem na Mszach św. gromadzili się chorzy (była możliwość przyjęcia sakramentów pojednania i pokuty oraz namaszczenia chorych), młodzież gimnazjalna, szkół średnich, studiująca i pracująca, dzieci ze szkół podstawowych, przedszkolaki i niemowlęta oraz matki w stanie błogosławionym, a po południu czuwały grupy parafialne, o godz. 15 była celebrowana uroczysta Msza św. na zakończenie nawiedzenia.

Reklama

We wszystkich regionach diecezji wierni trwali na modlitwie, czuwali, słuchali Słowa Bożego, uczestniczyli w Mszach św., ustawiali się w kolejkach do konfesjonału, licznie przystępowali do Komunii św. Nietrudno było zauważyć wzruszenie czy łzy, radość czy miłość, znaki pojednania czy braterstwa. Dokonywała się przemiana serc. Obecność Maryi przybliżała do Chrystusa, wprowadzała pokój i nadzieję, umacniała wiarę, niektórzy nawet odzyskali ją na nowo; była jak promień Bożej łaski i światło na dalsze życie.

Jak napisał bp Andrzej Suski w pasterskim słowie przed peregrynacją Jasnogórskiego Wizerunku Matki Bożej: „W każdym miejscu nawiedzenia witały Maryję rzesze wiernych, którzy jak pierwsi uczniowie Chrystusa trwali z Nią na modlitwie i czuwaniu”. I tak było. Trwali kapłani i wierni, rodzice i dzieci, uczniowie i nauczyciele, i uczyli się wierności Bogu, krzyżowi i Ewangelii. Do nieba zgodnym głosem płynęły prośby, dziękczynienia i uwielbienia. Jednomyślne i różnorakie modły, pełne miłości i ufności, zlewały się w jedno wołanie: „Matko, przyjmij; Matko, nie opuszczaj; Matko, prowadź”.

Świadectwa

Owoce spotkania z Matką kryją się w sercach tych, którzy doświadczyli łaski; stanowią tajemnicę Boga i ludzkiej duszy. To, co działo się tego dnia, opisują diecezjanie. Niektórzy opowiadają o wielkich rzeczach, które podczas nawiedzenia stały się ich udziałem, a inni przeżywają je w ciszy własnego wnętrza.

Reklama

Do redakcji napływają świadectwa, m.in. dzieci z parafii w Czarnowie, które są wyrazem wdzięczności: „Jestem Ci wdzięczny, że nas chronisz i proszę, miej nas zawsze w swojej opiece” (Jakub Ładowski, kl. V); podziękowania i miłości: „Dziękuję Ci, Matko Boża, że mnie odwiedziłaś i nakarmiłaś moją duszę miłością do Boga. Dzięki Tobie mogę się łączyć w modlitwie z Bogiem i prosić Go o łaskę, zdrowie i zbawienie dla mnie i dla całej rodziny” (Maciej Szwula, kl. IV); prośby i ufności: „Dziękuję Ci, Maryjo, że nas odwiedziłaś w naszej parafii w Czarnowie. Mama ma nadzieję, że nasze modlitwy dochodziły aż tam, do nieba, a prośby do Ciebie. Żeby było coraz więcej naszych modlitw, żeby ludzie chętniej chodzili do kościoła i żeby było więcej ministrantów w naszym kościele. Mamy nadzieję, że rodzinne modlitwy dodadzą nam wiary i nadziei. Umacniaj nas w modlitwie i broń nas od szatana, złego” (Patryk Ładniak, kl. IV). Wypowiedź Michała Kołodyńskiego (kl. IV) pięknie wyraża przeżycia towarzyszące pożegnaniu Jasnogóskiego Obrazu w diecezji toruńskiej: „Chociaż odjechałaś, jesteś Matką każdego z nas, i nic tego nie może zmienić”.

Maryjo, prowadź

Choć kończy się nawiedzenie w diecezji, Kościół toruński pragnie iść dalej drogą wiary, zawierzenia i posłuszeństwa woli Boga, a jako drogowskaz obiera Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego. Pomocą w tym dziele są m.in. peregrynacja Cudownego Wizerunku w rodzinach w parafiach odbywająca się decyzją bp. Andrzeja Suskiego oraz Dzień Maryjny Roku Wiary ogłoszony przez papieża Franciszka w dniach 12-13 października. 13 października, w 96. rocznicę objawień fatimskich, Ojciec Święty poświęci świat Niepokalanemu Sercu Maryi, spełniając prośbę Matki Bożej z Fatimy.

„Maryjo, prowadź nas drogą wiary” przez kręte ścieżki naszych dni i bezpiecznie zaprowadź do radości królestwa Twojego Syna.

2013-09-11 15:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Potrzeba nawrócenia

Niedziela Ogólnopolska 14/2024, str. 29

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

Karol Porwich/Niedziela

O znaczeniu peregrynacji Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej i jej owocach mówi abp Wacław Depo.

Ks. Jarosław Grabowski: Jakie znaczenie w skali zarówno diecezji, jak i całej Polski może mieć peregrynacja Obrazu Matki Bożej? Abp Wacław Depo: Żeby osiągnąć cel drogi, trzeba mieć świadomość. Dlatego chodzi nam o to, by w naszej świadomości głęboko zakorzeniło się hasło peregrynacji: „Maryjo! Ocal miłość i życie naszych rodzin”. Rozumiemy, że to odnosi się do przyszłości nie tylko Kościoła na naszej ziemi, ale również naszego narodu. Jeśli nie ocalimy tajemnicy związków rodzinnych pomiędzy małżonkami, a później w relacji do dzieci, będzie to dla nas sytuacja naprawdę bardzo dramatyczna, a wiemy, że dzisiaj system wychowania szkolnego czy nawet przedszkolnego, już nie mówiąc uniwersyteckiego, nie zmierza do integracji dziejów naszego narodu i Kościoła. Dlatego tym bardziej podkreślamy w duchu nauczania Jana Pawła II, że prawdziwa miłość, jako odpowiedzialna za dar życia, musi się wiązać również z ocaleniem narodowym, ponieważ wobec różnych narodów świata, zwłaszcza Europy, relacje rodzinne są dzisiaj rozmywane.
CZYTAJ DALEJ

Bł. Eurozja Fabris Barban - Mama na medal

Niedziela Ogólnopolska 21/2015, str. 46-47

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Bł. Eurozja Fabris Barban

Bł. Eurozja Fabris Barban

Bł. Eurozja Fabris Barban w codziennych obowiązkach, np. robieniu rano kanapek dzieciom, wypełnianych z miłością, widziała powołanie i wolę Bożą. Artykuł jest owocem studium zeznań świadków w procesie beatyfikacyjnym, oficjalnej biografii, a także powiedzeń błogosławionej. Warto zwrócić uwagę, że w Polsce nie ukazała się jeszcze żadna pełna książkowa biografia tej wspaniałej kobiety.

Schyłek XIX wieku i początek XX. Ciężkie czasy poważnego kryzysu gospodarczego, nędzy, masowej emigracji ludności we Włoszech. W tym czasie walki o przetrwanie, o każdy najmniejszy nawet okruch chleba, w wiosce Marola dorasta dziewczynka, którą rodzina pieszczotliwie nazywa „Rosina” – Różyczka, a której życie już pod koniec XX wieku Kościół ukaże jako wzór dla każdej matki.
CZYTAJ DALEJ

Na zakręcie

2025-01-08 07:16

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Gdy fundamenty demokracji zaczynają się kruszyć, obywatel staje się bezbronny. To nie jest abstrakcyjna przestroga, lecz realne zagrożenie, przed którym dziś stają Polacy.

Nie wszyscy mogą sobie z tego zdawać sprawę, bo systemy demokratyczne mają to do siebie, że są jak duże statki i każdy skręt, czy nawet zawrót wymaga czasu, ale nie można do dwóch dodać dwa i liczyć, że wyjdzie pięć. Można oczywiście dywagować nad skutkami zachodzących zmian, czy są one rzeczywiście zagrożeniem, a może koniecznym kursem? Taka debata nad wycofaniem się z demokracji nawet w systemie demokratycznym jest możliwa, ale musi być szczera i otwarta, żeby cokolwiek obywateli dotknie – było ich świadomą decyzją, a nie nocnym koszmarem, z którego nigdy się nie obudzą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję