Reklama

Wiadomości

Wybory w Polsce

Ponieważ w praktyce miniona niedziela wskazała nam już komplet kandydatów, którzy będą się liczyć w walce o prezydenturę, spróbuję na bieżąco monitorować przebieg tej rywalizacji. Siedem miesięcy które są przed nami, niewątpliwie zadecyduje o losach Polski na długo. Zatem warto przyglądać się temu, jak rozwija się rywalizacja mająca tak - nie tylko w moim przekonaniu - dalekosiężne skutki. Od wyniku tej rywalizacji, zależeć będą nie tylko losy Polski. W dużej mierze wpłynie ona również na kierunek ewolucji sytuacji w Europie. Będę się starał także ten wątek na bieżąco pokazywać.

[ TEMATY ]

Polska

Polska

wybory

Prof. Grzegorz Górski

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I zachęcam do ożywionej dyskusji. Kto wie, może właśnie wypowiedzi komentujące moje refleksje, będą kiedyś, w przyszłości, przedmiotem różnych analiz.

1. Pierwszą refleksję rozpocznę od bardzo pozytywnego zaskoczenia. Niewątpliwie jest nim impet z jakim wszedł w kampanię Karol Nawrocki. To na pewno był jego tydzień, bo mimo nadzwyczajnych zabiegów mainstreamu, efekty były odwrotne od ich zamierzeń. Widać to zwłaszcza na przykładzie skompromitowanej wirtualnej polski, która kilka razy usiłowała nagłaśniać jakiegoś mitomana pracującego niegdyś w IPN i wyrzuconego stamtąd przez Nawrockiego. Chociaż próbowali ten temat odgrzewać ze cztery razy, jedynym efektem było przekonanie ich czytelników, że to musi być jakiś fejk. O żałosnych skowytach gazetki Michnika nawet nie będę pisał, tak jak i ozdobionego tęczową wstążką Newsweeka. Oni jednak grają wyłącznie na swój kawałek skrajnego, ekstremistycznego elektoratu, więc nic z tego i tak nie wynika.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

2. Druga wiadomość również jest niezwykle ważna dla K. Nawrockiego. Otóż zgodnie z sondażem prezydenckim pracowni Pollster, prognoza na drugą turę wyborów - prognoza wyjściowa - to 58:42 dla Trzaskowskiego. To radykalnie lepszy wynik, niż "prognoza" United Surveys, który dzień wcześniej dawał 56:34 (czyli faktycznie 62:38). Wynik Pollsteru oznacza, iż realna przewaga na starcie kandydata prowadzącego kampanię przez pięć lat nad kandydatem prowadzącym ją przez tydzień, wynosi jedynie 8 procent.

Do tego, co jeszcze ważniejsze, w tym samym badaniu znajomość Nawrockiego zadeklarowało jedynie 38% badanych, a aż 62% stwierdziło że go nie zna. Jeżeli zatem wynik II rundzie w badaniu Pollsteru opierał się na deklaracjach znajomości kandydata niezależnego, to pokazuje to jak potężny potencjał wzrostu on posiada.

3. I właśnie świadomość tej sytuacji bardzo szybko dotarła do jego przeciwników z obozu Tuska. Dowodem tego była błyskawiczna akcja wymierzona przeciwko Hołowni. Uderzenie wyprowadzonego wobec niego w kontekście niejasnych powiązań z rektorem Czarneckim z Collegium Humanum, było rzeczywiście bolesne. Tym bardziej, że tajemnicą poliszynela są przecież związki tej placówki z ośrodkami rosyjskimi i białoruskimi. Ośrodkami - dodajmy dla jasności - bynajmniej nie naukowymi.

Cios ten padł po to, by zmiękczyć Hołownię i przekonać go do wycofania się i poparcia Trzaskowskiego. Bowiem ekipa Tuska sądzi, że mogłoby to zakończyć wybory w pierwszej turze.

Jednak jak się wydaje, mocno się przeliczyli. Hołownia odwinął się mocno, a jedyny efekt tej afery jest taki, że rozklekotana koalicja będzie gniła jeszcze szybciej.

No a poza tym wizerunkowo - przypomnienie, że Hołownia ciągle jako jedyny z kandydatów posiada tylko maturę, jest dla niego katastrofą już na stracie.

Reklama

4. Ta akcja pokazuje, że w ekipie Tuska zapanowała niemała panika. Oni też potrafią wyciągnąć podobne wnioski z sondażu Pollsteru i poza presją na Hołownię i PSL, uderzą zapewne również w Lewicę. Po to, by ta zrezygnowała ze swego kandydata. Tutaj jednak będzie ciężko, bo konkurencyjna grupa Zandberga z pewnością wystawi go jako kandydata, a to byłoby zapewne końcem formacji Czarzastego.

Pozostaje zatem presja na Hołownię, ale jej początek przyniósł skutki odwrotne. Teraz Hołownia jest chyba podwójnie zmotywowany do walki.

Sam Trzaskowski próbuje zabiegać o głosy prowincji, co również dowodzi tego, że jego sztabowcy odrobili lekcję i wiedzą gdzie wygrywa się wybory. Ich problem jest jednak taki, że Trzaskowski docierający do problemów prowincji jest tak samo autentyczny, jak Maria Antonina która udzielała porad paryskiej biedocie, jak mają poprawić swój los. Skoro nie mają na chleb, nie sobie kupią ciastka.

Że tak jest świadczy też zaczepka Trzaskowskiego wobec Nawrockiego. Warszawski włodarz, mający - jak wiedzą to sami warszawiacy - niekończące się pasmo sukcesów w zarządzaniu stolicą w minionych niemal siedmiu latach, wypalił tak: "Prezydent RP powinien być niezależny, wykazywać się inicjatywą i wnosić do Pałacu Prezydenckiego całe swoje doświadczenie, a nie dopiero uczyć się wszystkiego".

Rzeczywiście Trzaskowski musi traktować swoich wyborców jak idiotów, gdy mówi im, że jest niezależny. O jego "wykazywaniu się inicjatywą" najlepiej mogą zaświadczyć wyłącznie środowiska LGBT, tranwestyci i promotorzy innych ekstremizmów. Ale już zapowiedź że do Pałacu chciałby on wnieść "całe swoje doświadczenie" musi naprawdę budzić grozę. Aż trudno sobie wyobrazić skutki, jakie dla naszej Ojczyzny mogłoby sprowadzić jego "doświadczenie".

Reklama

5. Tymczasem kolejny już tydzień przyniósł ciszę wokół kandydatury S. Mentzena. Piszę to z niemałym smutkiem, bo jego aktywność z pewnością wzbogaciłaby rozkręcającą się konfrontację. Niestety, widać wyraźnie że zarówno on jak i jego sztab uwierzyli w to, że "stanie z bronią u nogi" jest najlepszą taktyką. Tak rzeczywiście było do ostatniej niedzieli, ale teraz sytuacja się zmieniła. Pociąg jedzie już szybko i ciężko będzie wskoczyć do rozpędzonego pojazdu.

Podsumowując ten tydzień można przypomnieć słowa Hitchcocka - zaczynamy od trzęsienia ziemi, a później napięcie będzie rosło...

Czekamy zatem na kolejny tydzień.

2024-12-01 08:59

Oceń: +7 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wybory i głosowania 401. Zebrania Plenarnego KEP

Bp Robert Chrząszcz został wybrany nowym Delegatem KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, bp Jacek Kiciński CMF - członkiem Rady Stałej, a ks. Leszek Gęsiak SJ został ponownie wybrany Rzecznikiem Konferencji Episkopatu Polski. To niektóre z decyzji 401. Zebrania Plenarnego KEP, które odbywa się od 10 do 12 czerwca br. w Katowicach. W środę, 11 czerwca, biskupi dokonali wyborów do gremiów Episkopatu oraz do instytucji kościelnych podległych Konferencji Episkopatu Polski.

Publikujemy wyniki wyborów 401. Zebrania Plenarnego KEP:
CZYTAJ DALEJ

Jak się zachować kiedy ktoś przy nas umiera?

2025-10-31 08:44

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Każda śmierć kliniczna to fascynująca historia czyjegoś powrotu. Człowiek, którego uznano za zmarłego, słyszy modlitwę nad swoim ciałem… i wraca. Jeśli to możliwe — co to mówi o sensie życia, który gubimy w biegu? Każdy z nas kiedyś stanie przy łóżku kogoś, kogo kocha. Ten odcinek pomoże Ci nie bać się tej chwili.

Usłyszysz historię śmierci klinicznej, która odmieniła życie pewnego człowieka, anegdotę o Albercie Einsteinie, który zapomniał, dokąd jedzie, oraz poruszające słowa Woody’ego Allena o braku sensu życia. Zobaczysz też, jak spotkanie kanclerza Konrada Adenauera z Billym Grahamem prowadzi do pytania, które każdy z nas musi sobie kiedyś zadać: Czy wiem, dokąd zmierzam?
CZYTAJ DALEJ

Wszyscy święci balowali w … Gnojniku

2025-11-02 20:35

Marek Białka

W przededniu Święta Zmarłych, które w Kościele katolickim obchodzone jest uroczyście na początku listopada miejscowe Centrum Kultury, wspólnie z parafią św. Marcina w Gnojniku, po raz kolejny zorganizowało zabawę pod nazwą Bal Wszystkich Świętych i Błogosławionych.

Wśród uczestników balu można było rozpoznać biblijne i ewangeliczne postaci. Była m.in. św. Siostra Faustyna apostołka Miłosierdzia Bożego, św. Bernadeta Soubirous, której w Lourdes objawiła się Matka Boża, św. Matka Teresa z Kalkuty, bł. Karolina Kózkowna dziewica i męczennica pochodząca z pobliskiej Zabawy, św. Maria de Mattias apostołka kultu Krwi Chrystusa. Był też św. Marcin, św. Hubert św. Jan Paweł II i wiele innych postaci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję