Reklama

Niedziela Kielecka

Cystersi poszukują informacji na temat polichromii Andrzeja Radwańskiego

Niedziela kielecka 32/2013, str. 8

[ TEMATY ]

świątynia

T.D.

Archiopactwo cystersów w Jędrzejowie

Archiopactwo cystersów w Jędrzejowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cenne polichromie w cysterskim kościele są tak zatarte, że trudno je odtworzyć podczas trwających właśnie prac renowacyjno-konserwatorskich. - Będziemy wdzięczni za wskazówki, być może u kogoś zachowały się stare fotografie, które pomogą odczytać treść malowideł. Między pierwszą a drugą wojną światową były już poważne ubytki - mówi o. Bernard Kurbiel, który monitoruje prace konserwatorskie u cystersów.

Polichromie Andrzeja Radwańskiego z poł. XVIII wieku - alegoryczne i historyczne sceny z dziejów cystersów - to unikat. Znajdują się obecnie tylko w dwóch obiektach klasztornych w Polsce: u benedyktynek w Staniątkach oraz u cystersów w Jędrzejowie. Andrzej Radwański (1711-1726), absolwent studiów malarskich w Krakowie i w Niemczech był wybitnym twórcą iluzjonistycznych polichromii ściennych w kościołach, w tym na terenie diecezji kieleckiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jędrzejowskie polichromie są tak zatarte, że niemożliwe jest odczytanie ich treści. Zdaniem o. Kurbiela, uzupełnienie malowideł pozwoli na zamknięcie pilnych prac w nawie południowej i uwypuklenie „piękna jednolitego wystroju barokowego”.

Cystersom udało się dotrzeć do notatek, jakie artysta robił w czasie prac w Jędrzejowie, ale dotyczą one opisu prac, a nie ich treści.

Obecnie we wnętrzu kościoła Ojców Cystersów rozpoczął się kolejny etap prac konserwatorskich. W tym roku najprawdopodobniej dokończona zostanie renowacja południowo-zachodniej części transeptu oraz trzech ołtarzy: św. Józefa, św. Wojciecha i w kaplicy Serca Jezusowego. Prace konserwatorskie prowadzone będą także w nawie południowej.

Środki finansowe na ten cel klasztor otrzymał z Unii Europejskiej w ramach działania Lokalnej Grupy Rybackiej „Jędrzejowska Ryba”. Realizacja tego zadania wynosi ponad 750 tys. zł. Dodatkowe środki przeznaczyły także gmina Jędrzejów i Starostwo Powiatowe. Ogółem renowacja będzie kosztowała ok. 996 tys. zł.

Reklama

Dotychczas w ramach trwających od 2007 r. remontów odnowiono m.in. prezbiterium z pozłacanymi unikatowymi stallami, 4 ołtarze, ambonę, dekoracje stiukowe, zrekonstruowano ławki z XVIII wieku, posadzkę, wymieniono okna. Dotacja ministerialna na ten cel wyniosła 2,5 mln zł.

historia archiopactwa cystersów sięga w XII wiek. W latach 1140-1149 Janik z rodu Gryfitów, arcybiskup gnieźnieński wraz ze swoim bratem Klemensem ufundowali w Brzeźnicy (Jędrzejowie) kościół i klasztor. Ojcowie przybyli tu z burgundzkiego opactwa Morimond. Kościół jest późnoromański w zrębie, z przekształceniami gotyckimi i barokowymi. W zachodnim murze fragment pozostałości świątyni romańskiej sprzed 1140. Do kościoła przylega klasztor (najstarsze jego skrzydło wybudowano w I poł. XIII wieku.), przebudowywany wraz z kościołem.

2013-08-07 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przywracają swojej świątyni dawny blask

Niedziela świdnicka 6/2018, str. IV

[ TEMATY ]

świątynia

Wałbrzych

Kronika parafii św. Barbary

Zdjęcie starego wystroju kościoła św. Barbary w Wałbrzychu

Zdjęcie starego wystroju kościoła św. Barbary w Wałbrzychu

Neogotycki kościół pw. św. Barbary w Wałbrzychu był niegdyś przepiękną perłą architektoniczną. Wspaniała polichromia, a także bogate neogotyckie wyposażenie pozwalało wiernym wejść w cudowny nastrój modlitwy i zachwytu nad Bożym dziełem

Tak było aż do lat 70. XX wieku, gdzie w duchu posoborowych zmian ówczesny włodarz parafii podjął decyzję o zmianie wystroju świątyni. Piękną niemiecką polichromię zamalowano, a wyposażenie m.in. ołtarz główny, ołtarze boczne i ambonę, usunięto z kościoła w niewiadomym dalszym przeznaczeniu. Przeniesiono również witraż z wizerunkiem św. Barbary, na boczną ścianę prezbiterium, a w jego miejsce wstawiono krzyż. Według relacji niektórych parafian, ołtarze zostały oddane do renowacji, z której co ciekawe, już nigdy nie wróciły. Jedynym elementem neogotyckiego wyposażenia kościoła, który został po dziś dzień, są organy przebudowane w 1931 r. przez firmę Sauer z Frankfurtu nad Odrą. Jest to koncertowy instrument, który posiada wyraźne cechy Orgelbewegung.

CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

Adorować to postawić Boga w centrum życia

2024-05-11 09:47

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Drugi dzień II Kongresu Wieczystej Adoracji rozpoczął się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

W homilii abp Józef Kupny wyjaśnił, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu. - Odkrywamy adorację jako wymóg wiary. Adorować to postawić Boga w centrum życia, to nadać wszystkim sprawom właściwy porządek, stawiając Boga na pierwszym miejscu. W życiu wiarą nie wystarczy sama wiedza teologiczna, potrzeba Go spotkać i adorować. Na niewiele zdadzą się nasze wiadomości z zakresu życia religijnego czy zdolności duszpasterskie, jeśli nie padamy na kolana. Wiara jest relacją z żywą osobą, którą się kocha. Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze. Adorując odkrywamy dzieje miłości z Bogiem, w którym nie wystarczają idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak jak stawia się osobę, którą kochamy. Taki właśnie musi być Kościół, adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu - wskazał. abp Kupny i dodał: - Trwanie na kolanach przed Jezusem jest lekarstwem na podziały w Kościele. Dzisiaj chcemy rozważać, że adoracja czyni jedność w Kościele. Przez adorację dokonuje się wyzwolenie z największego niewolnictwa, uzależnienia do nas samych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję