Reklama

Oddajmy hołd męczennikom Kresów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu 11 lipca 1943 r. oddziały OUN-UPA na Wołyniu zaatakowały 167 bezbronnych miejscowości. Zamordowano wszystkich Polaków - mężczyzn, kobiety, starców i dzieci, ograbiono i spalono ich domy. Podczas trwającej Mszy św. podpalono kościoły. Wiernych i kapłanów, którzy nie spłonęli, bestialsko mordowano.

26 lipca 1944 r. walcząca na Wołyniu, Polesiu i Lubelszczyźnie 27. Wołyńska Dywizja Piechoty Armii Krajowej została otoczona i rozbrojona przez armię sowiecką. Oficerowie i żołnierze zostali uwięzieni w poniemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku i w Zamku Lubelskim - więzieniu. Byli mordowani lub wywożeni do sowieckich łagrów. Część wcielono do Armii Berlinga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1993 r. w Warszawie na Skwerze Wołyńskim, przy zbiegu al. Armii Krajowej z ul. Gdańską, odsłonięto pomnik 27. Dywizji Wołyńskiej AK - wzniesiony w górę wielki miecz - rycerzy spod kresowych stanic.

Na jego klindze tarcza ze słowami: 27. Wołyńska Dywizja Piechoty Armii Krajowej. Na rękojeści słowa: OBROŃCOM OJCZYZNY. W jego podstawie nagrobna płyta z wołyńskiego granitu, kryjąca ziemię z pól bitewnych i miejsc zagłady Polaków na Wołyniu. Miecz otaczają wielkie kamienne świece, symbolizujące 11 wołyńskich powiatów zamordowanych w niedzielę 11 lipca 1943 r. przez ludobójców z OUN i UPA.

Na Wołyniu... „mogiły trawami porosły, zamiast krzyża wyrósł las”. To słowa pieśni śp. Andrzeja Depo, poety, żołnierza 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Śpiewamy ją na Wieczorach Koła Przyjaciół Prawdy i Ocalonych od Zapomnienia Polskich Pieśni. Dlaczego? Bo w pieśni jest dusza narodu.

Oddajmy hołd Męczennikom Kresów. 11 lipca w godzinie Apelu Jasnogórskiego zapalmy w oknach świece, wywieśmy polskie flagi z czarną wstążką.

Pieśń o tym przypomni

1960 r.
słowa: Andrzej Depo
melodia - „Płonie ognisko i szumią knieje”

Wiatr Wołynia niesie pozdrowienia
z wszystkich lasów, pól i łąk,
pieśń nadziei nad Bugiem rozbrzmiewa,
myśli łączy w jeden krąg.

Reklama

O Wołyniu nikt z nas nie zapomni,
że był polski - pieśń o tym przypomni,
bo dla pieśni nigdy nie ma złych dróg,
przejdzie ona każdy próg.

Bo nad Bugiem zawsze będzie słychać,
jak wołyński szumi las,
jak do Polski Wołyń tęsknie wzdycha,
pamięci nie zatrze czas.

O Wołyniu nikt z nas nie zapomni,
że był polski - pieśń o tym przypomni,
że mogiły trawami porosły,
zamiast krzyża - wyrósł las.

Tak jak długo w Bugu woda płynie,
w polskich żyłach polska krew,
o Wołyniu pamięć nie zaginie,
będzie niósł ją wiatru śpiew.

O Wołyniu nikt z nas nie zapomni
że był polski - pieśń o tym przypomni,
bo dla pieśni nigdy nie ma złych dróg,
nie zniszczy jej żaden wróg.

Szumi las, śpiewa wiatr na mogiłach
polskich miast i polskich wsi,
śpiewa pieśni o ich krwawych dziejach,
o przelanej polskiej krwi.

O żołnierzach, którzy dla Ojczyzny
w jej obronie z honorem polegli,
o tym, jak im historia przyznała
wieczną sławę, wieczną cześć.

O Wołyniu nikt z nas nie zapomni,
że był polski - pieśń o tym przypomni,
bo dla pieśni nigdy nie ma złych dróg,
nie zniszczy jej żaden wróg.

2013-07-01 13:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję