Reklama

Niedziela Łódzka

Dialogi w katedrze

Wiara i rodzina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szósta edycja „Dialogów w katedrze” odbędzie się w piątek 14 czerwca o godz. 19.30 w łódzkiej bazylice archikatedralnej. Abp Marek Jędraszewski odpowie na pytania dotyczące wiary i Eucharystii. Pierwsze „Dialogi...” miały miejsce w styczniu br., ich temat brzmiał: Wiara i rozum. Podczas następnych spotkań Ksiądz Arcybiskup odniósł się do pytań związanych z wiarą i cierpieniem, wiarą i modlitwą, wiarą i kulturą. Majowa odsłona „Dialogów...” poświęcona była kwestiom związanym z wiarą i rodziną. Uczestnicy spotkania z uwagą wsłuchiwali się w postawione pytania i odpowiedzi udzielane przez Księdza Arcybiskupa. Oto niektóre z nich.

Dlaczego tak trudno otrzymać rozwód w Kościele? - Kościół nie zna czegoś takiego, jak rozwód. Są sytuacje, kiedy proces kanoniczny może dojść do stwierdzenia, że małżeństwo zawarte między kobietą a mężczyzną od początku było nieważne. Jednak udowodnienie tego nie jest rzeczą prostą, to z kolei rodzi przekonanie, że tak trudno w Kościele o „rozwód”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego Kościół nie gromi z ambony przemocy w rodzinie, a skupia się na in vitro, homoseksualizmie i innych mniej ważnych rzeczach niż rodzina? - Można się zastanawiać, co dla rodziny jest poważniejszym zagrożeniem: przemoc, homoseksualizm czy in vitro? W świetle współczesnej kultury, a właściwie cywilizacji pełnej demoralizacji, to wszystko rodzi ogromne zagrożenia dla rodziny. Sposób postrzegania zagrożeń w różnych rodzinach różnie wygląda. Przemoc dla niektórych rodzin staje się bardziej ewidentna i bolesna niż to, co przychodzi jako zagrożenie z zewnątrz. Ale na pewno nie należy tego lekceważyć.

Reklama

Czy pod naciskiem społeczeństwa Kościół może zmienić zdanie na temat związków partnerskich czy in vitro? - Dzisiaj używa się różnych haseł służących do ukazania Kościoła jako instytucji opresyjnej, nierozumiejącej współczesnego świata, pozbawiającej jednostkę wolności. Warto pamiętać, iż kształt życia małżeńskiego, o którym mówił Pan Jezus i który od samego początku przyjął Kościół, był wyzwaniem dla tamtego czasu i radykalnym znakiem sprzeciwu dla pogańskich zwyczajów. Chrześcijanie walczyli o obecność Boga w swoim życiu, a w konsekwencji również o wzorzec życia małżeńskiego i rodzinnego. Patrząc na rodzinę w kategoriach wiary Kościoła, nie można dostrzec jakichkolwiek przesłanek, by iść z prądem czasu i w ten sposób odejść od fundamentalnych zasad określających życie małżeńskie i rodzinne. Chrześcijaństwo ma powiedzenie, które narodziło się dawno temu: „Stoi Krzyż, choć zmienia się świat”. To nie Kościół ma się zmieniać, przystosowując się do zmiennych mód i kaprysów świata. Kościół trwając przy Krzyżu, niezmiennie idzie z posłaniem Ewangelii, by zmieniać ten świat. Nie może być mowy o żadnym odchodzeniu od zasad na rzecz obowiązującej politycznej poprawności czy mody.

Czy pornografia może mieć wpływ na życie małżeńskie? - Pornografia jest dzisiaj szczególnym problemem, zwłaszcza jeśli chodzi o łatwość dostępu do niej przez Internet. To uprzedmiotowienie ludzkiego ciała, które jest traktowane w sposób całkowicie urągający poczuciu godności i intymności. Niektórzy ze współczesnych myślicieli sądzą, że jednym z przejawów człowieczeństwa, tym co nas odróżnia od zwierząt, jest poczucie wstydu. Pornografia to poczucie zabija i łatwo sobie wyobrazić, że częsty kontakt z obrazami o charakterze pornograficznym może prowadzić do zaburzeń osobowościowych. W następstwie wspomnianych zaburzeń samo życie małżeńskie będzie naznaczone wewnętrznym rozchwianiem i brakiem szacunku do wymiaru cielesnego współmałżonka. Dlatego pornografia jest czymś bardzo niebezpiecznym, a w kategoriach moralnych jest grzechem. W istocie chodzi o to, aby zrozumieć, że Kościół negatywnie oceniając pornografię ma na uwadze dobro człowieka.

2013-05-21 15:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Pizzaballa: Ziemia Święta cierpi z powodu impasu politycznego

[ TEMATY ]

wiara

Ziemia Święta

Ziemia Święta cierpi z powodu impasu politycznego, który wpływa na wszystkie dziedziny życia - uważa abp Pierbattista Pizzaballa, administrator apostolski łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy. „Ludzie tęsknią za zmianami” - podkreślił hierarcha w wywiadzie dla niemieckiej agencji katolickiej KNA w Jerozolimie. Zwrócił uwagę, że sytuacja w Ziemi Świętej z jej problemami gospodarczymi i społecznymi jest bardzo trudna.

Zdaniem abp Pizzaballi jest "oznaką słabości” to, że w Izraelu spodziewane są wybory parlamentarne po raz trzeci w ciągu jednego roku. Z kolei po stronie palestyńskiej wybory odkładane są raz za razem. „Ogólnie rzecz biorąc, utknęliśmy w ślepym zaułku, w którym nic się nie dzieje” - powiedział abp Pizzaballa.

CZYTAJ DALEJ

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z Fatimy?

[ TEMATY ]

Fatima

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Zapewne każdy z nas słyszał o objawieniach Matki Bożej w Fatimie, ale czy tak naprawdę wiemy, co wtedy Maryja chciała nam przekazać? Czy orędzie fatimskie to tylko historia, wydarzenie, sensacja? Co ono oznacza dla mnie, dla mojego życia?

Dziś Fatima jest jednym z największych sanktuariów maryjnych świata. Rocznie odwiedza ją około 4 milionów pielgrzymów i turystów, przy czym największe nasilenie tego ruchu przypada na 13 maja i 13 października, w rocznicę rozpoczęcia i zakończenia objawień.

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję