Głogów: Przez miasto i powiat przechodzi fala powodziowa
Przez Głogów przechodzi fala powodziowa na Odrze. Rzeka płynie w bardzo wysokich stanach, ale nie wystąpiła nigdzie z koryta. Potopienia, będące efektem cofki z Odry do rzeki Czarna, są na osiedlu Krzepów i w miejscowości Przedmoście.
Według relacji zastępcy Komendanta Powiatowego PSP w Głogowie kpt. Tomasza Michalskiego, fala powodziowa na Odrze osiągnęła kulminację około godz. 14.30. „Wodowskazy pokazały wówczas 689 cm” – powiedział strażak.
Kpt. Michalski określił sytuację w Głogowie i powiecie głogowskim jako „trudną, ale stabilną”. „Odra utrzymuje się w korycie, monitorujemy i kontrolujemy nadrzeczne wały” – powiedział strażak.
Najtrudniejsza sytuacja jest na rzece Czarna, która wpada w Głogowie do Odry. „Tam nastąpiła cofka z Odry. Podtopione jest osiedle Krzepów, podtopionych jest tam kilka domów” – powiedział strażak.
Na osiedlu podstawiono autobus dla osób, które chciały się ewakuować. „Nikt z tego nie skorzystał, część została, a część mieszkańców opuściła domy i poszła do przyjaciół lub rodziny” – powiedział ktp. Michalski.
Podobnie jest w podgłogowskiej miejscowości Przedmoście, na ul. Krzywej. „Tam mieszkańcy byli przygotowani, starosta wezwał do samoewakuacji. To są tereny zalewowe rzeki Czarna” – mówił.
Strażak zwrócił uwagę, że tereny podtopione w wyniku cofki do rzeki Czarna były też pod wodą podczas powodzi w 2010 i 1997 r.
Maksymalny poziom wody na Odrze na wodowskazie w Głogowie odnotowano w 1997 r., było to wówczas 712 cm.(PAP)
Organizacje kościelne znów zdały egzamin. Oto przykład tego, jak pomagają powodzianom.
Jedną z pierwszych organizacji, które pojawiły się na miejscu tragedii była Redemptoris Missio (RM). – Zaczęliśmy już w niedzielę 15 września. Fala szła i rozdzwoniły się telefony. Od razu uruchomiliśmy zbiórkę pieniężną, od poniedziałku gromadziliśmy rzeczy, które we wtorek zaczęli rozwozić nasi wolontariusze – opowiada prezes Justyna Janiec-Palczewska. Choć główną misją RM jest pomoc w krajach globalnego południa, to po raz drugi od początku swojego istnienia włączyła się ona w akcję na terenie Polski. Pierwszy raz było to podczas powodzi w 1997 r. – Z tamtego czasu mamy doświadczenie, że najważniejsza jest szybkość dotarcia do poszkodowanych, jeszcze zanim wszystko zostanie dokładnie zorganizowane. Dlatego nasi wolontariusze ruszyli teraz do małych miejscowości, do których pomoc jeszcze nie zdążyła dotrzeć. Bardzo długo nie było zresztą łączności z tymi miejscami. Zastali naprawdę dramatyczną sytuację, a trzeba pamiętać, że to ludzie, którzy m.in. pracowali w szpitalach misyjnych i niejedno widzieli. Mówią, że to przerosło ich wyobrażenia. Mieszkańcy zalanych terenów próbowali sami oczyścić jakoś swoje domy, bo niektóre były całe w szlamie. Wolontariusze opowiadali, że praktycznie każdy poszkodowany chciał ich zaprowadzić do siebie i pokazać ogrom zniszczeń. Wielu ludzi w kilka godzin straciło wszystko, są załamani.
Chcemy dziękować Bogu i zawierzać Mu wolność naszej Ojczyzny. Tylko na fundamentach dekalogu możemy budować pomyślną przyszłość – mówił bp Józef Szamocki w toruńskim kościele garnizonowym podczas Mszy św. za Ojczyznę.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.