Czcigodna Redakcjo,
Przez Waszą posługę pragnę podziękować Wszystkim i Każdemu, co modlił się za mnie i życzliwie pamiętał w dniach mojej choroby. Rozeznanie było jasne. Leżąc w szpitalach w Łowiczu, w Łagiewnikach Łódzkich i na Płockiej w Warszawie, przeżywałem swoje wielkie rekolekcje. Mogłem ucałować ręce i stopy Księdza Prymasa kard. Glempa, a potem czekałem na wyrok. Dziś (30 stycznia 2013 r.) z ust pana prof. Orłowskiego usłyszałem słowa: „Opatrzność czuwa nad księdzem. Nastąpiła recesja. Pokaże się nam Ksiądz Biskup za 6 tygodni”.
O Boże! „Ocaliłeś sługę swojej Służebnicy”. Dla mnie to jest cud. A sprawiła to Jasnogórska Królowa i Łowicka Księżna, przez Wasze Różańce, Koronki, Modlitwy i posługę Dobrych Lekarzy oraz całej Służby Zdrowia. Bóg Wam zapłać! Teraz więcej Was kocham...
Łowicz, 30 stycznia 2013 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu