Reklama

Spotkanie podróżników świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 21-25 listopada br. Łódź stała się stolicą podróżniczego świata. Po raz 14. na Explorers Festival swoje dokonania zaprezentowali wspinacze, eksploratorzy, polarnicy, miłośnicy długich wędrówek i sportów ekstremalnych.

Od krainy lodu do serca gorącej Afryki

W tym roku festiwal miał wybitnie polsko-francuski charakter, gdyż goście ze stolicy wina oraz nasi rodzimi podróżnicy zaprezentowali się w najsilniejszym składzie. Jakub Sarata opowiedział o trawersie po jednej z najpiękniejszych wysp świata - Islandii, podczas którego pokonał samotnie pieszo ponad 550 km. Adam Wiśniewski postanowił podziwiać świat z siodełka rowerowego. Przybliżył widzom swoją wyprawę na Nową Zelandię, podczas której poznał nieznane mu dotąd oblicze tej zielonej wyspy. Z kolei Maciej Tarasin od kilku lat pokonuje najbardziej nieujarzmione i wymagające rzeki świata i próbuje nie poddać się żywiołowi, który potrafi złamać najodważniejszych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy porzucenie komfortowego stylu życia i zamieszkanie na kresach mroźnej Północy daje radość? Oczywiście, że tak! - twierdzi Gilles Elkaim, który samotnie przez ponad 4 lata pokonywał pieszo i kajakiem drogę z Nordkapu w Norwegii do cieśniny Beringa. Podobnie twierdzi Cédric Gras, który przybliżył widzom festiwalu tajemnice dalekiej Syberii i nie do końca zbadanych jeszcze zakątków północnej Rosji. Mroźne klimaty uwielbia także Mickaël Brangeon, który przeżył ponad 4 lata w dzikich i niedostępnych terytoriach północnej Kanady, gdzie nauczył się żyć w harmonii z naturą i zapomniał o cywilizacji.

O własnym odkrywaniu Czarnego Lądu, o którym wcześniej czytał tylko w opisach najsławniejszych podróżników, opowiedział dr Arkadiusz Niewiadomski, który wraz z grupą łódzkich geografów zwiedził południowo-zachodnią część Afryki. Z kolei Carine Nonnenmacher z Francji i Showkat Ali Barcha z Indii przenieśli słuchaczy w świat pieszych wypraw przez górzyste rejony Ladakh w Indiach, wypełnione tajemniczą przyrodą i modlitwą mnichów z malowniczo położonych klasztorów buddyjskich. Himalaje, Andy, Kordyliery i Alpy to arena zmagań ze skalnymi kolosami Kamila Iwankiewicza, który wspina się na szczyty, by następnie zanurzyć się w głębokościach wysokogórskich jezior. O podróży marzeń do Azji i niezapomnianych nocach nad Bajkałem opowiedzieli Anna Bunikowska i Tomasz Marchewka, którzy z niewielkim bagażem, ale z ogromną determinacją, wyruszyli na podbój największego kontynentu.

Reklama

Porażka cenniejsza od sukcesu

Kilka miesięcy długich przygotowań. Szukanie sponsorów, kompletowanie sprzętu, trening fizyczny i… wszystko to na nic, gdyż cel wędrówki i tak nie został osiągnięty. O tym, że porażka może jednak być sukcesem, opowiedział Łukasz Długowski, który planował przebyć na nartach północną Norwegię, śladami Fridtjofa Nansena, wielkiego polarnika i społecznika. Podobnie celu swojej podróży nie osiągnęli dwaj studenci z Wrocławia - Aleksander Adamus i Paweł Bartnik wybrali się w podróż autostopem do Indii przez Turcję, Irak i Iran. Wyprawy tej jednak nie ukończyli, gdyż niewiele brakowało, by stali się więźniami politycznymi w Iranie. Jednak ta niemiła przygoda nie oderwała ich od planów poznania Indii, do których planują dotrzeć za jakiś czas, bo - jak mówią - „nie warto poddawać się, nawet mimo przeciwności losu”.

Wielka Lekcja Geografii

W tym roku po raz kolejny festiwalowi towarzyszyła Wielka Lekcja Geografii. Jest to jedyny dzień w roku, gdy uczniowie szkół Łodzi i okolic mogą poczuć się jak studenci, zasiąść w auli i posłuchać wykładów zagranicznych i polskich badaczy i podróżników. Tegoroczna lekcja, zatytułowana „Na krańcach ekumeny”, opowiadała o życiu ludzi w warunkach ekstremalnych oraz próbach pokonania żywiołów i przeciwności przyrody. Przebogaty świat fauny i flory Ameryki Południowej - zarówno rzeźbę polodowcową, jak i krajobraz wulkaniczny - przybliżył dr Wojciech Lewandowski z Uniwersytetu Warszawskiego. Z kolei Maciej Tarasin, który od kilku lat pływa po rzekach całego świata, opowiedział o nieudanej próbie przepłynięcia jedną z najniebezpieczniejszych rzek świata - Rio Altamachi w Boliwii. Dr Ireneusz Sobota z Torunia, od kilku lat kierownik Stacji Polarnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika na Spitsbergenie, przybliżył warunki życia w Krainie Wiecznego Lodu. Francuzka Linda Bortoletto odbyła dwie kilkumiesięczne wyprawy na Kamczatkę i Alaskę, podczas których przekonała się, że podróżowanie, przyroda, napotkani ludzie są dla niej ważniejsi niż życie w wielkim mieście i ciągła pogoń za pieniądzem. Na pytanie: „gdzie zaczyna się, bądź kończy, Sahara?” próbowała odpowiedzieć w swojej prezentacji dr Sylwia Kulczyk, zaś dr Marek Walisch z Uniwersytetu Łódzkiego ukazał walory przyrodnicze i kulturowe Afryki Południowej. Wytrwali uczniowie na zakończenie wykładów napisali test na najlepszego geografa.

Wielka Włóczęga - podróż życia

Po kilku latach powrócił konkurs na prezentację widzów festiwalu, opowiadającą o przygodzie lub podróży w dowolne miejsca na Ziemi lub o kosmosie. Najciekawsze wystąpienie, nagrodzone I miejscem w konkursie, pokazał Adrian Gronek, opowiadając o wyprawie do Laponii. II miejsce zajęła Katarzyna Peplińska dzięki swojej relacji z podróży do Tajlandii. Nagrodę specjalną otrzymał Dominik Szmajda, który zauroczył publiczność prezentacją o wojażach po Uralu. Festiwalowi towarzyszyła także wystawa fotografii podróżniczej i przygodowej w jednym z łódzkich hoteli.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: rozpoczęły się obrady Rady Stałej KEP

2024-05-02 15:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

KEP

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Na Jasnej Górze, zgodnie ze zwyczajem, w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, odbywają się obrady Rady Stałej Konferencji Episkopatu. Podjęte zostały bieżące sprawy Kościoła w Polsce, wśród tematów: lekcje religii w szkołach, standardy ochrony małoletnich oraz inicjatywy związane z jubileuszami kościelnymi 2025 i 2033 roku. Zostaną też poruszone aktualne zagadnienia życia wiernych Kościoła w Polsce i misji duszpasterskiej.

Wśród najważniejszych podejmowanych tematów są kwestie wynikające z relacji Kościół - państwo dotyczące nauczania religii w przedszkolach i szkołach publicznych. W czasie obrad przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial przedstawi aktualny stan prac Zespołu Roboczego ds. kontaktów z Rządem RP w sprawie lekcji religii w szkole oraz relację ze spotkania 24 kwietnia Zespołu w Ministerstwie Edukacji Narodowej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję