Reklama

Wiadomości

A. Dymna honorową obywatelką Krakowa: z tym miastem łączą mnie przede wszystkim ludzie

Z tym miastem łączą mnie przede wszystkim ludzie – podkreśliła Anna Dymna, która w środę odebrała akt nadania honorowego obywatelstwa Krakowa. Aktorka dodała, że nigdy nie zamierzała wyprowadzać się stąd, a wyjazdy lubi dlatego, że może tu wracać.

[ TEMATY ]

Kraków

honorowe obywatelstwo

Anna Dymna

Archiwum Fundacji "Mimo Wszystko" /fot. Ewa Zaleska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Władze miasta przyznały Dymnej honorowe obywatelstwo za zasługi dla miasta, kultury i zaangażowanie w sprawy społeczne.

Podczas uroczystości aktorka przywołała swoje pierwsze wspomnienie z Rynku Głównego. Przyjechała tu z mamą tramwajem w wieku trzech, czterech lat i czuła się szczęśliwa patrząc na kościół Mariacki, Sukiennice, gołębie. Do dziś, kiedy jest jej źle, to idzie właśnie na Rynek, karmi gołębie ziarnem i czuje się szczęśliwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Zaczęłam zdawać sobie sprawę z tego, o czym czytam w wielu poezjach (...) i gram w takich spektaklach, że człowiek poszukuje w życiu czegoś stałego, czego mógłby się złapać, czego mógłby być pewny. A ja coś takiego mam dane właściwie od urodzenia, bo jestem w mieście, gdzie ja się czuję szczęśliwa” – powiedziała uhonorowana.

Drugim miejscem, do którego chodzi, kiedy ma gorsze chwile w życiu, jest – jak wyznała – „tajemnicze miejsce na Wawelu, dość nisko”. Swoimi „schronami” określiła spektakle grane w Starym Teatrze, a także ludzi z Piwnicy pod Baranami, gdzie – jak mówiła – uczyła się wolności, odwagi, radości.

Reklama

Najważniejsi są dla niej ludzie, których spotkała na swojej życiowej drodze – artyści, przyjaciele, a przede wszystkim rodzicom, mamie, która jej mówiła, że „człowiek jest dobry”. Tytuł honorowej obywatelki miasta traktuje jako wyróżnienie nie dla siebie, ale dla ludzi, którzy ją otaczali i otaczają.

Podkreśliła, że podopieczni jej fundacji pokazują jej, co jest czarne, a co białe i „prostują ją”, przypominają, że najważniejsze jest, aby zawsze był ktoś obok. Jak zaznaczyła, jej fundacja działa dzięki pomocy tysięcy dobrych ludzi.

„Myślę, że możemy ten świat zmieniać na trochę lepszy i jaśniejszy, a jest naprawdę ciężko, bo jest coraz szybciej, coraz trudniej, coraz bardziej drapieżnie, coraz bardziej emocjonalnie. Ludzie tak strasznie się motają, a tak naprawdę jak tlenu potrzeba im prostych słów, zaufania, miłości” – powiedziała Dymna.

Wyróżnienie wręczył jej prezydent miasta Aleksander Miszalski. W wygłoszonej laudacji określił aktorkę „osobą absolutnie nietuzinkową, która od lat udowadnia, że umiłowanie sztuki i drugiego człowieka pozwala na obcowanie z prawdziwym pięknem”.

Jak mówił, honorowa obywatelka tworzy historię kultury przez ostatnie pół wieku i choć to role filmowe uczyniły z niej bohaterkę wyobraźni zbiorowej wszystkich Polaków, to jej prawdziwą miłością jest teatr. Prezydent ocenił, że niezwykła wrażliwość Dymnej pozwoliła jej na angażowanie się w różne akcje społeczne, w tym na rzecz osób niepełnosprawnych i ubogich. Zdaniem Miszalskiego działania aktorki umacniają wizerunek Krakowa jako miasta tolerancyjnego, otwartego i troszczącego się o słabszych.

Reklama

Znany krakowski poeta i przyjaciel Dymnej Bronisław Maj wspominał wydarzenia z udziałem Dymnej, a ją samą określił „niesamowitym zjawiskiem, niesamowitym darem”. Mówił o uhonorowanej nie tylko w kontekście jej zasług artystycznych, ale przede wszystkim jako o osobie wrażliwej, uwielbianej przez dzieci, którym pomaga, i okazującej uczucia bez patosu i czułostkowości, ale z czułością i miłością.

Wręczenie aktu honorowego obywatelstwa odbyło się podczas uroczystej sesji z okazji święta miasta - 5 czerwca, kiedy to przypada rocznica nadania Krakowowi przywileju lokacyjnego w 1257 r. przez księcia Bolesława Wstydliwego.

Tytuł Honorowego Obywatela Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa to najważniejsze wyróżnienie przyznawane przez miasto. Rada miasta może przyznać do pięciu tytułów w ciągu jednej kadencji.

Propozycje mogą zgłaszać: prezydent Krakowa, przewodniczący rady (z własnej inicjatywy lub na pisemny wniosek grupy co najmniej pięciu radnych) lub grupa co najmniej 4 tys. mieszkańców.(PAP)

Autor: Beata Kołodziej

bko/ dki/

2024-06-05 12:46

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: Aktorka Anna Dymna zostanie honorową obywatelką miasta

[ TEMATY ]

Anna Dymna

Archiwum Fundacji "Mimo Wszystko" /fot. Ewa Zaleska

Anna Dymna zostanie honorową obywatelką miasta Krakowa - tak zdecydowali w środę radni. To najwyższe wyróżnienie przyznawane przez miasto aktorka otrzyma "za wybitne zasługi dla teatru, filmu i kultury polskiej oraz za szczególne zaangażowanie w sprawy społeczne".

"Od ponad półwiecza Anna Dymna wyraziście wpisuje się w społeczno-kulturalny krajobraz Krakowa. Dzieje się tak nie tylko za sprawą tworzonych przez nią wybitnych ról teatralnych i filmowych. Anna Dymna to również jedna z najbardziej cenionych postaci działalności dobroczynnej w naszym mieście, regionie i kraju" – czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały.
CZYTAJ DALEJ

Lubuskie: Fala kulminacyjna na Odrze przechodzi przez Nową Sól

2024-09-23 15:57

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

PAP/Lech Muszyński

NOWA SÓL SYTUACJA POWODZIOWA

NOWA SÓL SYTUACJA POWODZIOWA

Fala kulminacyjna minęła powiat wschowski i przechodzi przez Nową Sól. Poziom Odry wynosi tam 646 cm. Stan alarmowy to 450 cm – poinformował PAP dyrektor biura wojewody lubuskiego Sławomir Pawlak.

Zanotowano spadek poziomu Odry w pow. wschowskim o 10 cm. "Wszystkie wały wytrzymały. Na bieżąco tamowane są przesiąki" – podał Pawlak. Na Baryczy po tzw. cofce woda znów płynie normalnie. Poziom rzeki spadł o 3 cm.
CZYTAJ DALEJ

„Uwolnić ks. Olszewskiego!” - wybrzmiało w Watykanie!

2024-09-23 16:32

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Mariusz Talarek

"Uwolnić księdza Michała Olszewskiego, więźnia sumienia w Polsce!" - banery z hasłami o takiej treści - w języku polskim oraz włoskim, mieli ze sobą Polacy zgromadzeni podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański w Watykanie - informuje portal TV Republika i portal niezalezna.pl.

"Byliśmy i jesteśmy krajem katolickim, a dzieją się tak złe rzeczy. Stąd pomysł, aby przyjechać na tę modlitwę i pokazać w kilku językach, o co chodzi. Chcieliśmy trafić do papieża Franciszka" - mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl inicjator akcji, Mariusz Talarek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję