Nominacja na biskupa - jak zaznaczył ks. prał. Krzysztof Nitkiewicz - zastała go w marszu. „W Kongregacji normalne obowiązki: zebrania, wyjazdy. Trzeba będzie teraz to wszystko uporządkować, zakończyć i przeprowadzić się do Sandomierza. Dlatego nie mam jeszcze ani zawołania, ani herbu biskupiego. Na początku chcę jedynie serdecznie pozdrowić bp. Edwarda Frankowskiego, administratora diecezji sandomierskiej, i całą moją rodzinę diecezjalną: od starych po młodych, od świeckich po księży. Proszę was o modlitwę. Z Bożą pomocą, ufni w Boże miłosierdzie będziemy się starali pracować na chwałę Bożą” - mówił tuż po ogłoszeniu komunikatu.
Jest białostocczaninem. Ukończył Seminarium Duchowne w Białymstoku i został wyświęcony na kapłana tamtejszej diecezji, tak bardzo związanej z tradycją wileńską, z kultem Matki Bożej Ostrobramskiej, z bł. Michałem Sopoćką. Był postulatorem jego sprawy beatyfikacyjnej, co uważa za jakiś znak Bożej Opatrzności. W Rzymie pracował w kongregacji, która zajmuje się katolickimi Kościołami wschodnimi, a także Kościołem łacińskim na obszarze Bliskiego Wschodu (Iran, Irak, Ziemia Święta, Turcja). Przy okazji tej pracy - jak zaznacza Biskup Nominat - nauczył się rozmawiać z ludźmi różnych kultur, religii, światopoglądów czy opcji politycznych. Uczestniczył w ostatnich rozmowach z rządem izraelskim na temat umowy watykańsko-izraelskiej tydzień przed przyjazdem Benedykta XVI do Ziemi Świętej. Oczywiście to jest Kościół powszechny na Wschodzie, ale przecież Sandomierz też jest częścią Kościoła powszechnego. „Myślę, że moje dotychczasowe doświadczenie okaże się bardzo pomocne” - zwierzał się.
Kilkanaście lat był, a właściwie to wciąż jest skautem, gdyż skautem jest się całe życie, asystentem kościelnym skautów rzymskich w Drużynie nr 66. To również było dla Biskupa Nominata wspaniałe doświadczenie. „Wyjeżdżaliśmy w weekendy w różne miejsca regionu Lacjum, nocowaliśmy pod namiotami. Latem były wyjazdy na obozy. Raz nawet z drużynowymi byliśmy w Afryce. Z pewnością w Sandomierzu są również harcerze, z którymi będę mógł nawiązać dobre relacje”.
Od niedawna był również rektorem kościoła ormiańskiego w Rzymie. Ma także doświadczenie duszpasterstwa włoskiego: co niedzielę uczestniczył w duszpasterstwie parafii św. Klemensa papieża na Monte Sacro. Od lutego był rektorem kościoła św. Błażeja, w którym liturgie odprawiają Ormianie katoliccy, Ormianie apostolscy i gdzie sprawuje się także Mszę dla Włochów. To bardzo stary kościół, z X wieku. W Radiu Watykańskim nadawał komentarze przy okazji wydarzeń w Watykanie, jak i z relacji z licznych podróży.
Bp Edward Frankowski wyraził wielką radość z nominowania przez Benedykta XVI ks. prał. Krzysztofa Nitkiewicza na nowego biskupa sandomierskiego. Dotychczasowy administrator diecezji sandomierskiej zaapelował o modlitwę w intencji przyszłego ordynariusza. „Dzieląc wspólną radość z wami - Drodzy Bracia Kapłani, Siostry Zakonne, Umiłowani Bracia i Siostry - waszym serdecznym modlitwom polecam nowego pasterza diecezji ks. prał. Krzysztofa Nitkiewicza” - napisał w komunikacie bp Frankowski. Biskup poprosił, by otoczyć nowego Ordynariusza Sandomierskiego „serdeczną życzliwością i posłuszeństwem wiary”, upraszając dla niego „obfitość łask Bożych w kierowaniu diecezją”.
Zdaniem bp. Frankowskiego, jest to stosowna chwila, by podziękować Chrystusowi za troskę o tę wspólnotę Ludu Bożego, którą stanowi Kościół sandomierski. Ksiądz Biskup przypomniał, że „aby posłannictwo Chrystusa mogło trwać aż do końca czasów, apostołowie zatroszczyli się o swoich następców biskupów, powierzając im troskę o przekaz wiary i uświęcenie Ludu Bożego”. Przypomniał też, że „przez posługę biskupów sam Jezus nadal głosi Ewangelię swojemu ludowi i dokonuje uświęcenia swojego ludu, zaś biskupi są świadkami Chrystusa wobec ludu, którym kierują i któremu służą”.
„Nominacja ks. prał. Krzysztofa Nitkiewicza na ordynariusza sandomierskiego jest dla nas wielką radością” - powiedział abp Zygmunt Zimowski. Administrator apostolski diecezji radomskiej przypomniał jednocześnie, że diecezja ze stolicą w Radomiu wyrosła z tradycji Kościoła sandomierskiego. Abp Zimowski powiedział, że zna nowego Ordynariusza Sandomierskiego od kilkunastu lat, jeszcze z czasów, gdy pracował w Kongregacji Nauki Wiary. - Sandomierz zyskuje nową siłę i moc pasterską oraz nowe spojrzenie. Doświadczenie Kościoła powszechnego będzie pomagało nowemu Ordynariuszowi, aby jak najlepiej mógł służyć wiernym - zaznaczył abp Zimowski.
Podkreślił również, że ks. prał. Nitkiewicz był postulatorem w procesie beatyfikacyjnym ks. Michała Sopoćki, który w ubiegłym roku został ogłoszony błogosławionym. - Można powiedzieć, że ks. Nitkiewicz to kapłan wychowany w duchu Bożego Miłosierdzia. To doświadczenie będzie z pewnością procentować - stwierdził administrator apostolski diecezji radomskiej.
Biskup nominat Krzysztof Nitkiewicz od 1992 r., przez 10 lat pracował w Kongregacji Kościołów Wschodnich w Watykanie, która zajmuje się sprawami dotyczącymi katolickich Kościołów wschodnich oraz ich wiernych na całym świecie. W 2002 r. został jej podsekretarzem. Od 2003 roku pełnił też funkcję radcy w Najwyższej Radzie Papieskich Dzieł Misyjnych. Ks. prał. Nitkiewicz jest następcą bp. Andrzeja Dzięgi, obecnego metropolity szczecińsko-kamieńskiego.

na podst. KAI i Radia Watykańskiego