Reklama

Alfabet „Niedzieli” - G

Gwałt

Gwałt to nie tylko przemoc fizyczna i psychiczna, naruszenie cudzej cielesności i prywatności, ale również przemoc ideologiczna. Można narzucić siłą jednostce lub społeczeństwu normy, wartości, kulturę. Mamy wtedy do czynienia z tzw. gwałtem symbolicznym. W kolejnym odcinku naszego alfabetu chcielibyśmy zaproponować Czytelnikom fragmenty wykładu wygłoszonego przez prof. Ryszarda Legutko w wałbrzyskim „Civitas Christiana” 5 maja 2009 r.

Niedziela świdnicka 20/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wykładzie profesor nawiązał do swojej książki „Esej o duszy polskiej”, która jest ważnym głosem w dyskusji o polskiej historii, kulturze i myśli politycznej. Autor stawia w niej prowokacyjne tezy, które zmuszają do przemyślenia na nowo losów Polaków zarówno w czasach PRL, jak i po 1989 r.
Na początku prof. Ryszard Legutko skupił się na tzw. teorii człowieka sowieckiego, według której Polacy są społeczeństwem sowietyzowanym, ponieważ nie potrafią zbudować demokracji i wolnej gospodarki. Według niego, teoria jest nieprawdziwa, ponieważ „system demokratyczny, wielopartyjny powstał dość szybko”, tak samo niesłuszne jest mówienie, że Polacy są niezdolni do wolnej przedsiębiorczości. Odrzucił również teorię, która głosi, że Polacy to naród bardzo tradycyjny, historyczny, zapatrzony w przeszłość, w związku z tym ma poczucie wyższości wobec innych. „W pewnym momencie stwierdziłem, że ta teoria jest fałszywa. Pokażcie mi megalomana? Nie ma. Wszyscy są przeciw czemuś, co nie istnieje. Nie jesteśmy też narodem historycznym, ponieważ o historii wiemy coraz mniej. Znajomość historii u młodych ludzi jest zatrważająca” - dodał.
Następnie postawił tezę mówiącą, że dzisiejsi Polacy to naród o zerwanej ciągłości. „Podstawowym naszym doświadczeniem jest zerwana ciągłość historyczna. Nie jesteśmy wcale narodem historycznym - twierdzi prof. Legutko - ale jesteśmy narodem względnie nowym. Narodem, który narodził się w wyniku tego, co stało się w 1939 r., czyli w wyniku wojny i jej następstw. Naród polski został zdziesiątkowany, wielu ludzi zostało wypędzonych, setki tysięcy zginęło w więzieniach, łagrach, obozach koncentracyjnych, doszło do zniszczenia kultury materialnej na niewyobrażalną skalę. Zabrano pół Polski, i to tę połowę, która była niezwykle ważna dla polskiej tożsamości przez 600 lat historii. Przesunięto granicę na zachód i zaczęła się tworzyć nowa tożsamość. Terror i indoktrynacja, wreszcie można powiedzieć gwałtowna restrukturyzacja społeczeństwa, zniszczone zostały praktycznie wszystkie warstwy społeczne, które istniały do tej pory. Polska powojenna, zwłaszcza po okresie szaleńczego komunizmu, była już inną Polską. W którymś momencie zaakceptowaliśmy to, uznając, że to jest jedyna Polska. Państwo peerelowskie chciało wykreować nowego człowieka, obywatela PRL. Wszystko, co było wcześniej, stało się częścią rzeczywistości kompletnie zamkniętej, która nie miała swojej kontynuacji. Oczywiście, poza Kościołem katolickim, jedyną instytucją, która była taka sama przed wojną i po wojnie. Natomiast wszystkie pozostałe instytucje były już inne, nawet jeżeli nazywały się tak samo jak wcześniej - mówił profesor.
- W roku 1989 próbowano nam przekazać, że jesteśmy beznadziejni, że nie dorośliśmy do nowego ustroju demokratycznego, i że musimy się zmienić. Pamiętam wypowiedź pewnego polskiego polityka: «żeby Polak znalazł się dobrze w nowej rzeczywistości liberalno-demokratycznej, to potrzeba mu spałować świadomość». Według niego, «Polakom potrzebne jest pałowanie świadomości». Przeraziłem się analogią myślenia, że znowu zaczęło się budowanie nowego człowieka. Mówiono, że dzieją się jakieś procesy w świecie współczesnym i my musimy się tym procesom poddać. Musimy nadgonić świat. Żeby wejść w grono innych narodów, musimy być tacy jak inni. I to jest sposób myślenia charakterystyczny właśnie dla tego nowego narodu, który nie ma poczucia pewności, nie ma własnych doświadczeń, albo o nich zapomniał, i chce się dostosować do tego, co robią inni”.
Na zakończenie prof. Legutko przytoczył rozróżnienie wprowadzone przez jednego z socjologów na człowieka wewnątrzsterownego i człowieka zewnątrzsterownego. Człowiek wewnątrzsterowny to człowiek, który ma przeświadczenie co do słuszności i działa zgodnie z tym przeświadczeniem. Człowiek zewnątrzsterowny robi to, czego inni od niego oczekują. Chcąc się podobać, nie robi to, co słuszne. Przytoczony przez profesora socjolog uważa, że współczesny świat i społeczeństwa stały się zewnątrzsterowne. Arystoteles rozróżnił pana od niewolnika. Pan i niewolnik to nie statusy społeczne, tylko sposoby myślenia. Pan to człowiek, który stawia cel i ten cel realizuje, a niewolnik to ktoś realizujący cele postawione przez pana.
A kim ja chcę być? Czy chcę zachować autonomię, swoją osobowość, aspiracje, życie wewnętrzne? Czy chcę kierować swoim zachowaniem samodzielnie, być zdolnym do podejmowania decyzji i brania za nie odpowiedzialności? Czy raczej pozwolę, aby świat zrobił ze mnie swojego „niewolnika”…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Auksencjusz, biskup

2025-12-17 21:41

[ TEMATY ]

patron dnia

Domena Publiczna

Święty Auksencjusz

Święty Auksencjusz

Auksencjusz pochodził z Mopsuestii, miasta, które obok Tarsu, rodzinnego miasta św. Pawła Apostoła, należało do głównych miast Cylicji.

Ta rzymska prowincja stanowiła łącznik między Małą Azją a Syrią i Libanem (Fenicją). Z tego względu stanowiła ważny punkt strategiczny i handlowy. Chrześcijaństwo przyjęło się tu już w kilkanaście lat po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Auksencjusz był na dworze cesarza Licyniusza (306-323) dowódcą jego przybocznej straży. Był więc zaufanym cesarza.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Jak dbać o stopy najmłodszych?

2025-12-18 15:11

[ TEMATY ]

Artykuł sponsorowany

Materiał prasowy

Zimą widać to najlepiej w drodze do przedszkola: śnieg, mokre chodniki, „Mamo, ja już nie czuję palców!”, a po powrocie do domu… czerwone odciski po zbyt małych butach. Stopy dzieci rosną po cichu, ale potrafią głośno upomnieć się o uwagę. I nie chodzi tylko o komfort — specjaliści od rozwoju dziecka (fizjoterapeuci i ortopedzi) często podkreślają, że to, co dzieje się ze stopą w pierwszych latach, ma wpływ na postawę i sposób chodzenia. Poniżej znajdziesz poradnik z najczęstszymi pytaniami rodziców i z odpowiedziami, które pomagają zanim zrobi się naprawdę zimno.

Zdrowa stopa dziecka to fundament jego codziennego komfortu i prawidłowego rozwoju. Wybierając buty zimowe dziecięce, warto pamiętać, że nie chodzi tylko o ochronę przed zimnem, ale przede wszystkim o wsparcie naturalnej pracy stopy. Dobrze dobrane obuwie dziecięce na zimę powinno zapewniać komfort termiczny nawet podczas długich spacerów na świeżym powietrzu, a jednocześnie nie może ograniczać ruchów stopy. Bardzo ważne jest, aby podeszwa była elastyczna – dzięki temu stopa dziecka może swobodnie się zginać i pracować przy każdym kroku. Duże znaczenie mają także wysokiej jakości materiały, które pozwalają skórze oddychać i chronią przed wilgocią. Warto zwrócić szczególną uwagę na kształt stopy dziecka – buty nie mogą jej deformować ani uciskać. W nowoczesnych sklepach internetowych łatwo skorzystać z filtrów, które pomagają szybko znaleźć odpowiednie buty zimowe dziecięce dopasowane do indywidualnych potrzeb malucha. Dzięki temu wybór staje się prostszy, a zdrowa stopa dziecka ma szansę rozwijać się w naturalny sposób. Przykładem takiego sklepu jest popularny, renomowany sklep Bobuxpolska.pl.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję