O godz. 17 w bazylice Świętego Piotra Mszę św. z okazji kanonizacji papieża Polaka odprawi dziekan Kolegium Kardynalskiego, jego wieloletni współpracownik kardynał Giovanni Battista Re.
Jan Paweł II został ogłoszony świętym w rekordowo krótkim czasie. Po jego śmierci 2 kwietnia 2005 roku jego następca Benedykt XVI już w maju podjął decyzję o uchyleniu wymogu oczekiwania pięciu lat na otwarcie procesu beatyfikacyjnego. Papież został ogłoszony błogosławionym 1 maja 2011 roku, a Mszę beatyfikacyjną odprawił w obecności kilkuset tysięcy osób Benedykt XVI, który sześć lat wcześniej przewodniczył jego uroczystościom pogrzebowym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
„Już tamtego dnia czuliśmy unoszącą się woń świętości, a lud Boży na różne sposoby okazywał swoją cześć dla Jana Pawła II. Dlatego chciałem, aby – przy koniecznym poszanowaniu prawa Kościoła – jego proces beatyfikacyjny przebiegał w sposób możliwie najszybszy” - powiedział Benedykt XVI.
„Swoim świadectwem wiary, miłości i odwagi apostolskiej, pełnym ludzkiej wrażliwości, ten znakomity syn narodu polskiego pomógł chrześcijanom na całym świecie, by nie lękali się być chrześcijanami, należeć do Kościoła, głosić Ewangelię. Jednym słowem: pomógł nam nie lękać się prawdy, gdyż prawda jest gwarancją wolności” - dodał.
Proces kanonizacyjny polskiego papieża trwał niecałe trzy lata, a świętym został ogłoszony razem z Janem XXIII podczas Mszy św. odprawionej na placu Świętego Piotra przez Franciszka 27 kwietnia 2014 roku, w obecności Benedykta XVI, wówczas już emerytowanego papieża.
Takiej kanonizacji nie było nigdy wcześniej w dziejach Kościoła. Uczestniczyło w niej około 800 tysięcy osób.
W homilii Franciszek powiedział, że Jan XXIII i Jan Paweł II „w każdej osobie cierpiącej dostrzegali Jezusa”. „Byli to dwaj ludzie mężni, pełni szczerości Ducha Świętego i złożyli Kościołowi i światu świadectwo dobroci Boga i jego miłosierdzia” - dodał.
„Byli kapłanami, biskupami i papieżami XX wieku. Poznali jego tragedie, ale nie byli nimi przytłoczeni. Silniejszy był w nich Bóg, silniejsza była w nich wiara w Jezusa Chrystusa, Odkupiciela człowieka i Pana historii; silniejsze było w nich miłosierdzie Boga” - podkreślił.
Franciszek mówił: „Jan XXIII i Jan Paweł II współpracowali z Duchem Świętym, aby odnowić i dostosować Kościół do jego pierwotnego obrazu, który nadali mu święci w ciągu wieków. Nie zapominajmy, że to właśnie święci prowadzą Kościół naprzód i sprawiają, że się rozwija”.
Zauważył, że w swej „posłudze ludowi Bożemu Jan Paweł II był papieżem rodziny. Kiedyś sam tak powiedział, że chciałby zostać zapamiętany jako papież rodziny”. „Chętnie to podkreślam w czasie, gdy przeżywamy proces synodalny o rodzinie i z rodzinami, proces, któremu na pewno on z nieba towarzyszy i który wspiera” - zaznaczył Franciszek.