Reklama

Nauka

W 44h objechali dookoła Polskę autem na prąd

Zaledwie 44 godziny zajęło objechanie naszego kraju samochodem elektrycznym. Akcję zorganizowali dziennikarze portalu motoryzacyjnego Francuskie.pl, którzy chcieli w ten sposób nawiązać do podobnej wyprawy sprzed blisko 100 lat i sprawdzić czy takie podróżowanie po Polsce jest dzisiaj możliwe.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skąd się wziął pomysł na taką podróż? 10 lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości dookoła naszego kraju wyruszyła „Benzynowa eskapada”. Przebieg tej podróży opisał w znakomitej książce Zdzisław Kleszczyński: rozwijający się wtedy kraj nie był tak przyjazny dla automobili jak dzisiaj – brakowało wielu dróg, stan niektórych z nich wołał wręcz o pomstę do nieba. Autor i towarzysze jego podróży przeżyli wiele przygód, objeżdżając Polskę dookoła, co zajęło im wiele dni.

Elektryczna eskapada to powtórzenie tego wyczynu sprzed lat, w granicach współczesnej Polski, zamiast samochodu Austro-Daimler z szoferem w podróż ruszyło elektryczne Renault, a cała trasa przy jeździe non-stop, przerywanej tylko ładowaniem samochodu, zajęła zaledwie niecałe dwa dni. Autostrady, drogi szybkiego ruchu, drogi podmiejskie a nawet gruntowe, miasta, miasteczka, wsie – wszystko to znalazło się na trasie eskapady.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Elektryczny samochód wyruszył z Warszawy i przejechał blisko trzy tysiące kilometrów, odwiedzając kolejno Białą Podlaską, Zamość, Rzeszów, Kraków, Wrocław, Zieloną Górę, Gorzów Wielkopolski, Szczecin, Koszalin, Gdańsk, Olsztyn, Grajewo by na końcu wrócić do Białej Podlaskiej. Całość zajęła 44 godziny non-stop, z uwzględnieniem ładowania i zmiany kierowców po drodze. Średnie zużycie prądu wyniosło 17,3 kWh/100 km. W czasie całej wyprawy samochód zużył 464,36 kWh prądu, przejeżdżając łącznie nieco ponad 2700 kilometrów.

Wyprawa była relacjonowana na żywo na łamach dziennika motoryzacyjnego Francuskie.pl. Znajdowała się tam również mapka, za pośrednictwem której na żywo można było śledzić, gdzie aktualnie znajduje się pojazd. Materiały były też umieszczane w social mediach z tagiem #ElektrycznaEskapada. Zasięg współczesnego samochodu elektrycznego to 400-600 kilometrów. Takim autem można więc bez problemu poruszać się wszędzie i ładować go nawet ze zwykłego gniazdka, a jeśli zależy nam na czasie to z szybkich ładowarek. Można je znaleźć w całym kraju.

Reklama

Elektryczna eskapada obfitowała w wiele spotkań i rozmów na temat motoryzacji, które miały miejsce w czasie ładowania samochodu. Spotykane osoby, jak pan Piotr z Zamościa, posiadacz elektrycznego Kangoo, podkreślały zalety samochodów na prąd: cichą jazdę, niskie koszty eksploatacji i serwisu. Nic dziwnego, że na naszych ulicach pojawia się coraz więcej aut z zielonymi tablicami. Dostęp do ekologicznej motoryzacji ułatwia rządowy program dopłat Mój Elektryk, w którym można dostać do 27000 zł dofinansowania.

Partnerami akcji było Renault, producent samochodu Renault Megane E-Tech oraz Greenway, operator sieci szybkich ładowarek.

Źródło informacji: Francuskie.pl

2022-06-10 20:25

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Używane auto elektryczne – czy to dobry pomysł?

[ TEMATY ]

samochody

samochód

o. Waldemar Gonczaruk CSsR

W 2021 r. na rynku wtórnym przybyło aż 90% ofert sprzedaży elektryków w porównaniu do 2020 r. – wynika z danych autobaza.pl.

Najczęstszymi powodami, dla których kierowcy wybierają właśnie ten rodzaj auta są m.in. kwestie ekologiczne, wysoki komfort jazdy oraz znacznie niższe koszty eksploatacji – zwłaszcza przy rosnących cenach paliw. Wciąż jednak ceny nowego samochodu elektrycznego odstraszają potencjalnych klientów. Alternatywnym rozwiązaniem może okazać się wybór elektryka używanego. Przed zakupem samochodu elektrycznego z drugiej ręki należy jednak zadać sobie kilka ważnych pytań.

CZYTAJ DALEJ

Św. Marek, Ewangelista

[ TEMATY ]

św. Marek

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)
CZYTAJ DALEJ

Czas decyzji wpisany…w Boży zegar – o pielgrzymowaniu maturzystów na Jasną Górę

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna – z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych.

Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję