Reklama

Wydarzenia z diecezji

Ciechanów pamięta o zbrodni katyńskiej

17 kwietnia mieszkańcy Ciechanowa przeżywali uroczystość poświęcenia Krzyża Katyńskiego. Obelisk autorstwa artysty plastyka Zygmunta Szczepankowskiego, upamiętniający sowieckie ludobójstwo dokonane na tysiącach polskich oficerów, stanął obok ciechanowskiej fary.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość rozpoczęła się koncelebrowaną Eucharystią w kościele farnym odprawioną przez dziekana dekanatu Ciechanów Wschód ks. kan. Zbigniewa Adamkowskiego. We Mszy św. wzięli udział parlamentarzyści, przedstawiciele samorządu i władz administracyjnych, a także bardzo wielu mieszkańców grodu nad Łydynią. Wraz z kapłanami obu ciechanowskich dekanatów ofiarę Mszy św. koncelebrował ks. prał. Zdzisław Peszkowski, krajowy duszpasterz Rodzin Katyńskich.
W homilii ks. kan. Zbigniew Adamkowski nakreślił historię zbrodni katyńskiej, przypominając, że została ona dokonana na rozkaz najwyższych władz sowieckich i trwała od kwietnia do maja 1940 r. Kaznodzieja przywołał myśl Ojca Świętego: „Zła doznanego nie zapomina się łatwo; można je tylko przebaczyć”. Jak jednak zaznaczył, aby przebaczenie było możliwe, konieczne jest przyznanie się przez winnych tej zbrodni i nazwanie zła po imieniu. „Prawda musi zostać odkryta, musi zostać pokazana całemu światu! Po co? Aby wreszcie nazwać zło po imieniu, aby kłamcy i zbrodniarze ponieśli konsekwencje swoich barbarzyńskich czynów, aby ludzie uczciwi i niewinnie cierpiący zobaczyli, że ojciec kłamstwa i zbrodni - szatan, tylko do czasu triumfuje, a ostatnie słowo ma zawsze Ojciec prawdy, sprawiedliwości i miłości - sam Bóg”.
Ksiądz Dziekan zwrócił także uwagę na sens obchodzenia takich uroczystości, przypominając, że nie są one jedynie rozpamiętywaniem minionych wydarzeń, lecz winny prowadzić do prawdziwego nawrócenia. „Spotykamy się tu, mówiąc o tej straszliwej zbrodni, by (...) zwrócić się na nowo i całkowicie do Pana Boga, do Kościoła Bożego, chrześcijańskiej moralności, do życia religijnego, moralnego, prawdziwie ludzkiego: do chrześcijańskiego humanizmu” - mówił Kaznodzieja.
Po Mszy św. wszyscy zebrani udali się na plac przy kościele, gdzie stanął pomnik upamiętniający katyńskie ludobójstwo. Zebranych przywitał Robert Kołakowski, przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Krzyża Katyńskiego. W imieniu Rodzin Katyńskich przemówił ks. Zdzisław Peszkowski: „Tak bardzo czekałem na tę chwilę. Ilekroć jakieś miejsce było znaczone krzyżem katyńskim, tylekroć szedłem do Ojca Świętego Jana Pawła II i mówiłem: Ojcze, pamiętają. A Papież za każdym razem zapewniał o swej codziennej modlitwie w naszej intencji”. Ks. Peszkowski pogratulował także organizatorom przedsięwzięcia zwracając uwagę, że do podniosłej uroczystości mieszkańcy Ciechanowa przygotowywali się przez cały tydzień, uczestnicząc w sesjach naukowych, prelekcjach, odczytach i wydarzeniach kulturalnych, poświęconych 65. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Podczas uroczystości głos zabrali także kombatanci, przedstawiciele miejscowych władz i parlamentarzyści, po czym w fundamencie pomnika umieszczono urny zawierające ziemię z cmentarzy w Katyniu, Charkowie i Miednoje.
Kolejnym punktem programu było odsłonięcie pomnika, na którym wyryte zostały nazwiska 33 mieszkańców Ciechanowa, zamordowanych na Wschodzie. Aktu odsłonięcia krzyża dokonali: ks. prał. Zdzisław Peszkowski, ks. kan. Zbigniew Adamkowski, córki zamordowanych w Katyniu oficerów: Czesława Kokocińska i Ewa Kalman, oraz bratanek jednego z zamordowanych Eugeniusz Wichliński. Następnie odczytany został apel poległych, po którym kompania reprezentacyjna oddała salwę honorową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Ambroży obrońca Bożego Prawa

Niedziela łowicka 49/2002

[ TEMATY ]

święty

św. Ambroży

pl.wikiepdia.org

7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.

Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie. W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację. W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu. Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn. Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską. Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich. Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania. Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania. Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego. Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o polskich męczennikach; apeluje do młodych Polaków

2025-12-06 08:37

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV wystosował przesłanie z okazji 10-lecia beatyfikacji peruwiańskich męczenników, w tym o. Michała Tomaszka i o. Zbigniewa Strzałkowskiego. W sposób szczególny zwrócił się w nim do młodych w Polsce, prosząc, by nie bali się odpowiedzieć na powołanie do kapłaństwa, życia konsekrowanego czy misji ad gentes. Polscy męczennicy mieli zaledwie po 30, 33 lata, a Pan Bóg pokazał przez nich, że owocność misji nie zależy od wieku, lecz od wierności – napisał Papież - informuje Vatican News.

Beatyfikacja peruwiańskich męczenników odbywał się dokładnie przed 10 laty w Chimbote. Obok polskich franciszkanów w poczet błogosławionych zaliczony został również włoski kapłan Alessandro Dordiego. Przywołując swą własną posługę w Peru, Leon XIV przyznał, że w życiu tych trzech misjonarzy odnajduje coś, co jest bliskie każdemu, kto był na misji, a zarazem jest bardzo istotne dla Kościoła. Chodzi o wspólnotę, w której ludzie o różnych historiach, kulturach i charakterach łączą się w Chrystusie, a każdy pozostając sobą, wnosi swój własny niepowtarzalny wkład w jedno świadectwo Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Podhale/ Poród na stacji benzynowej

2025-12-07 09:42

Adobe Stock

Na stacji benzynowej w Harklowej koło Nowego Targu doszło do niecodziennego zdarzenia. Mieszkanka gminy Nowy Targ, jadąc z mężem do szpitala aby urodzić dziecko, nie zdążyła dotrzeć na izbę przyjęć – akcja porodowa rozpoczęła się w samochodzie, tuż po zjechaniu na stację paliw. Dziecko przyszło na świat jeszcze przed przyjazdem służb medycznych.

Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 17. Po wezwaniu pomocy jako pierwsi na miejscu zjawili się strażacy z lokalnej OSP oraz zastęp PSP z Nowego Targu, a następnie karetka pogotowia. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności na stacji przebywała również położna z nowotarskiego szpitala, która udzieliła rodzącej fachowej pomocy - przekazał PAP dyżurny nowotarskiej straży pożarnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję