Reklama

Festiwal Artystyczny Seniorów 2003

Międzyzdrojskie barwy jesieni

Międzyzdroje - morski kurort, bardzo spopularyzowany m.in. przez Festiwale Gwiazd i ich dłonie odciśnięte na słynnej promenadzie. Latem miasto tętni życiem, potem nieco cichnie. Październik można nazwać miesiącem seniorów (to ich najczęściej można spotkać spacerujących plażą) i pięknych kolorowych liści. Ale w tym roku złota polska jesień w Międzyzdrojach rozpoczęła się śpiewem ludowych zespołów i plenerami twórców indywidualnych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez 4 dni (od 2 do 5 października) w mieście było barwnie i radośnie, rozlegały się śpiewy zespołów i dźwięki instrumentów. A wszystko to za sprawą I Festiwalu Artystycznego Seniorów - pierwszej tego typu imprezy, która zrodziła się z inwencji, zapału i doświadczenia Krystyny Bakun, wiceprezesa Zarządu Oddziału Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Międzyzdrojach. Pomysł Krystyny Bakun uzyskał wsparcie miejscowego związku emerytów i władz gminnych. Dzięki przychylności władz i pomocy wielu sponsorów, wśród których byli mieszkańcy, gastronomicy, kierownicy ośrodków wczasowych, dyrekcja Wolińskiego Parku Narodowego, Międzynarodowy Dom Kultury, Kurier Szczeciński i wielu innych, udała się tak duża i ważna impreza. Zaproszono 29 zespołów ludowych i kapel z całej Polski oraz Chór Polonijny „Cantate Domino” z Hanoweru. Międzyzdroje gościły w tych festiwalowych dniach ok. 800 osób.
Festiwal rozpoczął się popołudniową Mszą św. w intencji seniorów w kościele parafialnym pw. św. Piotra Apostoła. W wypełnionej świątyni Liturgię uświetniły festiwalowe chóry - „Retro” ze Strzegomia, „Jaworznik” z Wojkowic oraz chór z Hanoweru. Uroczysta inauguracja festiwalu odbyła się dwie godziny później w Międzynarodowym Domu Kultury, z udziałem władz miasta, organizatorów, zaproszonych gości, sponsorów, delegacji zespołów i twórców indywidualnych. Dzień zakończył się integracyjną biesiadą w hotelu „Slavia”.
Następny dzień rozpoczął się otwarciem wystawy w Muzeum Przyrodniczym Wolińskiego Parku Narodowego. Zdążających do muzeum witały na tarasie zespoły w regionalnych strojach. We wspaniałej leśnej scenografii zaprezentowano prace uczestników festiwalu - twórców ludowych z całego kraju. Mogliśmy podziwiać rzeźby i płaskorzeźby, gobeliny, hafty, koronki i wycinanki. Przedstawiciel Wojewody mówił o dojrzałych twórcach jako strażnikach tradycji, z przekonaniem, że wystawa może być inspiracją dla młodych artystów, którzy dopiero kształtują swoją osobowość artystyczną.
Istotnym elementem w programie festiwalu był konkurs na piosenkę o Międzyzdrojach. Do przesłuchań przystąpiło 20 zespołów. Wiele piosenek miało sympatyczne słowa i szlagierowe melodie. Kilkuosobowa komisja artystyczna - z dr. Bogdanem Matławskim z Katedry Edukacji Artystycznej US jako przewodniczącym - miała zatem niemały problem w ocenie. Przyznano I miejsce - „Lipowianom” z Żywca, II - „Balbinom” z Polic, dwa III miejsca zajęły „Echo” z Ogrodzieńca i „Jaworznik” z Wojkowic. Przyznano także kilka wyróżnień i nagród specjalnych.
Niemal przez całe dnie, do późnej nocy, odbywały się w mieście koncerty plenerowe i pokazy twórczości ludowej. Wielkim wydarzeniem był festyn na placu przy molo, który rozpoczął się polonezem na 300 par. Pierwszą parę utworzył Przewodniczący Rady Miejskiej wraz z uczestniczką festiwalu w pięknym góralskim stroju, za nimi w barwnym korowodzie tańczyli wszyscy pozostali. Koncerty prowadzili Krystyna Iwan i Andrzej Mleczko. W programie festynu była także prezentacja i degustacja potraw regionalnych, przygotowanych przez uczestników konkursu gastronomicznego.
Z wielu innych atrakcji należałoby wymienić prezentacje zespołów w amfiteatrze i na estradzie oraz ogniska na plaży, przy których także grały zespoły. Jeszcze rankiem następnego dnia na plaży żarzyły się polana, a spacerujący wczasowicze i kuracjusze dokładali drewno. Widok niecodzienny! - morze w promieniach porannego słońca, ogniska na plaży, stada mew - odpoczywających na piasku, łapiących w locie okruszyny chleba, kołyszących się na falach, jedne małe, inne duże i różnorodnie upierzone. O tej porze roku to chyba mewy są najczęstszymi bywalcami na plaży... Wydaje mi się, że taka jesienno-morska sceneria była niemałą atrakcją dla osób przybyłych ze Śląska, z gór, ale także z innych regionów kraju.
W niedzielne popołudnie, odprawiona została Msza św. na polanie Wolińskiego Parku Narodowego, sprawowana przez proboszcza ks. kan. Mariana Wittlieba. Od czterech lat stało się już tradycją, że z okazji dnia św. Franciszka Liturgię sprawuje się na tej właśnie polanie. Tym razem Eucharystię uświetniły chóry i zespoły regionalne. Na polanie ustawiono ołtarz polowy, na wielkim stole lśniły czerwone jabłka, płonęło ognisko. Leśnicy - ojciec z dwoma synami pięknie grali na sygnałówkach. Ksiądz Proboszcz poświęcił ogień oraz jabłka, którymi później częstowali się wszyscy uczestnicy tej niezwykłej Liturgii. Na zakończenie dyrektor Wolińskiego Parku Narodowego dr Ireneusz Lewicki w swoim wystąpieniu nawiązał do homilii Księdza Proboszcza - podkreślił harmonię w świecie ludzi i zwierząt. Przez zielone korony drzew przebłyskiwały słoneczne promienie, ktoś wypatrzył wiewiórkę, pachniało lasem, zabrakło jedynie śpiewu ptaków i może przechadzającej się sarenki - ale i bez tego sceneria była prawdziwie franciszkańska. Ta Msza św. wraz z Eucharystią odprawioną na rozpoczęcie festiwalu to jakby klamry spinające cały festiwal.
Koncert galowy, który odbył się w MDK, wieńczył tegoroczny I Festiwal Artystyczny Seniorów. Zgodnie z programem odbyło się odczytanie protokołów z konkursów i wręczenie nagród. Jury sugerowało, aby nagrodzone piosenki o Międzyzdrojach ukazały się w śpiewniku. Licznie zebrani goście mieli raz jeszcze okazję wspaniale bawić się podczas popisowych wręcz występów uczestników festiwalu. Występy wszystkich zespołów były oklaskiwane, ale gdy śpiewał i tańczył kilkupokoleniowy zespół góralski, a byli to „Lipowianie” z Żywca, to oklaskom nie było końca.
Z żalem się rozstawano. Chyba nikt nie ma wątpliwości, jak ważne są takie inicjatywy. Ludzie starsi kultywują tradycje swoich regionów, przekazują je młodszym pokoleniom. Jest to piękny sposób na spełnianie się w jesieni życia. Wszyscy byliśmy świadkami, jaka radość gościła na twarzach tych osób, seniorów wprawdzie, ale jakże młodych duchem! Oni porywali innych, przypadkowych przechodniów - doprawdy, było to wesele w Międzyzdrojach, jak wyraziła się jedna z uczestniczek.
Dyrektor MDK Hubert Michalski powiedział, że choć impreza była adresowana do seniorów i przebywających o tej porze roku w Międzyzdrojach kuracjuszy, to jednak ma nadzieję, że udało się przekonać młodych do tego, co dzieje się w MDK. Krystyna Bakun, spiritus movens festiwalu, jest o tym przekonana - i zadowolona, że młodzi mieszkańcy miasta zainteresowali się twórczością ludową. Czekamy na festiwal seniorów za rok!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Msza Krzyżma. W Chrystusie wzrastamy i przynosimy owoce

2024-03-28 13:30

Archikatedra lubelska

Kapłani są namaszczeni i posłani, aby głosić Chrystusa i dawać świadectwo Ewangelii słowem i życiem - powiedział abp Stanisław Budzik.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję