Reklama

Wiadomości

Kapsuła Czasu KGHM symbolicznym końcem obchodów 60-lecia spółki

Miedź, sól, anody, katody i karabińczyk Ambasadora Polski Andrzeja Bargiela znalazły się w Kapsule Czasu KGHM. Firma przygotowała wyjątkową pamiątkę dla przyszłych pokoleń w miejscu odkrycia złóż miedzi w latach 50. ubiegłego wieku.

Niedziela Ogólnopolska 52/2021, str. 36

[ TEMATY ]

KGHM

KGHM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do Kapsuły Czasu trafiły m.in. miniaturowe katody i anody z hut KGHM, kawałek rudy miedzi, kryształ soli z kopalni Polkowice-Sieroszowice oraz koncentrat miedzi z Zakładu Wzbogacania Rud. Są tam również miniaturka tira, który przez kilka miesięcy jeździł po Polsce z multimedialną wystawą o KGHM (o przemyśle miedziowym), a także wejściówki na jubileuszowy koncert w Lubinie.

Obok pamiątek z oddziałów KGHM w kapsule znalazły się wyjątkowe prezenty, takie jak np. karabińczyk z wyprawy Andrzeja Bargiela. Znany z ekstremalnych wyczynów skialpinista został Ambasadorem Polski w plebiscycie organizowanym przez Polską Miedź. Karabińczyk pomagał mu w zdobyciu dziewiczego szczytu Yawash Sar II w Pakistanie w 2021 r. Polak dokonał tego jako pierwszy człowiek w historii, a następnie zjechał na nartach do podstawy góry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Kapsuła czasu została wmurowana w najważniejszym miejscu dla Zagłębia Miedziowego: w Sieroszowicach, gdzie odkryto polskie złoża miedzi i gdzie rozpoczęła się historia KGHM. Pokazujemy przyszłym pokoleniom, co było dla nas ważne i czym żyliśmy w 2021 r. – powiedział Marcin Chludziński, prezes Zarządu KGHM Polska Miedź SA.

W kapsule znalazły też miejsce przedmioty przypominające o pandemii, np. etui na paszporty covidowe, które otrzymali pracownicy firmy.

Rok 2021 to rok jubileuszu KGHM, który w ciągu 60 lat stał się światowym liderem w branży wydobywczej. Firma świętowała przy zachowaniu obostrzeń sanitarnych. Dla pracowników i mieszkańców regionu powstały także m.in. murale związane z oddziałami KGHM.

Wizualizacja przedmiotów i zawartość Kapsuły Czasu będą dostępne w aplikacji mobilnej #naMIEDZI.

Hasłem obchodów 60-lecia KGHM były słowa: „Przyszłość jest z miedzi”, bo to właśnie miedź stanowi fundament rozwoju motoryzacji – jest kluczowym elementem konstrukcji silników, szczególnie w samochodach elektrycznych i hybrydowych. Miedź produkowana w KGHM znajduje się dziś w co ósmym smartfonie na świecie. Bez miedzi niemożliwa byłaby też proekologiczna transformacja energetyczna.

Reklama

Miedź znajduje zastosowanie w panelach fotowoltaicznych i turbinach elektrowni wiatrowych. Ekologia zajmuje więc naturalnie istotne miejsce wśród strategicznych celów spółki. W listopadzie zarząd firmy przyjął Politykę Klimatyczną. Główne założenia dokumentu dotyczą redukcji emisji gazów cieplarnianych i osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r. Następstwem Polityki Klimatycznej będzie Program Dekarbonizacji, który docelowo obejmie całą Grupę Kapitałową KGHM Polska Miedź SA.

W ramach obchodów swojego 60-lecia KGHM zorganizował szereg wydarzeń, które stanowią impulsy do rozwoju innowacji. Podczas wirtualnego hackathonu „CuValley Hack” programiści z całej Polski mogli zaprezentować projekty kreatywnie odpowiadające na wyzwania, które na co dzień stoją przed przemysłem miedziowym, takie jak przewidywanie wstrząsów i potencjalnych awarii maszyn górniczych. Co więcej – jedna ze zwycięskich drużyn właśnie rozpoczęła prace nad wdrożeniem projektu w Hucie Miedzi Głogów. Rozwiązanie ma na celu zwiększyć efektywność energetyczną pieca zawiesinowego. Z kolei inny hackathon – „Miedź Jam” skupił twórców gier komputerowych, którzy przygotowywali produkcje inspirowane czerwonym metalem.

Miedziowa spółka w 2021 r. zanotowała bardzo dobre wyniki produkcyjne i ekonomiczne. Podczas prezentacji wyników za III kwartał tego roku zarząd podkreślił wzrost EBITDA przy zwiększeniu wyniku finansowego netto spółki, wyższe przychody i zwiększenie wydobycia rudy miedzi. Produkcja miedzi płatnej w Grupie Kapitałowej KGHM była wyższa o 10,1% (9M/9M) i wyniosła 574 tys. ton. Grupa Kapitałowa KGHM zwiększyła wynik finansowy netto na poziomie wyższym od zanotowanego po 9M 2020 o 3 590 mln zł (4,1-krotnie).

2021-12-20 20:02

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wigilia z Polską Miedzią

Co ma wspólnego opłatek z czosnkiem? Jak zrobić holubci oraz kluski z makiem? Pracownicy KGHM dzielą się bożonarodzeniowymi tradycjami i przepisami na wyjątkowe potrawy. Jest już dostępna kolejna książka załogi Polskiej Miedzi – tym razem zapraszamy na Wigilię z KGHM. Publikację można pobrać on-line.

Album został stworzony przez załogę Polskiej Miedzi. Jest to zbiór przepisów kulinarnych i porad, jak przygotować świąteczne ozdoby, opracowanych i polecanych przez pracowników KGHM. Zespół miedziowej spółki dzieli się przepisami na domowe potrawy świąteczne, które każdego roku goszczą na wigilijnych stołach jego członków. Przepisy zebrane w książce zostały nadesłane na konkurs organizowany przez KGHM. Główną nagrodą będą warsztaty gotowania z mistrzem – Karolem Okrasą.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Czas decyzji wpisany…w Boży zegar – o pielgrzymowaniu maturzystów na Jasną Górę

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna – z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych.

Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję