W homilii arcybiskup przypomniał, że poprzez kolejne trudne doświadczenia w dziejach narodu Polska nie utraciła nadziei na wolność i życie w pokoju wśród narodów świata. – Dzisiejsza rocznica bardzo dobitnie współbrzmi z tekstem Księgi Mądrości. Boża Mądrość pokazuje nam sens poświęcenia i ofiary ludzi sprawiedliwych, którzy przez śmierć nie są unicestwieni lecz są w ręku Boga, który przyjął ich jako całopalną ofiarę. Właśnie w imię tej nadziei, która jest pełna nieśmiertelności jesteśmy dzisiaj razem – podkreślił.
Oliwier Yildirim/ Radio FIAT
Wskazując na trwanie Maryi przy krzyżu Chrystusa na Golgocie metropolita częstochowski zaznaczył, że „Jezus z wysokości krzyża chciał rozszerzyć macierzyństwo swojej Matki, rozszerzając Jej dostępność dla ludzkich serc i spraw” i zacytował słowa św. Jana Pawła II w encykliki „Redemptoris Mater”: „Kościół widzi Maryją po macierzyńsku obecną i uczestniczącą w licznych i złożonych sprawach, których pełne jest dzisiaj życie jednostek, rodzin i narodów”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W tym samym kontekście abp Depo przypomniał fragment modlitwy św. Jana Pawła II ze stycznia 1982 r. : „Pani Jasnogórska i Matko mojej ziemskiej Ojczyzny. Od sześciu stuleci Twój wizerunek trwa wśród nas na ziemi polskiej jakby znak szczególnego przymierza z Chrystusem, który zawarliśmy w Sercu Jego Matki. Byłaś z nami, o Maryjo, w czasie różnych dziejowych prób. Byłaś w czasie potopu, i w czasie rozbiorów, i w czasie okupacji. W tym czasie ktoś powiedział: „Gdy wszystkie światła dla Polski zgasły, to wtedy jeszcze była Święta z Częstochowy, która promieniuje stale w milczeniu i spełnia przez to funkcję jakby wiecznego światła. Dlaczego na 600-lecie zgotowano Ci - razem z nami wszystkimi - sytuację stanu wojennego? W kraju, który ma pełne prawo, aby być Ojczyzną suwerennego Narodu? Ojczyźnie Jasnej Góry nigdy nie może zabraknąć światła nadziei” .
Oliwier Yildirim/ Radio FIAT
Abp Depo przypomniał słowa pierwszego biskupa częstochowskiego Teodora Kubiny, który w 1928 r., w 10. rocznicę odzyskania niepodległości powiedział: „Niewdzięczny byłby naród nasz, gdyby tego nie błogosławił, nie dziękował zań Bogu Wszechmogącemu z całego serca. Wszak ten rok potwierdził nam uroczyście i stanowczo, że Polska nie jest tylko marzeniem, nie tylko snem pięknym, ale jest realną rzeczywistością. Polska nie jest tylko zjawiskiem przejściowym, państwem sezonowym, jak nieżyczliwi nam prorocy przepowiadali, ale mocarstwem mocno ugruntowanym, że ten cud miłosierdzia Bożego, którym jest Polska, trwa nadal i trwać będzie ”.
„Tym paraliżem, który dotknął nasz naród, pozbawiając go pełnego ruchu i radości życia, jest niezgoda. Zamiast, jak to Pan Bóg nakazuje i jak tego wymagają niebezpieczeństwa zagrażające z zewnątrz i twarde warunki gospodarcze wewnątrz, zespolić wszystkie siły w jednym zgodnym wysiłku dla dobra Ojczyzny, rozbijamy się, przeszkadzamy jeden drugiemu, podejrzewamy i oskarżamy wzajemnie. Duch partyjności przeniknął nie tylko życie polityczne, co by jeszcze można zrozumieć jako objaw szkodliwy. Co gorsze, przeniknął on także życie kulturalne, narodowe, społeczne, a nawet towarzyskie, paraliżując je” – mówił w 1928 r. bp Kubina .
Oliwier Yildirim/ Radio FIAT
Reklama
„Brak nam bowiem wzniosłego poczucia odpowiedzialności wobec Boga za pracę na niwie państwowej. Brak tej jasnej świadomości, że państwo i naród polski mają także cele wieczne w Bogu” – wołał pierwszy biskup częstochowski.
Dlaczego te słowa bp. Kubiny są tak nadal mocno aktualne? – zapytał abp Depo. – Bo brak nam poczucia odpowiedzialności wobec Boga, bo zakłamano sumienia. Dziękujemy ci biskupie Teodorze za to współczesne wołanie o Polskę – podkreślił abp Depo.
Po Mszy św. przez miasto przeszedł Marsz Niepodległości „Bóg, Honor, Ojczyzna”, którego uczestnicy składali przy miejscach patriotycznej pamięci wiązanki i kwiaty. Uczczono m. in. pomniki św. Jana Pawła II i marszałka Józefa Piłsudskiego, Grób Nieznanego Żołnierza i pomnik bł. ks. Jerzego Popiełuszki. W obchodach Święta Niepodległości wzięli udział mieszkańcy Częstochowy, przedstawiciele władz samorządowych, przedstawiciele parlamentu, organizacje kombatanckie, środowiska patriotyczne i niepodległościowe, młodzież i dzieci.
Oliwier Yildirim/ Radio FIAT
11 listopada 1918 r. w Częstochowie załoga niemiecka opuściła koszary i stację kolejową, a młodzież z Polskiej Organizacji Wojskowej i Straż Obywatelska przystąpiła do rozbrajania Niemców. Następnego dnia o godz. 17.30 przemaszerowały częstochowskimi Alejami - 3 kompanie Wojska Polskiego pod dowództwem kpt Ludwikowskiego. Na ulicach, balkonach, na Ratuszu załopotały biało-czerwone flagi.
W 1918 r. na Jasnej Górze świętowanie niepodległości Polski rozpoczęło się już 4 listopada. W Sanktuarium witał żołnierzy polskich przeor o. Piotr Markiewicz w otoczeniu całego konwentu paulinów. Podporucznik Artur Wiśniewski z oddziałem 22. pułku w imieniu władz polskich objął pieczę nad jasnogórskim klasztorem. Były komendant enklawy jasnogórskiej, utworzonej 28 kwietnia 1915 r., major Józef Kettlinger złożył pisemne oświadczenie, że z dniem 4 listopada 1918 r. zakończyła swoją działalność austriacka komendantura twierdzy jasnogórskiej. Na wieży jasnogórskiej wywieszono polskie sztandary. Rozbrojeni żołnierze niemieccy opuścili Częstochowę.
