Reklama

Niedziela Rzeszowska

Seminarium – wyjątkowa szkoła uczniów Jezusa

Niedziela rzeszowska 17/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

świadectwo

seminarium

Archiwum WSD w Rzeszowie

Jednym z pomysłów na spędzanie wolnego czasu są rozgrywki sportowe

Jednym
z pomysłów
na spędzanie
wolnego czasu
są rozgrywki
sportowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólnota seminaryjna – czym tak naprawdę jest? Pamiętam mój mały strach przed podjęciem decyzji wstąpienia do Seminarium oraz pierwsze niepewne kroki, które stawiałem w tym budynku. Jednak moje obawy i lęki okazały się zupełnie nieuzasadnione. Już od samego początku rozeznawania drogi spotkałem wspaniałych ludzi, mających ten sam cel – bycie świętym kapłanem.

We wspólnocie odkryłem na nowo działanie Boga, który kocha, obdarza potrzebnymi łaskami oraz powołuje. Dziś widzę, że wspólnota seminaryjna to przede wszystkim różnorodność osób. Choleryk mieszkający z melancholikiem, bałaganiarz i czyścioch, pesymista i optymista. Na pierwszy rzut oka są to ładunki wybuchowe. Ale myślę, że jest to piękno wspólnoty seminaryjnej!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólne posiłki, poranne kawy stają się miejscem wymiany zdań, doświadczeń. Często ktoś powie coś śmiesznego, przedstawi wyniki rozegranych meczów, czy podzieli się najnowszymi nowinkami z gazet. Można we wspólnocie pożartować, ale także porozmawiać jak mężczyzna z mężczyzną na tematy poważne dotyczące Seminarium, Kościoła i społeczeństwa.

Wspólnota seminaryjna to przede wszystkim wspólnota uczniów Jezusa, którzy poszli za Nim i pytają Go o drogę, jaką mają kroczyć przez życie. Przez codzienne spotkanie z Nim na Eucharystii, medytacji oraz modlitwie otrzymujemy potrzebne dary i łaski do codziennego świadectwa wiary. To dzięki spotkaniu z Panem mamy w sobie pełnię życia! Miłość braterska, wolność w byciu sobą oraz radość – to owoce wspólnoty płynące od Ducha Świętego.

Czas Seminarium to także czas studiów. Pamiętam, jak na pierwszych latach siadałem przy biurku po wykładach i próbowałem czytać działa wielkich filozofów, których myśli i poglądów na początku zupełnie nie rozumiałem. Jednak dzięki łasce z nieba, na kolejnych wykładach i ćwiczeniach zacząłem już głębiej poznawać świat filozofii. Dziś, z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że filozofia pomogła mi w zrozumieniu świata i człowieka oraz otworzyła mi drogę do poznawania tajemnicy Boga przez studiowanie teologii. Warto w tym miejscu wspomnieć o okazywanej sobie pomocy. Gdy ktoś stresuje się przed egzaminem, bracia wspierają go przez dodawanie otuchy, albo przez wspólne powtarzanie zadanego materiału.

Reklama

Seminarium to wspólnota, która jest otwarta na innych ludzi. Często wychodzimy do ludzi młodych i dzieci, którym pomagamy w rozwiązywaniu zadań domowych. Nieraz sami klerycy do końca nie są pewni rozwiązania, które wyszło z długich obliczeń, ale chyba najważniejsza w tym wszystkim jest chęć pomocy i bycia z nimi. Także razem z braćmi z roku V co tydzień wychodzimy do rzeszowskich szpitali, by chorym udzielać Komunii św. Natomiast w czasie wakacji uczestniczymy z młodzieżą w rekolekcjach Ruchu Światło-Życie, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Liturgicznej Służby Ołtarza, Ruchu Apostolstwa Młodzieży i w wielu innych. Wspólne spędzanie czasu z innymi daje wielką radość, którą dzielimy się we wspólnocie.

Życie w Seminarium to nie tylko modlitwa i nauka, ale to także czas dojrzewania w wierze i osobistego wzrostu. Nasze najlepsze pomysły na spędzanie wolnego czasu rodzą się zazwyczaj spontanicznie. Wspólny wypad w góry, wyjście do kina na premierę jakiegoś filmu, wyjście do teatru, na basen czy nawet do filharmonii.

Życie we wspólnocie seminaryjnej to bogactwo różnorodności, oryginalnych charakterów osób powołanych, a wszystko to w jednym celu, jakim jest bycie z Jezusem oraz przygotowanie do kapłaństwa. Dziękuję Bogu za dar wspólnoty, za braterstwo i liczne przyjaźnie.

* * *

Do Wyższego Seminarium Duchownego mogą wstępować kandydaci, którzy ukończyli szkołę średnią i zdali maturę. Odkrywając w swoim sercu powołanie do kapłaństwa, najpóźniej w drugiej połowie czerwca lub drugiej połowie sierpnia powinni złożyć w Seminarium następujące dokumenty: podanie i życiorys, świadectwo ukończenia szkoły średniej, świadectwo dojrzałości, świadectwo chrztu i bierzmowania, opinię księdza proboszcza i katechety szkoły średniej, świadectwo lekarskie o stanie zdrowia, 4 fotografie

Wyższe Seminarium Duchowne w Rzeszowie
ul. Witolda 11 A,
35-302 Rzeszów
tel.: 17 871 24 00
seminarium@wsd.rzeszow.pl
www.wsd.rzeszow.pl

2015-04-23 11:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uzdrowienie

Byłem na Campus Misericordiae. Pamiętam czas głoszenia świadectw w upalny sobotni wieczór. Zaraz potem zabrał głos Ojciec Święty. Odnosząc się do usłyszanych historii młodych ludzi, powiedział, że „przeszli momenty, w których byli pełni strachu, kiedy wydawało się, że wszystko się zawali”. Dalej mówił o wewnętrznym paraliżu i zamknięciu się w sobie jako o skutkach lęku. „Paraliż sprawia, że tracimy smak radości ze spotkania, przyjaźni, smak wspólnych marzeń, podążania razem z innymi. Nie pozwala nam chwycić się za ręce. Zamyka nas jakby w szklanej klatce”. W końcu Papież nauczał o pokonywaniu strachu.

CZYTAJ DALEJ

Australia/ Atak nożownika w kościele w Sydney

2024-04-15 13:38

[ TEMATY ]

atak

PAP/EPA/STEVEN SAPHORE

W kościele w zachodniej części australijskiego Sydney doszło do ataku nożownika. Parę osób jest rannych, ale nikt nie odniósł ran zagrażających życiu. Wśród rannych jest ksiądz prowadzący w momencie ataku modlitwę. Sprawca został zatrzymany i jest przesłuchiwany - poinformowała w poniedziałek policja.

Według stacji ABC, powołującej się na pogotowie ratunkowe, nożownik zranił co najmniej cztery osoby, z których jedna została hospitalizowana.

CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

2024-04-16 08:26

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję