Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: o mediach - wyzwaniach i szansach na Forum Szkół Katolickich

O prostej i skomplikowanej naturze mediów, o smartfonie w rodzinie i w szkole, ryzykownych zachowaniach dzieci i młodzieży w świecie cyfrowym rozmawiają na Jasnej Górze uczestnicy 32. Forum Szkół Katolickich. Dwudniowe spotkanie nauczycieli i pedagogów poprzedza Konferencja Dyrektorów.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

forum

szkoły katolickie

BPJG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Wybraliśmy kilka tematów i prelegentów, którzy mówić będą o problemach, wyzwaniach, ale i o wielkiej szansie np. ewangelizacyjnej czy promocyjnej, jaką niosą media - powiedziała s. Patrycja Garbacka z Zarządu Rady Szkół Katolickich.

Mottem tegorocznego spotkania są m.in. słowa z orędzia Jana Pawła II z okazji Światowego Dnia Środków Przekazu o tym, że internet będzie prawdziwie ludzką przestrzenią tylko wtedy, gdy świat, także w nim, będzie mógł poznać Dobrą Nowinę o zbawieniu. - Chcemy zastanowić się nad słowami papieża, który mówił, że dzięki internetowi na milionach monitorów pojawiają się miliardy obrazów, ale pytał też, o to czy z owej galaktyki obrazów i dźwięków wyłoni się twarz Chrystusa i da się słyszeć Jego głos - dodała przedstawicielka Rady Szkół Katolickich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Chcemy poszukiwać prawdy, tam, gdzie ona rzeczywiście się znajduje, nawet jeśli trzeba iść pod prąd obiegowych poglądów i rozpropagowanych haseł - zauważył ks. Zenon Latawiec, przewodniczący Rady Szkół Katolickich. Podkreślił, że wspólnie z dyrektorami i nauczycielami chcą podjąć refleksję nad tym, jak odbierać media, jak rozróżniać prawdę i fake newsy, jak reagować na konkretne sytuacje, ale też jak budować relacje z mediami w szkołach katolickich.

Jak podkreśla Robert Jaczyński, wicedyrektor Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Częstochowie, edukacja także w obszarze medialnym, jest konieczna, by pomóc młodym w dobrym rozpoznawaniu tego ogromnego obszaru ich życia. - Wiemy, że np. informacja, która jest przekazywana natychmiast, może zawierać także nieprawdę, fałsz czy manipulację. Musimy o tym wiedzieć i musimy przygotować naszych uczniów do odbioru tego świata. Ja np. zachęcam młodych, by śledzili kilka programów informacyjnych różnych stacji i zobaczyli jak o jednym wydarzeniu można mówić w różny sposób - powiedział dyrektor.

Małgorzata Bak, wicedyrektor Zespołu Szkół Katolickich w Jeleniej Górze, zauważyła, że internet w dobie pandemii służył jako narzędzie do prowadzenia zajęć, ale niestety, ten czas, przyniósł wielkie spustoszenie w budowaniu relacji.

Reklama

- Widzimy jakie spustoszenie poczyniło nauczanie zdalne, nie bez powodu pomoc psychologiczno-pedagogiczna w większości szkół w tej chwili jest ukierunkowana na to, żeby pomóc młodym ludziom nawiązywać relacje z rówieśnikami, nauczycielami itd. - powiedziała.

Z kolei o. Paweł Brożyniak z Jezuickiego Centrum Edukacji w Nowym Sączu zwrócił uwagę, że wojna na Ukrainie spowodowała obudzenie wśród młodych wspólnych działań np. pomocowych. Platformą informacji i mobilizacji jest tu przede wszystkim internet. - Cała sytuacja na Ukrainie, wojna i fala uchodźców uruchomiły postawy prospołeczne, wyciągnęły wielu młodych z domu, zaczęli się interesować tym co dzieje na zewnątrz - powiedział jezuita.

Joanna Saja, pedagog ze szkoły podstawowej w Siniarzewie podkreśliła, że trzeba korzystać z technologii, „bo dzieci się tym świecie urodziły i one w tym świecie rozmawiać będą”. Jej zdaniem dzieci mają umiejętność korzystania z mediów, ale nie mają umiejętności dokonywania wyboru i racjonalnego podejścia. - Trzeba zatem uczyć je krytycyzmu, ostrożności, ale też konieczna jest praca z rodzicami, żeby mieli mądrość i cierpliwość. Czasami niektórzy rodzice nie mają świadomości, albo też nie chcą jej mieć, bo jest im z tym łatwiej – powiedziała pedagog.

Liczba uczniów w szkołach katolickich stale wzrasta. Mimo wielu negatywnych głosów, zwłaszcza w przestrzeni medialnej, nieprzychylnych Kościołowi, rodzice chętnie wybierają placówki prowadzone przez kościelne osoby prawne.

W tym roku szkolnym do różnych typów placówek, a jest ich 483: podstawówek (260), liceów (137), techników (22) czy szkół specjalnych (55) oraz artystycznych (9), uczęszcza ponad 74 tysiące dzieci i młodzieży. To wzrost o ponad 700 osób w stosunku do roku poprzedniego.

Reklama

Wszystkie szkoły katolickie w Polsce są zrzeszone w Radzie Szkół Katolickich i pozostają pod opieką Konferencji Episkopatu Polski. Jest kościelną jednostką organizacyjną o zasięgu ogólnopolskim. Zrzesza szkoły katolickie prowadzone przez kościelne osoby prawne oraz szkoły, które zostały uznane za katolickie dekretem biskupa diecezjalnego i są prowadzone przez inne osoby prawne lub fizyczne.

Rada Szkół Katolickich wspiera szkoły oraz ich organa założycielskie w zachowaniu katolickiej tożsamości i rozwijaniu działalności.

2022-11-24 16:26

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznań: XIII Krajowe Forum Duszpasterstwa Młodzieży

[ TEMATY ]

forum

Piotr Drzewiecki

W Poznaniu zakończyło się trzydniowe Krajowe Forum Duszpasterstwa Młodzieży, w którym uczestniczyło blisko 300 osób reprezentujących wszystkie polskie diecezje. Wydarzenie było okazją do spotkania z Komitetem Organizacyjnym ŚDM z Krakowa, ale też przybliżenia tematyki związanej z obchodami rocznicy Chrztu Polski i Roku Miłosierdzia.

Jak podkreśla w rozmowie z KAI ks. Krzysztof Dukielski, zastępca dyrektora Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM przy Sekretariacie Episkopatu, które współorganizowało Forum, był to czas wspólnej modlitwy oraz „poszukiwań źródła”.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję