Reklama

Kościół

Meksyk: kolejny zamordowany kapłan

Dyrektor Domu Migranta w Tecate, w stanie Kalifornia Dolna, ksiądz José Guadalupe Rivas, który zaginął 15 maja, został znaleziony zamordowany na ranczu niedaleko Hacienda Santa Verónica, potwierdziło Katolickie Centrum Meultumedialne.

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Centrum, ksiądz został znaleziony przez członków swojej wspólnoty katolickiej wraz z inną niezidentyfikowaną osobą. Na ich ciałach widoczne były ślady tortur. Władze sądowe prowadzą dochodzenie w tej sprawie i jak dotąd nie odnotowano żadnych aresztowań.

Ks. Rivas Saldaña należał do archidiecezji Tijuana i przez ponad 27 lat był proboszczem kościoła pw. Dobrego Pasterza w Tijuanie. Od roku był dyrektorem Domu Migranta w Tecate. To szósty kapłan brutalnie zamordowany od początku bieżącego roku, a trzeci w Ameryce Łacińskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-05-19 09:26

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mongolia ma pierwszego rodzimego kapłana

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Bożena Sztajner/Niedziela

Mongolia ma pierwszego rodzimego kapłana. Ks. Joseph Enkhbaatar przyjął święcenia kapłańskie 28 sierpnia w katedrze w Ułan Bator z rąk tamtejszego prefekta apostolskiego, bp. Wenceslao Padilli. Neoprezbiter będzie pełnił posługę kapłańską w miejscowości Arvaiheer, gdzie jest zaledwie 21 katolików.

Joseph Enkhbaatar przygotowywał się do kapłaństwa w seminarium w południowokoreańskim mieście Daejeong i tam 11 grudnia 2014 r. przyjął święcenia diakonatu. Tym samym stał się pierwszym rodzimym duchownym katolickim w stosunkowo krótkiej historii najmłodszego Kościoła katolickiego na świecie. „Jest to historyczne wydarzenie w życiu Kościoła katolickiego w Mongolii” - powiedział bp Padilla w rozmowie z „Missio”, papieskim dziełem charytatywnym, wspierającym Kościoły lokalne na terenach misyjnych.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję