Reklama

Polityka

Ukraina: O. Zełeńska zaapelowała do Światowej Rady Kościołów o wsparcie uchodźców z jej kraju

Gorący apel do Światowej Rady Kościołów (ŚRK) z prośbą o pośredniczenie w organizowaniu korytarzy humanitarnych i w pomaganiu uchodźcom ukraińskim wystosowała Ołena Zełeńska, małżonka prezydenta Ukrainy. W liście na ręce pełniącego obowiązki sekretarza generalnego Rady ks. Ioana Sauki zaznaczyła, że zwraca się do niego "nie jak pierwsza dama, ale jako kobieta ukraińska, matka i żona", dodając, że "nie jest to nawet list, ale mój nieprawdopodobny ból, nagromadzony w ciągu tych dni wojny".

[ TEMATY ]

Rada Kościołów

inwazja na Ukrainę

wikipedia.org

Olena Zelenska

Olena Zelenska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Czy Ojciec wie, co jest najstraszniejsze? Gdy jest tak wiele ofiar, że stają się one statystyką. Pierwszych poległych nadążaliśmy jeszcze opłakiwać według ich imion, teraz są to już cyfry. Najeźdźca nie stwarza już nawet pozorów, że nie niszczy obiektów cywilnych, ale celuje właśnie do nich" – napisała małżonka Wołodymyra Zełeńskiego. Zwróciła uwagę, że cały świat obiegły zdjęcia ze zbombardowanego przez Rosjan szpitala położniczego w Mariupolu, dodając, że w chwili, gdy pisze te słowa, "jedna ze znajdujących się tam położnic i dziecko zmarły".

"Jeśli jeszcze w poprzednim tygodniu wstrząsała nami liczba zabitych dzieci – 30, to obecnie jest ich ponad sto!" – czytamy w liście-apelu. Dzieci są rozstrzeliwane wraz ze swymi rodzicami w punktach zajętych przez wojska rosyjskie, giną od odłamków pocisków na swoich podwórkach, przygniecione przez walące się budynki, są wyczerpane niedojadaniem, odwodnieniem i brakiem pomocy lekarskiej, są chowane w tymczasowych grobach lub mogiłach zbiorowych, które pojawiły się w ostatnich dwóch tygodniach – wyliczała pierwsza dama. "Ręka nawet nie chce się unieść, aby pisać takie słowa w XXI stuleciu, a oczy nie chcą tego czytać" – dodała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyznała z bólem, że znów musi sięgać do liczb, ale za każdą z nich kryje się "niepowtarzalne życie ludzkie" i w tym kontekście podała, że zginęło ponad 2 tys. ludzi: czyichś ojców, matek, dziadków, babć i dzieci, "które leżą w grobach w Mariupolu". Przypomniała niedawne słowa Franciszka, który "słusznie nazwał to miasto męczennikiem, ocieka ono krwią i łzami pod nieustannym ostrzałem". Dodała, że takich miast jest dziś na Ukrainie dużo: Sumy, Ochtyrka, Charków, Mikołajów, Bucza, Hostomel, Worzel, Izium, Wołnowacha i inne.

"Strasznie się czyta te daremne poszukiwania przez Ukraińców w sieciach społecznościowych swoich bliskich, z którymi urwała się więź w tych miastach" – napisała O. Zełeńska. Wskazała, że wiadomości te często rozpoczynają się od stwierdzenia, iż "po raz ostatni siostra (brat, mama) dzwonili z piwnicy 10 dni temu". Zwróciła uwagę, że wróg odciął te miasta od jakiejkolwiek pomocy i możliwości wyjścia z nich, toteż tysiące Ukraińców pocieszają samych siebie, że bliska im osoba pozostaje w piwnicy po prostu bez zasięgu, ale najważniejsze, żeby żyła i podniosła wreszcie słuchawkę.

Reklama

"I to jest nasz najważniejszy cel dzisiaj: aby ci ludzie odebrali telefon, zjedli gorący posiłek, otrzymali opiekę lekarską" – stwierdziła autorka przesłania. Zaznaczyła, że "wróg regularnie zrywa nasze próby utworzenia «korytarzy życia» i strzela w plecy ludziom wynoszącym spod okupacji całymi kilometrami dzieci, starców czy zwierzęta; tak zginęło ostatnio sześcioro dorosłych i dziecko, którzy próbowali wyjść ze wsi Peremoha [po ukr. Zwycięstwo - KAI] na Kijowszczyźnie".

W tych okolicznościach małżonka prezydenta zwróciła się do ŚRK "jako do organizacji powołanej do głoszenia pokoju i braterstwa", aby była ona "głosem tych, którzy cierpią wskutek wojny (...), prześladowanych przez wojnę Ukraińców". "Proszę was najpierw, aby członkowie ŚRK stali się pośrednikami w organizowaniu prawdziwych korytarzy humanitarnych. Wołajcie do organizacji, od których to zależy, aby również podjęły te działania, a nie przyglądały się z boku!" – zaapelowała pierwsza dama Ukrainy.

Wskazała, że jej list podyktowany jest bólem nie tylko o ludzi, ale także o to, co zbudowali oni swoją pracą, a co dziś wróg niszczy umyślnie. "Zaprzecza to wprost koncepcji sprawiedliwości społecznej, której głoszenie i wcielanie w życie jest jednym z głównych zadań waszej organizacji" – podkreśliła Zełeńska. Zwróciła uwagę, że zamiast kwitnących miast i wsi agresor rosyjski pozostawia po sobie pustkę. Wspomniała też o kilku milionach Ukraińców, którzy utracili takie miejsce, dodając, że dziś można ich zobaczyć na ulicach miast europejskich, a w ich oczach widać zagubienie, "gdyż najlepsze, czego chcieli, to być w domu, z bliskimi".

Reklama

Zaznaczywszy, że zna doświadczenie Światowej Rady Kościołów w zakresie rozwiązywania kryzysów humanitarnych, poprosiła ją o "przyczynienie się, zwłaszcza przez stowarzyszone z nią agencje, do udzielenia pomocy Ukrainie i Ukraińcom, którzy obecnie uciekają przed wojną oraz o zabranie głosu potępiającego wojnę i w obronie ludności cywilnej". Zapewniła, że ci, którzy zostają na miejscu, będą walczyć o to, "aby tak się stało" i o "uratowanie każdego Ukraińca, gdyż kraj to ludzie".

Wezwała Radę, aby była "moralnym i czynnym sojusznikiem Ukrainy" oraz aby nadal przekazywała światu "słowo prawdy o tej wojnie, która toczy się po prostu w Europie i w każdej chwili może wyrwać się do innego domu europejskiego". Nieszczęście to dotyczy dzisiaj każdego, gdziekolwiek mieszka i "wasz ogromny autorytet pomaga przekazać światu tę prawdę" – napisała małżonka prezydenta. Zakończyła swój list wyrazami nadziei na "pokój i miłość, która obowiązkowo zwycięży śmierć".

Ołena Zełeńska od początku wojny pracuje na rzecz humanitarnego wsparcia Ukraińców, m.in. aktywnie współdziała z organizacjami międzynarodowymi i pierwszymi damami innych krajów w celu rozwiązania kryzysu humanitarnego na Ukrainie. Obecnie głównym jej zadaniem jest udzielenie niezbędnej pomocy dzieciom i matkom oraz zachowanie ich życia. I właśnie dlatego zwróciła się ona do ŚRK z wezwaniem o pospieszenie z pomocą jej krajowi.

2022-03-20 13:25

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zapłakany ukraiński chłopiec: Tata został w Kijowie i będzie pomagał naszym bohaterom

[ TEMATY ]

inwazja na Ukrainę

Karol Porwich/Niedziela

Ukraiński chłopiec płacząc opowiedział w nagraniu dla agencji Reutera o swojej ucieczce z ogarniętego wojną Kijowa. Jego tata został w stolicy i "będzie pomagał naszym bohaterom", jak powiedział mały Ukrainiec.

Zapłakany chłopiec powiedział reporterom, że jego tata będzie kontynuował pracę w Kijowie i sprzedawał żywność, ale będzie też "pomagał naszej armii, może nawet sam będzie walczył".

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 22.): Wierny pies

2024-05-21 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Która modlitwa zmiękcza nawet najtrudniejsze charaktery? Czy istnieją zmarnowane adoracje? Po co w ogóle patrzeć na Jezusa? I co to wszystko ma wspólnego z narkozą? Zapraszamy na dwudziesty drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o adoracji, której uczy Maryja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję