Reklama

Niedziela Częstochowska

Wierzchowisko potrafi dziękować

– Dziękujmy Panu każdym oddechem i każdym uderzeniem serca – powiedział ks. Roman Łodziński, proboszcz parafii Zesłania Ducha Świętego w Częstochowie, który 6 września przewodniczył Mszy św. z okazji IX Święta Dziękczynienia i Dożynek Powiatu Częstochowskiego w kościele Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza w Wierzchowisku.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość rozpoczęła się procesją ze starej kapliczki do kościoła parafialnego.

– Życzę, aby nasze spotkanie było na chwałę Bożą i na pożytek ludzi – powiedział proboszcz ks. Marek Jachna, witając zebranych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku Eucharystii reprezentanci poszczególnych wspólnot i stanów złożyli przy ołtarzu róże jako symbol dziękczynienia.

W homilii ks. Łodziński podkreślił, że trzeba umieć dziękować i uczyć okazywania wdzięczności od najmłodszy lat, bo ona „sprawia, że lepiej się żyje”. – Słowo „dziękuję” jest bardzo ważne – dodał i przypomniał, że każda Eucharystia jest dziękczynieniem.

– Ile daliśmy za zdrowe ręce, nogi czy oczy? One nie są nasze, my dostaliśmy je od Boga – kontynuował celebrans.

Ks. Łodziński przypomniał, że podczas dożynek dziękujemy również za plony. Jak zauważył, podziwianie przyrody i piękna polskiej ziemi skłania do dziękczynienia Bogu. Przywołał także słowa św. Brata Alberta Chmielowskiego: „Powinno się być dobrym jak chleb (…), który dla wszystkich leży na stole, z którego każdy może kęs dla siebie ukroić i nakarmić się, jeśli jest głodny”. – Bez chleba ani lekarz, ani policjant, ani prawnik, ani nikt inny nie będzie funkcjonował. Może chleb nam spowszedniał, ale on jest bardzo ważny. Dlatego też Chrystus chciał stać się chlebem – zaznaczył.

Przywołując słowa Arystotelesa: „Wdzięczność starzeje się najszybciej”, ks. Łodziński powiedział, że często na okazanie wdzięczności jest za późno. – Bardzo szybko zapominamy. Nieraz stoimy nad grobem ojca czy matki i mówimy: tyle od ciebie otrzymałem, za tyle chciałbym ci podziękować, a nie mogę już tego zrobić.

Duszpasterz stwierdził, że „my, Polacy, za często narzekamy”. – Może by tak rzadziej narzekać, a częściej mówić: „dziękuję”? – zachęcał.

Ks. Łodziński podkreślił, że „modlitwa uwielbienia i dziękczynienia jest pełna altruizmu”. – Taka jest Eucharystia. Chrystus uwielbia swojego Ojca, kiedy składa z siebie ofiarę na krzyżu, a teraz, dzięki mocy Ducha Świętego, przez kapłana, w sposób bezkrwawy, składa Mu wielkie dziękczynienie – powiedział.

Reklama

– Dziękujmy Panu każdym oddechem i każdym uderzeniem serca za to, że On nam tyle daje. Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele od Niego otrzymujemy – przyznał celebrans.

W nawiązaniu do Ewangelii według św. Mateusza o braterskim upomnieniu zwrócił uwagę, że Bogu spodobało się, abyśmy dążyli do zbawienia we wspólnocie, dlatego konieczne jest w niej nieraz „pokorne upomnienie, które ma prowadzić do świętości”.

– Człowiek wierzący wie, że wszystko, co posiada, jest darem Bożej miłości. Postawa dziękczynienia musi uczyć pokory. Ona też otwiera nas bardziej na drugiego człowieka – podkreślił ks. Łodziński.

Cytując fragment z Katechizmu Kościoła Katolickiego, który mówi, że „każde wydarzenie i każda potrzeba mogą stać się dla chrześcijanina motywem i przedmiotem dziękczynienia”, kapłan dodał, że „Jezus też chce, żebyśmy dziękowali”. W tym kontekście przypomniał przypowieść o 10 trędowatych, których Jezus uzdrowił, a spośród których tylko jeden wrócił, aby Mu podziękować.

Celebrans zachęcił wiernych, aby od polskich świętych i błogosławionych uczyli się postawy wdzięczności. – Ich życie było jednym wielkim dziękczynieniem Bogu. My również, idąc drogą dziękczynienia i miłości bliźniego, na pewno dojdziemy do świętości – zakończył ks. Łodziński.

W uroczystości uczestniczyli: przedstawiciele władz gminnych, samorządowych i powiatowych, z Krzysztofem Smelą, starostą powiatu częstochowskiego, osoby różnych zawodów i stanów oraz wspólnoty parafialne: Wojownicy Maryi, Domowy Kościół, Akcja Katolicka, chór, Żywy Różaniec, Grupa Adoracyjna Najświętszego Sakramentu oraz Grupa Adoracyjna Krwi Chrystusa.

Podczas uroczystości grała orkiestra dęta OSP Mykanów.

2020-09-06 15:06

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Upamiętniono męczeństwo Franciszki i Józefa Sowów

– Historia rodziny Sowów, którzy oddali życie za pomoc Żydom w okresie okupacji niemieckiej była znakiem istniejącego realnie prześladowania i eksterminacji – mówił w homilii Ks. Marek Jachna, proboszcz parafii Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza w Wierzchowisku, który 16 czerwca przewodniczył Mszy św. z racji upamiętnienia męczeństwa Franciszki i Józefa Sowów zamordowanych przez Niemców we wrześniu 1943 r. za pomoc niesioną Żydom.

W uroczystościach wzięli udział m.in. Eugeniusz Sowa, Józef Sowa, Piotr Sowa (synowie zamordowanych Franciszki i Józefa), przedstawiciele władz państwowych, wojewódzkich i samorządowych z prof. Magdaleną Gawin – wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, przedstawiciele Instytutu Pileckiego z jego dyrektorem dr. Wojciechem Kozłowskim, żołnierze 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej i Orkiestra Dęta z Mykanowa.

CZYTAJ DALEJ

Katyńska Pani, módl się za nami...

2024-05-23 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Jarosław Ciszek

Matka Boża Katyńska na ścianie kościoła na Syberce

Matka Boża Katyńska na ścianie kościoła na Syberce

Wielkim czcicielem Matki Bożej Katyńskiej był śp. ksiądz prałat Zdzisław Peszkowski. Ten wieloletni kapelan Rodzin Katyńskich cudem przeżył pobyt w obozie w Kozielsku.

Rozważanie 24

CZYTAJ DALEJ

Cud św. Michała Archanioła

2024-05-24 14:59

[ TEMATY ]

świadectwo

Któż jak Bóg

Karol Porwich/Niedziela

Świadectwo Joli to opowieść o pięknej przyjaźni z Wodzem Wojska Anielskiego, o wierze, która jest trwaniem i wzrastaniem. O zawierzeniu i o tym, jak Pan Bóg uzdrawia, usuwa lęk i prowadzi. O św. Michale Archaniele, który strzeże, nawet gdy sytuacja po ludzku wyglądała na bardzo niebezpieczną. O uczeniu się pokory na wzór Michaela, który całym sobą głosi "Któż jak Bóg"

Nie zapowiadało się, że w tym dniu zdarzy się coś niezwykłego, ale cały dzień miałam w sobie odczucie, aby przyjść na 18:00 do Kościoła. Nawet zwolniłam się wcześniej z pracy... Zobaczyłam w naszym kościele coś dziwnego - mówi w swoim świadectwie Jola Pietrzak, żona, mama, pielęgniarka, Rycerka św. Michała Archanioła, twórczyni Hymnu do Św. Michała Archanioła

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję