Reklama

XVI Muzyczne Lato w Sokolnikach

Niedziela łódzka 36/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwa szesnasta edycja Festiwalu Muzyki Kameralnej w Sokolnikach organizowanego przez Towarzystwo Przyjaciół Miasta-Ogrodu Sokolniki oraz Agencję Promocji Kultury „Violin”. Cotygodniowe, lipcowo-sierpniowe niedzielne koncerty odbywają się w pięknie odnowionym wnętrzu kościoła parafialnego pw. Matki Bożej Królowej w Sokolnikach lub na terenie ośrodka wypoczynkowego „Pinia”.
Założeniem programowym festiwalu jest upowszechnianie muzyki klasycznej, prezentacja łódzkich artystów, promocja młodych muzyków oraz szeroko pojęta edukacja muzyczna dzieci i młodzieży. Pomysłodawca i dyrektor artystyczny imprezy - Ryszard Jan Osmoliński, zadbał o taki dobór artystów i repertuaru, aby zadowolić wytrawnych melomanów oraz mniej przygotowanych słuchaczy. Występowali więc wybitni artyści, uzdolniona młodzież muzyczna Liceum Muzycznego im. Henryka Wieniawskiego zgrupowana w znanej orkiestrze „Łódzkie Smyczki” oraz studenci i absolwenci łódzkiej Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów.
Niewątpliwą atrakcją festiwalu był znakomity koncert światowej sławy skrzypka, Konstantego Andrzeja Kulki, który wspólnie z organistą Robertem Grudniem stworzył wspaniałą atmosferę niepowtarzalnych doznań artystycznych. Jak co roku odbył się koncert muzyki polskiej oraz koncert muzyki i poezji współczesnej poświęcony twórczości Zbigniewa Herberta, na którym obok aktora Dariusza Kowalskiego i młodej wiolinistki Olgi Osmolińskiej wystąpiła japońska skrzypaczka Satomi Yasutaniya, laureatka Międzynarodowego Konkursu im. Karola Szymanowskiego odbywającego się w Łodzi w 1996 r. Nie zabrakło też muzyki akordeonowej i wokalnej.
15 sierpnia odbył się koncert szczególny, którego program pomyślany został tak, aby nawiązać do obchodzonej właśnie uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Po raz pierwszy w Sokolnikach wystąpiła wybitna wokalistka Dorota Wójcik, solistka Teatru Wielkiego w Łodzi, dysponująca pięknym, miękkim sopranem, wraz z towarzyszącą jej na fortepianie Ewą Szpakowską. W programie znalazły się utwory Mozarta, Mascagniego, Verdiego, Foure, Cacciniego, Schuberta, Bacha, Gounoda, Dossa, Maklakiewicza, Pawluśkiewicza oraz fragmenty Magnificat Johna Ruttera - po raz pierwszy wykonane w Polsce. Mogliśmy więc wysłuchać m.in. słynnych Ave Maria różnych kompozytorów w interesującej, pełnej wewnętrznego żaru interpretacji Doroty Wójcik. Artystka operuje piękną, szlachetną barwą głosu i z dużą dyscypliną intonacyjną i rytmiczną przekazuje swoje zamierzenia artystyczne. Z wyczuciem towarzyszyła śpiewaczce Ewa Szpakowska, akompaniująca na co dzień artystom w Teatrze Wielkim w Łodzi.
Wykonane z wielką ekspresją i autentycznym uniesieniem, na zakończenie koncertu, Sancta i Esurientes z Magnificat Ruttera wywołało burzliwe owacje na stojąco zgromadzonej licznie sokolnickiej publiczności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny mojego odkupienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-34.

Poniedziałek, 20 maja. Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję