Reklama

Szwedzki przykład

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pamiętając o niedawnej batalii w Senacie w sprawie poprawki do amerykańskiej konstytucji, która miała zdefiniować małżeństwo jako związek jednej kobiety i jednego mężczyzny, warto przytoczyć przykład zza oceanu, unaoczniający do czego prowadzi bierność w walce przeciw potężnemu lobby, wspierającemu żądania homoseksualistów. Rok temu w kazaniu wygłoszonym w miasteczku we wschodnim Bornholmie pastor Kościoła zielonoświątkowego Ake Green przedstawił biblijne spojrzenie na homoseksualizm. Opisał go jako „nienormalny, potworny nowotwór w ciele społeczeństwa”, a homoseksualistów określił jako osoby o spaczonej seksualności. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Green został oskarżony o złamanie prawa zakazującego podburzania przeciw różnym grupom ludzi, jednak był to pierwszy przypadek, że prawo to zastosowano w obronie praw homoseksualistów. Podczas procesu publiczny oskarżyciel Kjell Yngvesson stwierdził, że: „Każdy może wyznawać religię, jaką chce, ale to kazanie to był frontalny atak na homoseksualistów. Wygłoszenie kolekcji biblijnych wersetów, mówiących na ten temat, uczyniło z tego kazania mowę nienawiści”. Green, broniąc się, stwierdził, że jego intencją było po prostu wyjaśnienie biblijnego spojrzenia na homoseksualizm, a nie uczenie pogardy w stosunku do homoseksualistów. Sąd uznał jednak racje oskarżyciela i pastora skazano na rok więzienia.
Prawnicy Greena zwrócili uwagę na sprzeczność między wolnością religii i wolnością słowa z jednej strony, a prawom chroniącym homoseksualistów przeciw „dyskryminacji” z drugiej. Wyrok skazujący może ograniczać prawo duszpasterzy do nauczania o swojej religii i jej zasadach. Sören Andersson, prezydent szwedzkiej federacji walczącej o prawa lesbijek i gejów, stwierdził jednak, że wolność religijna nie daje prawa do obrażania innych ludzi. „Nie mogę się więc zgodzić, że ten wyrok koliduje z wolnością religii” - stwierdził.
Jest to świetny przykład tego, przed czym przestrzegał Papież Jan Paweł II. Stwierdził on mianowicie, że wolność bez wartości staje się jawnym albo ukrytym totalitaryzmem. Jeśli w wyniku długotrwałej propagandowej kampanii homoseksualizm umocni swoją pozycję jako równoprawny z heteroseksualnym model rodziny, wtedy konsekwentnie powinien być chroniony na równi z małżeństwem. W tej perspektywie każde stwierdzenie czy kazanie potępiające zachowania homoseksualne, wygłoszone nawet w kościelnych murach, może zostać uznane za obraźliwe, „podżegające do nienawiści” i tym samym ścigane przez prawo. Szwedzki przykład pokazuje, że nie ma się co łudzić, że walka o zrównanie w prawie państwowym związków homo- i heteroseksualnych nie będzie miała wpływu na życie Kościoła. Będzie miała choćby przez to, że odtąd właściwe nauczanie Kościoła w kwestii homoseksualizmu może zostać uznane za obraźliwe i społecznie szkodliwe. Ba, konsekwentnie rozumując, każde inne nauczanie może zostać podciągnięte pod ten przypadek. Przecież przykazanie: „Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną” może zostać uznane za obraźliwe dla wyznawców innych religii, a jego głoszenie ścigane prawem. Dlatego tak ważne jest, aby chrześcijanie nie dali się zepchnąć do „kruchty” i walczyli o prawdę także w sferze publicznej. Bo, gdy tam przegramy, i „kruchta” nie obroni nas przed inwazją wyznawców politycznej poprawności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Największą wartością człowieka jest służba innym

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 9, 30-37.

Wtorek, 21 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie świętych męczenników Krzysztofa Magallanesa, prezbitera i Towarzyszy

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary, szybszy spadek praktyk

2024-05-21 17:45

[ TEMATY ]

badania

religijność

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce następuje powolny spadek deklaracji wiary, a także szybszy spadek praktyk - podaje Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS). Z ogłoszonego dziś raportu nt. religijności Polaków w ostatnich dziesięcioleciach wynika, że spadek praktyk najszybciej postępuje wśród osób najmłodszych (w wieku 18-24 lata) oraz mieszkańców wielkich miast i osób lepiej wykształconych.

Za odejściem ludzi z Kościoła - przynajmniej według deklaracji badanych - nie stoi głównie pandemia czy afery pedofilskie, ale brak potrzeby, obojętność i strata zainteresowania. W drugiej kolejności za spadek praktyk religijnych Polaków odpowiada (wg badań z 2022 roku) ogólna krytyka Kościoła jako instytucji: jego zaangażowanie w politykę, hipokryzja, nieaktualny przekaz, a także krytyka jego przedstawicieli, księży i biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję