Reklama

Ojciec w sierocińcu świata

Sobota 20 marca była dla Stowarzyszenia „Przymierze Rodzin” z Rawy Mazowieckiej oraz twórców i podopiecznych prowadzonej przez stowarzyszenie Świetlicy Środowiskowej dniem historycznym. Po przeniesieniu, w styczniu tego roku, świetlicy do nowych, obszerniejszych pomieszczeń, otrzymała ona swego patrona. Został nim bł. Edmund Bojanowski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tylko kochając zasłużysz na miłość.
Tylko służąc, dorośniesz do wielkości.
(Bł. Emdund Bojanowski)

Uroczystość w Rawie, oprócz członków tamtejszego Stowarzyszenia „Przymierze Rodzin”, dzieci świetlicowych i ich rodziców, zgromadziła wielu znakomitych gości.
Mszy św. w kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny przewodniczył ks. bp Józef Zawitkowski. Jednym z koncelebransów był długoletni opiekun duchowy Stowarzyszenia w Rawie Mazowieckiej - ks. prał. Mieczysław Iwanicki. Na uroczystości przybył również krajowy moderator Przymierza Rodzin - o. Mirosław Paciuszkiewicz.
Władze Stowarzyszenia reprezentowała jego założycielka Izabela Dzieduszycka i skarbnik - Adam Pietrzak. Po raz pierwszy do Rawy przyjechała też inna kuzynka bł. Edmunda Bojanowskiego - Zofia Bojanowska. Miłą niespodziankę organizatorom zrobili Amelia i Tadeusz Szafrańscy - autorzy wielu książek i opracowań o bł. Bojanowskim.
Na uroczystościach obecny był, jako proboszcz miejsca, w którym znajduje się obecnie świetlica, o. Jan Koziatek z klasztoru ojców Pasjonistów. Do Rawy zjechały siostry z dwu gałęzi Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny - wielkopolskiej i śląskiej, wraz z matką prowincjalną Służebniczek wielkopolskich - Manfredą Kornacką. Nie zabrakło sióstr ze społeczności lokalnej: nazaretanek, pasjonistek oraz ze Wspólnoty Misjonarzy Krwi Chrystusa.
Władze powiatu reprezentował starosta Marian Krzyczkowski. Obecni byli bardzo życzliwi Świetlicy Środowiskowej burmistrz Rawy Mazowieckiej Eugeniusz Góraj i przewodniczący Rady Miasta Wojciech Skoczek. Obaj przybyli wraz z zastępcami. Zaproszenie na uroczystości przyjęli również dyrektorzy wszystkich instytucji i placówek oświatowych oraz kulturalnych Rawy i okolic.
Jako pierwszy głos zabrał i poprosił Biskupa o odprawienie Mszy św. w intencji członków stowarzyszenia ks. prał. Iwanicki. Podkreślił on, że to właśnie ci, którzy w świetlicy pracują i którzy z niej korzystają, prosili aby uroczystości świetlicowe zacząć przy ołtarzu Pańskim: „...aby zaprosić wszystkich tych, którzy na co dzień żyją duchem bł. Edmunda Bojanowskiego do omodlenia dzieła i tych wszystkich, którzy mu służą”.
Adam Pietrzak mówił: „Bogu dziękuję za obecność Księdza Biskupa pośród nas na tym uroczystym zgromadzeniu z okazji nadania imienia świetlicy. Skarbnica życia bł. Edmunda Bojanowskiego jest tak głęboka, tak wielka, że ciągle można na nowo z niej czerpać i my staramy się to robić. W tej parafii Przymierze Rodzin jest już 18 lat, dzięki ogromnej życzliwości naszego przyjaciela, ks. prał. Iwanickiego. Dziękujemy Waszej Ekscelencji za stworzenie w diecezji łowickiej klimatu, który nam pomaga. Mamy szkoły Przymierza Rodzin, mamy szkołę wyższą, mamy szkołę, która funduje stypendia i umożliwia studiowanie niezamożnej młodzieży wiejskiej. Ogromne pole dla naszej działalności znajdujemy ciągle w tworzeniu świetlic takich, jak ta w Rawie. Staramy się dostrzegać współczesne zagrożenia dla rodziny i przeciwdziałać im. Prosimy Waszą Ekscelencję o sprawowanie tej Najświętszej Ofiary zwłaszcza w intencji: świetlicy, jej podopiecznych i opiekunów. Prosimy też o modlitwę za wszystkie dzieła naszego stowarzyszenia.
W homilii bp Józef Zawitkowski nie szczędził ciepłych słów pod adresem Stowarzyszenia „Przymierze Rodzin” i dzieła, jakim jest świetlica środowiskowa w Rawie Mazowieckiej. Przedstawił osobę bł. Edmunda Bojanowskiego i jego dzieło. Podzielił się z zebranymi własnymi przeżyciami związanymi z nawiedzeniem Grabonoga - miejsca urodzenia bł. Bojanowskiego. O błogosławionym patronie powiedział m. in.: „Bardzo go kocham i jest mi bliski. On ma teraz tyle dzieci we wszystkich świetlicach, szkołach, przedszkolach! Tak bym chciał podziękować wszystkim za to, żeście chcieli w Rawie Mazowieckiej czynić dzieło bł. Edmunda i że się opiekujecie tymi, których czasem zwą szubrawcami. Przecież w każdym z nich jest coś dobrego! Ja wierzę, że w tej świetlicy urosną z tych biednych dzieci wielcy Rawianie, bo mają tutaj opiekę tych, którzy ich kochają. Tak pragnę, aby ci, którzy są najsłabsi, nie zwątpili nigdy w dobroć i miłość Bożą. By byli wierni Przymierzu z Bogiem. Niech Bóg to sprawi, a bł. Edmund Bojanowski nam w tym wszystkim pomaga!”.
Po Eucharystii, na której wręcz czuło się obecność Bł. Edmunda Bojanowskeigo, uczestnicy uroczystości przeszli do pobliskiej Świetlicy Środowiskowej. Tam gospodynią spotkania była Elżbieta Muszyńska - jej kierowniczka. Pomagały jej wychowawczynie, mamy „świetlicowe”, dzieci i wolontariusze z programu „Młodzi Młodym”. Atmosferę, jaką dzięki tym osobom panuje w świetlicy najlepiej chyba wyraził bp. Józef, który powiedział: „Są takie miejsca i chwile, gdy człowiek czuje się lepszy!”.
W trakcie uroczystości głos zabierali: burmistrz Rawy Mazowieckiej Eugeniusz Góraj, ks. prał. Mieczysław Iwanicki - opiekun „Przymierza Rodzin”, prezes Stowarzyszenia „Przymierze Rodzin” Izabela Dzieduszycka. Ważnym punktem było poświęcenie i odsłonięcie tablicy pamiątkowej, umieszczonej na ścianie świetlicy. Ksiądz Biskup nadał placówce imię bł. Edmunda Bojanowskiego.
Tadeusz Szafrański opowiedział zebranym o życiu i działalności Błogosławionego. Przybliżył obecnym sylwetkę bł. Bojanowskiego, człowieka, całe życie poważnie chorego na gruźlicę. Z tego powodu nie przyjęto go do seminarium duchownego. Nie przeszkodziło mu to jednak być historykiem, literatem, poetą, tłumaczem, wydawcą, etnologiem, etnografem, zbieraczem pieśni, badaczem folkloru, działaczem społecznym, ekonomistą, założycielem zgromadzenia zakonnego, opiekunem sierot. „Natura, religia i kultura, oto trzy nierozerwalne jego metody wychowawcze!” - podkreślił Tadeusz Szafrański.
O bł. Bojanowskim jako człowieku wiary, nadziei i miłości mówiły Siostry Służebniczki, zaś o. Paciuszkiewicz zarecytował zebranym swój wiersz, poświęcony Patronowi stowarzyszenia.
Bardzo dobrze i z uznaniem mówiono o działalności stowarzyszenia w Rawie Mazowieckiej, zwłaszcza o pracy świetlicy środowiskowej. Że nie były to zachwyty gołosłowne, najlepiej przekonały zebranych same dzieci. Przedstawiły one ciekawy program o idei bł. Edmunda Bojanowskiego, zatytułowany „Ojciec w sierocińcu świata”. Program powstał w czasie warsztatów teatralnych, prowadzonych pod kierunkiem Wandy Raczyńskiej-Sroga.
Oficjalna część uroczystości z okazji nadania imienia świetlicy zakończyła się gratulacjami, kwiatami i żywiołowym tańcem w wykonaniu dzieci. Można było również zwiedzić świeżo odnowione pomieszczenia świetlicy, podziwiać wystawy prac dzieci i dokumentację działalności placówki. Spotkanie zakończył wspólny, bardzo smaczny obiad.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Ogólnopolskie Nocne Czuwanie Apostolatu Margaretka na Jasnej Górze

W czwartek 23 maja, w święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana, zapraszamy do wspólnej modlitwy w intencji kapłanów oraz o nowe i święte powołania kapłańskie i zakonne.

Jasna Góra jest duchową stolicą Polski, w której od wieków trwa modlitwa, za Kościół, za Ojczyznę, za kapłanów. Szczególną moc ma modlitwa w nocy, wymaga większej ofiary, ponieważ łączy się z umartwieniem pozbawienia snu. Sam Jezus daj nam przykład.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję