Reklama

Kościół

Cuda i łaski

Ofiarowała się za kapłanów

Aby ratować ich dusze, s. Wanda Boniszewska nie bała się stanąć do walki z mocami ciemności.

2024-04-16 14:14

Niedziela Ogólnopolska 16/2024, str. 71

[ TEMATY ]

poświęcenie

Archiwum Sióstr od Aniołów

S. Wanda Boniszewska, zdjęcie z archiwum KGB w Wilnie

S. Wanda Boniszewska, zdjęcie z archiwum KGB w Wilnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Dzienniku duszy sługi Bożej s. Wandy Boniszewskiej ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów (1907 – 2003) możemy znaleźć słowa, które w rozmowie z Jezusem zapisała na temat kapłanów: „Ten człowiek nie jest zwykłym człowiekiem, to jest kapłan. Kapłani mają łaskę największą od Boga i wszelkie względy, bo pieczętowani są Chrystusem, Jego Krwią Przenajświętszą”.

„Kapłaństwo to Chrystus na krzyżu. Chrystus wciela się w kapłana. Kapłan to Chrystus na krzyżu rozpięty, stale konający, przez krzyż otwiera niebo, dostęp daje do nieba. «Stale ma tonąć w Mojej miłości, w ofierze do zniszczenia. Stale ma umierać w sobie, jak Ja konam dla dusz, by im niebo otworzyć». Musi mieć wiarę silną i niezachwianą, na burze odporny, w krzyżu ufność i siłę”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na żądanie Chrystusa nie tylko modliła się o uświęcenie dusz kapłanów, ale także cierpiała za kapłanów, czyniąc zadośćuczynienie za ich grzechy. Napisała:

Reklama

„Dziś cierpienie moje ofiaruję za kapłanów. Cierpienie wielkie, bo podwójne: i duchowe, i fizyczne. Najukochańszy Jezu, ofiaruję to wszystko, co na mnie ześlesz, na wynagrodzenie za kapłanów i za wyrządzone zniewagi Twojej Boskiej miłości w Eucharystii Świętej”.

Dusze kapłanów wyrwała z rąk szatańskich. We wrześniu 1941 r. napisała o tym w Dzienniku duszy: „Zrozumiałam, że Pan Jezus pragnął powrotu całkowitego do siebie kilkudziesięciu dusz kapłańskich. Pokazał stan ich dusz przed kilku dniami w czasie moich bólów ciała, ale teraz chce, abym przyjęła na siebie cierpienie ich duszy. Zgodziłam się na wszystko. Noc z soboty na niedzielę przebyłam niby w piekle. Dusze kapłanów widziałam w strasznej walce z grzechami, swoimi namiętnościami i z chwilowymi poddaniami się pod władzę szatanów. Stanęłam do walki między niebem a piekłem”.

Sługa Boża s. Wanda Boniszewska pomagała kapłanom nie tylko za życia, również po śmierci im pomaga. Wielu z nich często odwiedza jej grób w Skolimowie. Jednym z nich jest ks. Andrzej Kuflikowski, proboszcz parafii św. Ojca Pio w Warszawie i kustosz sanktuarium. W najważniejszych chwilach życia udaje się on na grób s. Wandy i poleca jej intencje zarówno osobiste, jak i innych kapłanów. Oto jego świadectwo:

– Siostry Wandy nie poznałem osobiście, ale w najważniejszych chwilach życia kapłańskiego i parafialnego zawsze udaję się na jej grób do Skolimowa. Tam mówię jej, o co chodzi, i s. Wanda w cudowny sposób odpowiada na moje sprawy. Siostra Wanda zawsze wstawia się za kapłanami i wspiera ich w najtrudniejszych chwilach. Ja, gdy mam różne sytuacje, różne spotkania z kapłanami, zawsze polecam je s. Wandzie i za jej przyczyną trudne sytuacje zawsze się prostują. Są to sprawy bardzo osobiste, ale zapewniam, że kiedy jedzie się do Wandy na grób i poleca się jej sprawy, ona zawsze pomoże. W naszej parafii zachęcamy do modlitwy w intencji beatyfikacji sługi Bożej, mamy jej obrazki, które każdy może wziąć. Zachęcamy, by w trudnych chwilach nawiedzić jej grób. Pielgrzymka do grobu s. Wandy jest zawsze darem, a równocześnie wejściem na jej drogę modlitwy.

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Idźcie do św. Józefa

Niedziela sosnowiecka 51/2021, str. I

[ TEMATY ]

św. Józef

poświęcenie

figura

Tomasz Wilczyński

Bp Grzegorz Kaszak poświęcił figurę św. Józefa przed bazyliką św. Andrzeja Apostoła w Olkuszu

Bp Grzegorz Kaszak poświęcił figurę św. Józefa przed bazyliką św. Andrzeja
Apostoła w Olkuszu

W uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP zakończył się Rok św. Józefa. W świątyniach naszej diecezji dokonano Aktu zawierzenia św. Józefowi.

Rok św. Józefa w diecezji sosnowieckiej przeżywany był poprzez specjalne nabożeństwa sprawowane m.in. w dąbrowskiej bazylice Najświętszej Maryi Panny Anielskiej, bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Strzemieszycach, sanktuarium św. Jana Marii Vianneya i parafii św. Stanisława w Czeladzi, parafiach św. Józefa Rzemieślnika, św. Joachima, św. Tomasza, św. Barbary, Najświętszej Maryi Panny Różańcowej i sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Sosnowcu oraz Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Pyrzowicach.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję