Reklama

Kościół

Mobilizacja dla życia

„Niech żyje Polska” – to hasło Narodowego Marszu Życia, który przejdzie ulicami Warszawy 14 kwietnia. – To może być najważniejsza inicjatywa od kilkudziesięciu lat, bo w tym czasie będzie się odbywać sejmowa walka o życie – mówi poseł Piotr Uściński, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu na rzecz Życia i Rodziny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapowiadana dyskusja pierwszego czytania proaborcyjnych projektów ustaw ma się odbyć tuż po pierwszej turze wyborów samorządowych, a więc dokładnie w tym samym czasie, kiedy zaplanowany jest Narodowy Marsz Życia. „Stojąc wobec bezprecedensowego zamachu na wartości uniwersalne i fundamentalne, jakimi są prawo do życia oraz prawo kobiet do godnego macierzyństwa, zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli o szczególną mobilizację i zdecydowane przeciwstawienie się próbom legalizacji aborcji i niszczenia rodziny” – napisali w specjalnym przesłaniu na jubileuszowy, 20. Narodowy Dzień Życia przedstawiciele ponad trzydziestu organizacji pro-life.

Obrońcy nienarodzonych apelują o udział w Narodowym Marszu Życia, który przejdzie ulicami stolicy 14 kwietnia. „W obliczu demograficznej katastrofy postulaty upowszechnienia aborcji, promowanie tabletek «dzień po» wśród nieletniej młodzieży (...) jest sprzeczne z polską racją stanu i nosi znamiona zdrady narodowej” – podkreślają przedstwiciele organizacji pro-life.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dość piekła kobiet

Inicjatywa Narodowego Marszu Życia została przesunięta w czasie ze względu na Wielki Tydzień, Wielkanoc, a później wybory samorządowe. 14 kwietnia jednak też jest dobrą i bardzo symboliczną datą, bo dokładnie tego dnia obchodzimy Święto Chrztu Polski. – Narodowy Dzień Życia był inicjatywą marszałka Marka Jurka i Kazimierza Ujazdowskiego w czasach, gdy w Sejmie większość miała lewica. Za tym świętem zagłosowali wówczas wszyscy posłowie PiS, PSL, PO, Ligi Polskich Rodzin oraz Samoobrony. Spora część naszej klasy politycznej potrafiła się zachować w sprawach kluczowych przyzwoicie, ponad podziałami. Niestety, ta epoka już minęła, dziś mamy zupełnie inne polityczne konsensusy – mówi Bogusław Kiernicki, prezes Fundacji św. Benedykta.

Polacy chcą bronić konserwatywnych wartości, ale z powodu dominacji lewicowych i proaborcyjnych mediów często czują się tak, jakby byli w mniejszości. W głównym nurcie dyskusji publicznej przewija się wiele kłamstw, które są szkodliwe zwłaszcza dla kobiet. – Wbrew temu, co nam się wmawia i jak się nas oszukuje, ten marsz jest także protestem w obronie praw kobiet. Mówimy: dość piekła kobiet! Dość zabijania kobiet w łonach swoich matek, dość piekła kobiet okaleczanych przez aborcję, tabletkę „dzień po”, dość wielu, wielu innych kłamstw, które próbuje nam się dzisiaj narzucić – zaznacza Lidia Sankowska-Grabczuk, współorganizatorka Narodowego Marszu Życia.

Reklama

4 tys. zł na dziecko

Ochrona życia dzieci nienarodzonych ma oparcie w konstytucji, której przepisy były podstawą do wydania przełomowych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w 1997 i 2020 r. Sędziowie w czasach prezesa TK prof. Andrzeja Zolla podkreślili, że aborcja ze względów społecznych jest sprzeczna z ustawą zasadniczą, więc również postulowane przez obecną większość sejmową projekty ustaw o aborcji na życzenie są niekonstytucyjne. – Prawo do życia wynika z zapisów Konstytucji RP. Została ona przyjęta przez środowiska postkomunistyczne i lewicowe, które w znacznej większości nie miały poglądów pro-life. Na postawie tej konstytucji Trybunał Konstytucyjny uznał w 1997 r. podmiotowość dziecka przed urodzeniem. I właśnie do tego orzeczenia odwoływały się wyroki z 2004, 2008 i 2020 r., gdy za niekonstytucyjną została uznana aborcja eugeniczna – wyjaśnia poseł dr Bartłomiej Wróblewski.

Ochrona życia ludzkiego to nie tylko zakaz zabijania, ale także oddziaływanie na opinię społeczną oraz realna troska o życie ludzkie od poczęcia do naturalnej śmierci. Zaangażowanie polityków i działaczy pro-life po wyroku TK z 2020 r. przyczyniło się do zwiększenia pomocy dla rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi. – Kiedy urodził mi się niepełnosprawny syn a było to w 2016 r., otrzymaliśmy 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego. Ewentualnie mogliśmy dostać 1,3 tys. zł świadczenia pielęgnacyjnego, jednak pod warunkiem, że jedno z rodziców całkowicie zrezygnuje z pracy – opowiada Wojciech Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.

Reklama

Ten stan rzeczy powodował ubóstwo rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi, bo aż 70% rodziców miało problem z zakupem leków i ponoszeniem kosztów leczenia. – Dzięki programowi „Rodzina 500+” (obecnie 800+) oraz zmianom wysokości i zasad świadczenia pielęgnacyjnego dziś każda rodzina może otrzymać realne wsparcie, bez konieczności rezygnacji z pracy. To gigantyczna zmiana w dyskusji o ochronie życia, bo matka, która spodziewa się narodzin chorego dziecka, wie, że może otrzymać miesięcznie ok. 4 tys. zł pomocy od państwa – dodaje Zięba.

Polacy przeciwko aborcji

W kwestii ochrony życia w Polsce uczyniono bardzo dużo, a polskie prawo idzie pod prąd europejskim proaborcyjnym trendom. Niestety, czujna jest też druga strona sceny społeczno-politycznej, która domaga się aborcji na życzenie. Wmawia opinii publicznej, że tego domagają się kobiety i prawie wszyscy Polacy. Takie twierdzenie jest jednak kłamstwem, bo aborcję na życzenie popiera zaledwie ok. 20% Polaków. – Niestety, tytuły medialne, które powołują się na takie badania, także manipulują opinią publiczną, bo sugerują, że większość Polaków jest za aborcją. Dlatego organizacje pro-life powinny non stop pisać i mówić, jakie są faktyczne poglądy Polaków w kwestii ochrony życia – przekonuje socjolog Antoni Szymański, członek Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.

Przedstawiciele kilkudziesięciu środowisk pro-life wzięli udział w specjalnym posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu na rzecz Życia i Rodziny, który dyskutował na temat społecznej i politycznej strategii na najbliższe miesiące. Ich zdaniem, w tych trudnych czasach bardzo istotny jest masowy udział w Narodowym Marszu Życia. – Ważne jest dla społeczeństwa, byśmy byli licznie obecni na tym marszu, ale ważne jest to też dla nas, polityków pro-life, którzy muszą znaleźć sejmową większość do zablokowania tych złych proaborcyjnych pomysłów. Aby przekonać wielu posłów wahających się w trakcie głosowania, potrzebne są także tłumy zwolenników życia na ulicach. To może być najważniejszy marsz pro-life od dziesięcioleci, bo właśnie w tym czasie będzie się odbywać sejmowa dyskusja na temat aborcji i dalszej ochrony życia – podkreśla poseł Piotr Uściński.

2024-03-28 13:51

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy moim życiem i postępowaniem pragnę sprawiać Bogu radość?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 10, 13-16.

Sobota, 25 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Bedy Czcigodnego, prezbitera i doktora Kościoła albo wspomnienie św. Grzegorza VII, papieża albo wspomnienie św. Marii Magdaleny de Pazzi, dziewicy

CZYTAJ DALEJ

Święty papieża Franciszka

Niedziela Ogólnopolska 21/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Beda Czcigodny

Wikipedia

Św. Beda Czcigodny

Św. Beda Czcigodny

Święty Beda Czcigodny to jeden z najważniejszych doktorów Kościoła. Zawołanie papieża Franciszka: Miserando atque eligendo (Spojrzał z miłosierdziem i powołał) pochodzi właśnie z homilii tego świętego o powołaniu celnika Mateusza.

Gdy miał 7 lat, rodzice powierzyli go opatowi pobliskiego opactwa benedyktyńskiego św. Piotra w Wearmouth. Dwa lata później przeniósł się do nowo powstałego opactwa w Jarrow. Sam Beda wspomina w swoim dziele Historia ecclesiastica gentis Anglorum tamten okres: „Od tamtej pory zawsze mieszkałem w tym klasztorze, oddając się intensywnym studiom nad Pismem Świętym, a przestrzegając dyscypliny Reguły i codziennego obowiązku śpiewania w kościele, zawsze przyjemność sprawiało mi uczenie się albo nauczanie, albo pisanie” (V, 24). W 703 r., w wieku 30 lat, Beda przyjął święcenia kapłańskie. Poznał bardzo dobrze języki łaciński, grecki i hebrajski, co ułatwiało mu studia nad Pismem Świętym i dziełami Ojców Kościoła. Zostawił po sobie wiele pism. Wśród nich na pierwszym miejscu stawia się napisaną przez niego historię Anglii. Źródłem jego teologicznej refleksji było Pismo Święte. Benedykt XVI w katechezie z 18 lutego 2009 r. podkreślił: „Sława świętości i mądrości, jaką Beda cieszył się jeszcze za życia, sprawiła, że nadano mu tytuł «Czcigodnego». (...) swymi dziełami Beda przyczynił się skutecznie do budowy chrześcijańskiej Europy, w której z wymieszania różnych ludów i kultur inspirowanych wiarą chrześcijańską powstało jej jednolite oblicze”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny: Spotkania w dekanatach dużo mi dają, widzę w diecezjanach nadzieję

2024-05-25 17:27

[ TEMATY ]

spotkania

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

flickr.com

bp Artur Ważny

bp Artur Ważny

Te spotkania wiele mi dają, bo widzę w nich dużo nadziei ze strony diecezjan - deklaruje bp Artur Ważny, który od blisko trzech tygodni pełni posługę biskupa sosnowieckiego. Od tego czasu w kolejnych dekanatach diecezji spotyka się i rozmawia z przedstawicielami wszystkich stanów lokalnego Kościoła, aby dobrze przygotować się do podjęcia pierwszych decyzji i niezbędnych zmian.

- Spotykam się na modlitwie i rozmowie, przede wszystkim na słuchaniu, bo nie chcę przychodzić i mieć od razu jakieś recepty i rozwiązania, bo byłoby to niepoważne - zadeklarował bp Ważny w rozmowie z Radiem RDN. Przyznał, że te spotkania dają mu dużo radości oraz, że widzi w nich dużo nadziei ze strony diecezjan.- Narzuciliśmy sobie duże tempo, ale jak mówi Ewangelia z dnia ogłoszenia mnie biskupem diecezjalnym - jeśli ziarno nie obumrze to nie wyda plonu - zaznaczył biskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję