Reklama

Niedziela Częstochowska

Na skraju miasta – w sercu Kościoła

Chcę, by wierni mieli przekonanie, że Pismo Święte jest blisko nich, a nie w kościele – przekonuje ks. Mariusz Woźniak.

Niedziela częstochowska 7/2023, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Karol Porwich/Niedziela

Oni chcieli mieć swój kościół

Oni chcieli mieć swój kościół

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia św. Kingi w Kuźnicy Marianowej istnieje dwadzieścia lat. Została wydzielona z parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Dźbowie. Przedtem był tu tylko punkt dojazdowy. – Kuźniczanie mają silne poczucie przynależności do tego miejsca. Od zawsze czuli swoją odrębność. Uczyłem w szkole podstawowej i gimnazjum w Dźbowie, więc wiem, że te odrębności były – śmieje się ks. Mariusz Woźniak, proboszcz parafii od momentu jej powołania i moderator Dzieła Biblijnego w Archidiecezji Częstochowskiej.

Zapragnęli, i mają!

Wierni zbudowali kościółek na miejscu starej kapliczki z 1886 r. Wtedy kilku pielgrzymów idących na Jasną Górę zachorowało na cholerę i tutaj zmarło. Pochowano ich i na pamiątkę wzniesiono małą kapliczkę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Kiedy na początku XXI wieku abp Stanisław Nowak był u nas z wizytą duszpasterską i zobaczył, jak liczną grupę stanowimy, zgodził się na nową parafię – wspomina ksiądz proboszcz. – Chcieliśmy mieć kościół blisko siebie, bo to zawsze milej i przyjemniej – potwierdza Teresa Kobos. – Ludzie tutejsi bardzo sobie cenią to, że mają swoją parafię. W młodości musieli iść wiele kilometrów w deszczu lub skwarze do Dźbowa – dodaje ks. Woźniak.

Przepisują Biblię

Charyzmatem kuźniczańskiej wspólnoty jest duszpasterstwo biblijne. – Parafialną Niedzielę Biblijną zainaugurowaliśmy w naszej placówce jeszcze przed oficjalnymi obchodami ogólnopolskiego Tygodnia Biblijnego i Narodowego Dnia Czytania Pisma Świętego. Co roku w ramach tych działań, a także w Niedzielę Słowa Bożego ręcznie przepisujemy poszczególne księgi biblijne. Mamy już przepisane Ewangelie, a teraz przepisujemy Dzieje Apostolskie. Zaangażowanych w to jest ok. 20% parafian. Przepisywanie Biblii pozwala na dłuższe zatrzymanie się nad jej treścią. Organizujemy również maratony biblijne organizowane przez młodzież przygotowującą się do bierzmowania. Mamy też krąg biblijny, który spotyka się raz w miesiącu – przedstawia duszpasterskie spectrum ks. Woźniak i dodaje: – Teraz proszę jeszcze, by wierni mieli w swoich smartfonach aplikację z tekstem Pisma Świętego, by – jak mówi papież Franciszek – mieć je w kieszeni. Młodzież przygotowująca się do bierzmowania ma obowiązek instalacji biblijnej aplikacji na telefonie. Chcę, by wierni mieli przekonanie, że Pismo Święte jest blisko nich, a nie tylko w kościele.

Reklama

Rodzinnie

– W naszej parafialnej rzeczywistości nie odprawiamy osobnych Mszy św. dla starszych, młodzieży czy dla dzieci, ponieważ tutaj przychodzą do kościółka całe rodziny. Na jednej ulicy obok siebie są domy spokrewnionych rodzin, które się wzajemnie dopingują, by nie opuszczać niedzielnej Eucharystii – tłumaczy ksiądz proboszcz dobre parafialne nawyki i podkreśla: – Wiara powinna wypracowywać pewne nawyki. W mieście, jeśli się nie pójdzie do kościoła, to nikt nie zauważy, ale tutaj, w wiejskiej dzielnicy Częstochowy, zaraz się ktoś zapyta: dlaczego ja cię dzisiaj na Mszy św. nie widziałem?

Chodzi o przyszłość

Ksiądz proboszcz obawia się utraty młodzieży. – Jest poważne zagrożenie, ponieważ młodzi mają teraz deficyt czasu; chodzą na dodatkowe zajęcia, korepetycje, a potem buszują w internecie. Trudno jest się wbić w międzyczasie z jakąkolwiek propozycją dla nich. Młodzi odchodzą od Kościoła, nawet nie wiedząc o tym, że powoli dryfują na jego obrzeża. Szansą na ich zatrzymanie jest precyzyjne wbicie się z atrakcyjną ofertą w ich czas – podaje sposób działania i wskazuje na szansę, jaką dają lekcje katechezy w szkole. – Nie zgadzam się, by wyprowadzać religię ze szkół, bo jeżeli nie ma młodzieży w kościele, to właśnie w szkole możemy się z nią skonfrontować. Ona jest mądra, tylko trzeba ją twórczo zaciekawić. Udało się, niestety, naszej młodzieży wmówić, że wiara nie ma nic wspólnego z ich codziennym życiem – analizuje sytuację duszpasterz.

Zbigniew Kołaczyk ma czworo dzieci. Synowie byli ministrantami. Kiedy dorośli, to ich zapał religijny znacznie osłabł. Teraz ojciec martwi się z tego powodu, ale też szanuje ich wolność. Pan Zbigniew zwierza się Niedzieli, że jest „dotknięty wiarą” i życzy wszystkim, by tego „dotknięcia” doświadczyli. – Młodzi żyją teraz w zupełnie innym świecie i nie zdają sobie sprawy, że są uczestnikami nie do końca rzeczywistego świata, wykreowanego przez media i internet. Kiedy jednak dojdą do pewnego wieku, kiedy coś ważnego ich dotknie, to wrócą do Kościoła, bo nie ma innej drogi – zapewnia mająca czterdziestoletni staż małżeńskim Teresa Kobos.

Reklama

Garść optymizmu

– Większość ludzi powiedziałoby, że chodzenie do kościoła to jest obowiązek, niektórzy, że niechodzenie doń jest kwestią mody. A przecież służenie przy ołtarzu to jest spotkanie z żywym Jezusem. Ludzie, którzy mówią, że wierzą w Boga, a nie uczęszczają na Mszę św., to tak, jakby mówili drugiemu człowiekowi przez internet: kocham cię, a unikaliby widzenia twarzą w twarz – zauważa czternastoletni ministrant i członek chóru jasnogórskiego „Pueri Claromontani”, Oliwier Markiewicz.

Edmund Skalik jest szafarzem od początku istnienia parafii. – Jako dziecko z mamą co niedzielę chodziliśmy cztery kilometry do kościoła w Dźbowie, przez pola, i to często w gumiakach. Teraz moje dzieci, wnuki też uczęszczają na nabożeństwa, i to mnie cieszy. Moja posługa szafarza jest dziękczynieniem Bogu za moje życie, rodzinę, za to, co osiągnąłem – zapewnia p. Edmund.

Modlitewny szturm

W parafii działa sześć róż Żywego Różańca, co stanowi ok. 30% osób dorosłych. Grupa modlitewna powstała dwa lata przed erygowaniem nowej parafii, dzięki staraniom Leokadii Świeżej, pierwszej zelatorki w Kuźnicy Marianowej. – Modlimy się o zdrowie, za Ojczyznę, o pokój i o nasze lokalne sprawy – przedstawia intencje p. Leokadia.

– Jestem najnowszym nabytkiem wspólnoty różańcowej – śmieje się Anna Kurpios i podkreśla: – Przyszłam tutaj, bo chcę się modlić za innych. Oni bardzo potrzebują naszej modlitwy. Łaską jest modlić się za innych. – Parafia jest po to, aby się wspólnie modlić, spotykać się i rozmawiać – wskazuje podstawowe powody obecności w kościele Jadwiga Maciąg, która przyszła z wnuczką Anną Małek, uczennicą liceum. Rozmawiamy już po Mszy św. i po modlitwie różańcowej. – Bardzo kocham babcię, bo ona zawsze mnie wspiera. Wierzę w Pana Boga, który jest moją ostoją i daje mi wewnętrzny spokój – mówi pięknym głosem Ania.

Reklama

Chodzi o zbawienie

– Przychodzenie do kościoła jest przyjemnością. A w dodatku mamy dobrego proboszcza, z którym po przyjacielsku można porozmawiać – mówi Zenon Kobos.

– Po każdym kazaniu księdza proboszcza mamy coś do przemyślenia, jakąś wskazówkę, którą w ciągu tygodnia możemy realizować. Przecież chodzi w tym wszystkim o nasze zbawienie – zaznacza na koniec Alina Pelc.

Parafia św. Kingi znajduje się przy ul. Zdrowej 68 w Częstochowie.

2023-02-07 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wydeptany stopami pątników

Niedziela podlaska 20/2022, str. VII

[ TEMATY ]

wywiad

prezentacja parafii

Ks. Wojciech Łuszczyński/Niedziela

Ks. kan. dr Zenon Czumaj

Ks. kan. dr Zenon Czumaj

O parafii w Ostrówku, z ks. kan. dr. Zenonem Czumajem – dyrektorem Archiwum i Muzeum Diecezjalnego, rozmawia ks. Wojciech Łuszczyński.

Ks. Wojciech Łuszczyński: W tym roku – 2 maja – parafia w Ostrówku przeżywała szczególną uroczystość, jaką jest poświęcenie kościoła. To wydarzenie historyczne dla lokalnej społeczności, która chyba jest Księdzu bliska?

Ks. kan. dr. Zenon Czumaj: To prawda. Pochodzę z Ostrówka i byłem nie tylko świadkiem powstania tej parafii, ale jako nastoletni ministrant w uczestniczyłem w jej organizowaniu. Wciąż mam w pamięci moment, gdy w niedzielę 1 września 1991 r. ks. Stanisław Grochowski, proboszcz macierzystej parafii w Kamionnie, odczytywał dekret o utworzeniu tutaj samodzielnej wspólnoty pod wezwaniem NMP Królowej Polski. Takim samym, jak zbudowana w 1980 r. kaplica – wymodlona i „wydeptana” stopami pątników, wędrujących licznie na Jasną Górę. A potem pierwsze Triduum Paschalne, pierwszy Grób Pański, pierwsza procesja rezurekcyjna, pierwszy dźwięk dwóch dzwonów…

CZYTAJ DALEJ

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Andrzej Duda: nie wolno pozwolić, by wielkie inwestycje w Polsce zostały zatrzymane

2024-05-27 19:22

[ TEMATY ]

Prezydent Andrzej Duda

Konin

inwestycje

PAP/Tomasz Wojtasik

Nie wolno pozwolić, by wielkie inwestycje w Polsce zostały zatrzymane – podkreślił prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami Konina (woj. wielkopolskie). Zapowiedział walkę o budowę CPK, a także o zbudowanie elektrowni jądrowej w regionie.

Podczas spotkania z mieszkańcami prezydent podziękował za pracę samorządowcom, w szczególności za wykorzystanie środków płynących z Unii Europejskiej. Jak ocenił, to dzięki nim w Polsce powstały duże rozwiązania komunikacyjne. Jednocześnie dodał, że nie były to pieniądze, które Polska otrzymała „w prezencie”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję