Reklama

Niedziela Częstochowska

Kluseczki super

Pielgrzymki są to parafie w drodze, które przemierzają kraj i są świadectwem wiary – mówi ks. Jacek Salwa.

Niedziela częstochowska 32/2022, str. VII

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

Karol Porwich/Niedziela

Pielgrzymom grochówka Niedzieli bardzo smakowała

Pielgrzymom grochówka Niedzieli bardzo smakowała

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wczesny sobotni poranek w redakcji Tygodnika Katolickiego Niedziela pachniał wojskową grochówką. Na redakcyjnym dziedzińcu kuchnia polowa pracowała pod parą i napełniała się smakowitym posiłkiem, przyrządzanym przez pracowników Niedzieli. Potem w godzinach przedpołudniowych wyruszyła na pielgrzymi front, by pożywić zdrożonych piechurów 18. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Bydgoskiej na Jasną Górę, którzy stanęli na popas w parafii św. Józefa Rzemieślnika w Popowie.

Na postoju

Przedstawia się militarnie i dowcipnie jako starszy piechur Tomasz Stachura, „pułk brązowy” z Bydgoszczy. Na pytanie, czy nogi nie bolą odpowiada retorycznie: a gdzie są nogi? Jednak pytanie, czy mu smakuje niedzielna grochówka, traktuje nad wyraz poważnie i między jedną łyżką a drugą odpowiada: – Smakuje mi bardzo, pyszna! Jest naprawdę pyszna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zostawiamy na chwilę posilających się pielgrzymów i rozmawiamy z gospodarzem miejsca ks. Grzegorzem Stanulą. – U nas przy rondzie, gdzie jest kościół, krzyżują się główne szlaki komunikacyjne tej okolicy. Wiele grup zatrzymuje się u nas, aby złapać oddech, pomodlić się, coś zjeść. Leżymy na strategicznym pielgrzymim szlaku i jesteśmy z tego dumni, a jednocześnie zobowiązani, by pielgrzymom pomagać. Dzielimy się dobrocią i groszem, który mamy. To przynosi nam owoce. Z trudem pątniczym idzie błogosławieństwo dla miejsca, które przyjmuje wędrowców. Dla nas pielgrzym nie jest obciążeniem, ale błogosławieństwem – cieszy się ks. Stanula.

Szef szefów

Ksiądz Krzysztof Klóska, wikariusz parafii bł. Michała Kozala w Bydgoszczy, już piąty raz pełni funkcję dyrektora bydgoskiej pielgrzymki. – Ale na szlaku pielgrzymim jestem już dziewiętnasty raz. Kierowanie pielgrzymką nie jest takie trudne, jeśli się ma wokół siebie fajnych ludzi, którzy pomagają, a są ludźmi z inicjatywą. Intencji mamy sporo, ale główną intencją jest ta, zaproponowana przez bp. Krzysztofa Włodarczyka, dotycząca troski o powołania kapłańskie i zakonne. Idzie nas 320 osób, ale dojeżdżają jeszcze inni, którzy chcą jutro wejść z nami na szczyt. Ludzie po drodze nas goszczą, mają otwarte serca. Problemów w Polsce i na świecie nie brakuje, a ludzie nas goszczą jak nigdy dotąd. Grochówki jeszcze nie jadłem, bo rozmawiam z panem, ale zaraz pójdę się posilić – śmieje się ks. Krzysztof.

Reklama

Pochwała grochówki

Ania Adamczak z grupy srebrnej z Nakła nad Notecią jest odpowiedzialna za medialny wizerunek pielgrzymki i relacjonuje ją w mediach społecznościowych. Idzie już ósmy raz. – Grochówkę już jadłam. Była pyszna. Bardzo oryginalna, bo nie jadłam jeszcze grochówki z kluseczkami. To bardzo ciekawe połączenie – mówi wyraźnie zadowolona Ania. Joanna Kotowska z Grupy Czerwonej jest już po posiłku i odpoczywa na karimacie. – Jesteśmy już prawie u celu. Szło się bardzo dobrze, chociaż zdarzały się wzloty i upadki. Są też pęcherze na stopach i obolałe nogi, ale kiedy się rano wstaje, to jest nadal chęć, aby iść do Matki Bożej. Po drodze ludzie nas karmią. Tu, w Popowie, jadłam pyszną grochówkę z kluskami. Wiem że przygotował ją Niedziela i jesteśmy za nią bardzo wdzięczni. Przed obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej będziemy się modlić w intencji waszej redakcji – zapewnia Joanna.

Nasza satysfakcja

Na postoju w Popowie bydgoskim pielgrzymom wydano 400 porcji grochówki. Pątników było co prawda 320, ale wielu z nich nawet kilka razy prosiło o tzw. repetę czy dokładkę, co oczywiście tylko cieszyło naszych pracowników, którzy w przygotowanie grochówki włożyli naprawdę sporo serca. Pomysł zorganizowania kuchni polowej dla pielgrzymów zrodził się już w 2007 r. na trasie pielgrzymki lubelskiej, podążającej na Jasną Górę.

2022-08-03 09:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymka mniej znana?

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 17/2023, str. IV

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

Archiwum Dariusza Kiewlicza

Ania i Darek na pielgrzymim szlaku

Ania i Darek na pielgrzymim szlaku

Dariusz i Anna Kiewliczowie z Zielonej Góry należą do tych ludzi, którzy w wolnym czasie lubią za każdym razem zobaczyć coś nowego. Niedawno pielgrzymowali włoskim szlakiem Cammino di San Francesco, który w Polsce jest mniej znany. Przywieźli wiele cennych wskazówek dla tych, którzy też chcą się tam wybrać.

Ks. Rafał Witkowski: Skąd pomysł pieszego pielgrzymowania?

Dariusz Kiewlicz: Uczestnictwo w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej sprawiło, że zacząłem się interesować trasami pielgrzymkowymi w Europie. Pierwszy wybór padł oczywiście na szlak św. Jakuba (trasa z Portugalii). Pielgrzymowanie tak nam się spodobało, że postanowiliśmy poszukać czegoś nowego. Wybór padł na włoską drogę Cammino di San Francesco, czyli Drogę św. Franciszka z La Verna do Asyżu.

CZYTAJ DALEJ

Papież apeluje o pełne uczestnictwo młodych w życiu Kościoła

2024-05-25 12:40

[ TEMATY ]

papież

młodzi

papież Franciszek

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

„Młodzi ludzie muszą poczuć, że są pełnoprawną i aktywną częścią życia Kościoła; a przede wszystkim, że sami są pierwszymi głosicielami Ewangelii swoim rówieśnikom” - powiedział Ojciec Święty do uczestników Międzynarodowego Kongresu Duszpasterstwa Młodzieży. Został on zorganizowany przez Dykasterię ds. Świeckich, Rodziny i Życia. Obok przedstawicieli młodzieży biorą w nim udział delegaci konferencji episkopatów, stowarzyszeń i ruchów kościelnych.

Pozdrawiam Kardynała Farrella i współpracowników Dykasterii oraz serdecznie pozdrawiam was wszystkich, młodych i delegatów konferencji episkopatów, stowarzyszeń i ruchów kościelnych, zgromadzonych na tym Międzynarodowym Kongresie Duszpasterstwa Młodzieży.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny: Spotkania w dekanatach dużo mi dają, widzę w diecezjanach nadzieję

2024-05-25 17:27

[ TEMATY ]

spotkania

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

flickr.com

bp Artur Ważny

bp Artur Ważny

Te spotkania wiele mi dają, bo widzę w nich dużo nadziei ze strony diecezjan - deklaruje bp Artur Ważny, który od blisko trzech tygodni pełni posługę biskupa sosnowieckiego. Od tego czasu w kolejnych dekanatach diecezji spotyka się i rozmawia z przedstawicielami wszystkich stanów lokalnego Kościoła, aby dobrze przygotować się do podjęcia pierwszych decyzji i niezbędnych zmian.

- Spotykam się na modlitwie i rozmowie, przede wszystkim na słuchaniu, bo nie chcę przychodzić i mieć od razu jakieś recepty i rozwiązania, bo byłoby to niepoważne - zadeklarował bp Ważny w rozmowie z Radiem RDN. Przyznał, że te spotkania dają mu dużo radości oraz, że widzi w nich dużo nadziei ze strony diecezjan.- Narzuciliśmy sobie duże tempo, ale jak mówi Ewangelia z dnia ogłoszenia mnie biskupem diecezjalnym - jeśli ziarno nie obumrze to nie wyda plonu - zaznaczył biskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję