Reklama

Niedziela Przemyska

Rycerze w służbie chorym

Podobno prawdziwych rycerzy można spotkać już tylko w bajkach. Jednak współcześni rycerze, wciąż istnieją. Nie chodzą w lśniącej zbroi, a spotkać ich można na ulicach Przemyśla

Niedziela przemyska 6/2019, str. IV

[ TEMATY ]

Dzień Chorego

archiwum Stowarzyszenia

Żonkil za datek na hospicjum

Żonkil za datek na hospicjum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pracują, są na emeryturze, uczą się. Lekarze, nauczyciele, pracownicy banków, prawnicy, studenci. Najmłodszy z nich ma 4-lata. Co ich łączy? Służą terminalnie chorym jako członkowie i sympatycy Rycerskiego i Szpitalnego Bractwa Świętego Łazarza.

Betania

Lazaryci na stałe wpisali się w życie archidiecezji przemyskiej. Organizują konferencje, koncerty, a nawet bieg uliczny. Wszystkie wydarzenia łączy jeden wspaniały cel – służba chorym w Centrum Hospicyjno-Opiekuńczym Betania im. św. Łazarza, które powstaje w Przemyślu. – Będziemy świadczyć opiekę hospicyjną, długoterminową i dzienną. W planie jest również stworzenie na terenie Betanii oddziału rehabilitacji, z którego korzystać będą mogli również pacjenci z zewnątrz – podkreśla ks. Józef Bar, prezes Stowarzyszenia. Lazaryci nie wykluczają zorganizowania pododdziału hospicyjnego dla najmłodszych oraz hospicjum perinatalnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Żółty to kolor nadziei

Współcześni rycerze nie boją się żadnej pracy, angażując się wedle własnych zdolności. Kiedy potrzeba, pieką ciasta i robią bibułowe żonkile, które rozdają podczas kwesty na Przemyskich Polach Nadziei Ubiegłoroczna zbiórka trwała dwa dni. Po uroczystej Eucharystii w kościele Ojców Franciszkanów, w rytm utworów granych przez Salezjańską Orkiestrę Dętą Augustino żonkilowy marsz przeszedł ulicami miasta. W Rynku na uczestników czekały wspaniałe wypieki niezawodnego Koła Gospodyń Wiejskich z Drohobyczki. Kwestującym wolontariuszom udało się zebrać aż 50 000 zł.

Lazaryci nie spoczywają jednak na laurach, wiedząc jak wielkie koszty generuje kapitalny remont budynku przeznaczonego na hospicjum. Przygotowania do tegorocznych Pól Nadziei już trwają, a organizatorzy zachęcają do czynnego zaangażowania się w organizację tego pięknego przedsięwzięcia.

Biegiem po pomoc

Tradycją lat ubiegłych we wrześniu odbył się bieg uliczny na 5 km „Przemyska Piątka dla Hospicjum”. Wzięli w nim udział biegacze nie tylko z Przemyśla i okolic, ale i z zagranicy. Trasa prowadziła z przemyskiego Rynku, przez Most Orląt Przemyskich, ulicę Grunwaldzką, Wybrzeże Jana Pawła II, ulicę 22 stycznia, Krasińskiego i znów przez Most Orląt Przemyskich, ulicę Jagielońską aż do mety usytuowanej przed pomnikiem Jana Pawła II na placu Niepodległości. Staraniem organizatorów trasa posiadała atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, dzięki czemu można było na niej bić życiowe rekordy.

Reklama

W służbie ludziom i Niepodległej

W 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości Lazaryci zorganizowali międzynarodową konferencję naukową „Wojskowe lazarety w latach 1914-1918 w drodze do niepodległości”. Uczestnicy sympozjum mieli okazję spojrzeć na wolność przez pryzmat walki, ale także opieki i pomocy żołnierzom, którzy w wielu szpitalach polowych wracali do sił, ale też odchodzili na wieczną służbę do Ojczyzny Niebieskiej. Prelegenci poruszyli niezwykle ciekawy temat troski o chorych w ciężkich czasach Wielkiej Wojny, korespondujący ze współczesnymi działaniami Stowarzyszenia Lazarytów. Podczas sympozjum podkreślono ogromną rolę, jaką w trakcie działań wojennych odgrywali kapelani. Wielu z nich czynnie uczestniczyło w walkach. Byli też swego rodzaju psychologami, którzy nakłaniali żołnierzy do pisania listów do rodzin, pomagając niepiśmiennym. Jak podkreślał ks. mjr Grzegorz Bechta, kapelani również współcześnie pełnią nie tylko posługę sakramentów, ale są duchowym wsparciem żołnierzy, stoją na straży braterstwa, ideałów, wartości i moralności, dbając o kultywowanie tradycji i godne przeżywanie Świąt.

Ty też możesz zostać rycerzem

Dziś, by zostać rycerzem, nie musisz mieć szabli ani zamku. Twoim orężem będzie czas i chęć niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. Lazaryci w szeregi swoich członków i sympatyków przyjmują damy i kawalerów w każdym wieku. Otworzyć swe serce na Hospicjum można na wiele sposobów: przekazując 1% podatku, piekąc ciasta na kiermasz, tworząc bibułowe żonkile, służąc wiedzą z zakresu pisania projektów. Każdy ma coś, co może dać innym. „Jakże byłoby pięknie, gdyby każdy z nas mógł wieczorem powiedzieć: dzisiaj zrobiłem gest miłości wobec drugiego” (Papież Franciszek).

2019-02-06 11:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śladami kościelnej Caritas

Miesiąc luty, w którym przypada Światowy Dzień Chorego oraz wspomnienie patrona chorych św. Walentego), to stosowny czas, by wspomnieć historię wywodzącej się ze średniowiecza kościelnej Caritas, szczególnego rodzaju chrześcijańskiej miłości, której owocem były przytułki i szpitale dla chorych i ubogich, prowadzone zwykle przy kaplicach i kościołach.

Terminem „hospitale” określano w średniowieczu instytucję, która w niewielkim stopniu przypominała dzisiejszy szpital. Były to raczej izby dla ubogich i starców, które zakładano w pobliżu klasztorów. Pierwsze szpitale w Polsce powstały już w XII stuleciu i inspirowane były kościelną Caritas, miłością wspierającą potrzebującego bliźniego, a jeden z najstarszych zachowanych budynków szpitalnych znajduje się w Bieczu i pochodzi z fundacji królowej Jadwigi (w 1395 r.). Wiemy o takich domach, które istniały choćby we Frysztaku, a także w Głogowie Młp. (fundowany przez Mikołaja Spytka Ligęzę) czy Cmolasie. Przy ul. Szpitalnej w Kołaczycach istniała tzw. dziadownia, dom ubogich, a zamieszkujący w nim nosili na piersiach krzyż. Kiedy rozebrano stary, drewniany kościół, z materiału wybudowano nowy dom ubogich. Szczególnie hojnie fundował szpitaliki pan Rzeszowa – Mikołaj Spytek Ligęza – dziełem jego fundacji były przytułki w Krasnem, Malawie, Przybyszówce (istniał do 1791 r.), Staromieściu, Świlczy czy Zabierzowie. W przytułkach i domach ubogich dla chorych odprawiano Msze św. w mieszczącej się zwykle przy budowli kaplicy lub w jednej z izb.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech - patron ewangelizacji zjednoczonej Europy

Pochodzenie, młodość i studia św. Wojciecha

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Obchody Dnia Włókniarza

2024-04-23 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Włókniarki z dawnych zakładów „Poltex” opowiedziały jak wyglądała ich praca w czasach świetności przemysłu włókienniczego w Łodzi. Opowieści ubogaciły występy muzyczne, warsztaty i poczęstunek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję