Reklama

Niedziela Częstochowska

Notatnik duszpasterski (9)

Dwa olbrzymy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy ponad dwadzieścia lat temu zostawałem księdzem, to często mówiło się, a nawet czytało w wielu książkach, że koniecznie trzeba w Kościele w Polsce obudzić „śpiącego olbrzyma”. Tym śpiącym olbrzymem mieli być ludzie świeccy. Nasze parafie były bowiem niemal w całości oparte na kapłanach, a świeckich albo wcale nie było, albo mieli niewielkie znaczenie w organizowaniu życia parafii. W ślad za tym powstawały parafialne rady duszpasterskie, grupy synodalne i wreszcie różne wspólnoty i stowarzyszenia świeckich.

Czy ten olbrzym się obudził? Różnie to wygląda. Każdy, widząc swoje parafialne podwórko, sam może sobie na to pytanie odpowiedzieć. Ale w całości jest naprawdę dużo lepiej. Jest dziś w Polsce bardzo wielu ludzi świeckich zatroskanych o Kościół. Gdzieś słyszałem piękne porównanie, że to „jezioro Kościoła może się zbytnio nie poszerza, ale się pogłębia”. Mamy świeckich po studiach teologicznych i biblijnych, pamiętamy wiele kapitalnych inicjatyw ogólnopolskich, które stworzyli ludzie świeccy. To oni są mocą wielu dużych wspólnot i ruchów, są już coraz bardziej znanymi świeckimi ewangelizatorami i mówcami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak się to w niektórych miejscach poprzekręcało, że już kilka razy słyszałem z ust świeckich, zupełnie inne wezwanie: „Obudzić księży!”. Brakuje nam kapłanów, którzy chcieliby nam towarzyszyć – wołają wspólnoty charyzmatyczne czy ludzie z Drogi Neokatechumenalnej, wołają też pojedyncze osoby, które prowadząc głębokie życie duchowe, niekiedy bezskutecznie szukają kierowników duchowych. Czasem nawet takie ciche wołanie można usłyszeć na niejednej parafii, której plebanie stały się oazą spokojnego życia duszpasterza, odizolowanego od swoich parafian, albo traktującego swoje kapłaństwo jak pracę na etacie. To wołanie o obudzenie księży nie wynika tylko z małej liczby kapłanów, ale niekiedy z ich zamknięcia na świeckich.

Reklama

Można się więc licytować, kto bardziej śpi: świeccy czy duchowni? Jak to zazwyczaj bywa, jest różnie w różnych miejscach, ale wspólny mianownik jest jak zwykle jeden: obydwa olbrzymy muszą się budzić wzajemnie i ciągnąć razem „wózek” naszych kościelnych wspólnot. Kapłan bez świeckich jest jak pasterz bez owiec, a owce, które wybiorą się w drogę bez pasterza, mogą wpaść w ręce diabła.

Wołam więc do Boga o przebudzenie, ale wspólne – duchownych i świeckich, o wzajemne zaufanie i świadomość tego, że Kościół nie jest nasz, ale Jezusa, a Jezus do sterowania Kościołem potrzebuje ludzi z dwóch łodzi: kapłańskiej i świeckiej. Tylko wtedy połów ryb może być naprawdę udany!

2018-04-25 11:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„A Kościół nie dał nic…” - czy Kościół pomaga w czasach kryzysu?

[ TEMATY ]

Kościół

koronawirus

Adobe. Stock

"A Kościół nie dał nic.” Głośno o tym ostatnio, no to powiemy co dał Kościół. Na wstępie zaznacze tylko, ze Kościół nigdy nie przestał dawać. Ale jak jest się daleko od Kościoła, to jak zobaczyć go od środka? Kościół, to wspólnota ludzi, a skoro do niej nie należysz to skąd możesz wiedzieć jak funkcjonuje i co daje? Filmy Sekielskiego, to nie wszystko. - pisze na swoim facebook’owym profilu ks. Łukasz Biś, który odpowiada w ten sposób na częste zarzuty wobec Kościoła, o rzekomym braku pomocy bliźnim.

Jak czytamy w dalszej części wypowiedzi:

CZYTAJ DALEJ

Papież przesłał kondolencje po śmierci prezydenta Iranu

2024-05-21 08:05

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

Ojciec Święty zapewnił naród irański o swej duchowej bliskości po śmierci prezydenta tego kraju Ebrahima Ra’isi, ministra spraw zagranicznych Hosejna Amir Abdollahijana oraz innych siedmiu osób - ofiar katastrofy śmigłowca w Warzaghanie w ostanie Azerbejdżan Wschodnim, wracających z uroczystego otwarcia kompleksu hydroelektrycznego Giz Galas.

W telegramie kondolencyjnym wystosowanym na ręce Najwyższego Przywódcy Islamskiej Republiki Iranu ajatollaha Ali Chameneiego Franciszek zapewnił o swej modlitwie za ofiary katastrofy i ich rodziny. Jednocześnie zapewnił naród irański o swej „duchowej bliskości”.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję